Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nauczyciele to najbardziej narzekajaca grupa zawodowa

Polecane posty

Gość gość

jest to trochę irytujące jak ciągle narzekają jak to maja złe, a teraz np mieli 16 dni wolnego, w lutym ferie,potem z okazji Wielkanocy tez chyba z tydzień wolnego i tak do wakacji. i teksty "trzeba było się uczyć " są wręcz śmieszne a nawet świadczące o ograniczeniu umysłowym. Wcale im nie zazdroszczę,bo dzisiejsze dzieci,mlodziez a takze rodzice sa trudni więc to praca wcale nie latwa.ale przeciez inni tez ciezko pracuja bądz umysłowo albo fizycznie i tak nie narzekaja i tyle wolnego nie maja. Przeciez nikt ich w szkole nie trzyma,mogaskonczyc ekonomie,prawo, budownictwo,architekture i co tam jeszcze i szukac pracy gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się- każdy ma swoje przeboje w pracy, ale ci to już przesadzają... I jeszcze jedno- znajoma nauczycielka narzekała jakiś czas temu, że ma np. dodatkową pracę w domu bo musi np. sprawdzać klasówki- tak, tylko jak chciałyśmy się umówić na kawę i wyciągnęła swój grafik to okazało się, że w danym dniu (uczy w liceum) prowadzi np.3,4 godziny, kolejny 5 godzin, następny znów 3 godziny, ale ojojj jeszcze 2 wychowawcze dochodzą... to się w pracy nasiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie kazdy ma jakies cyrki w pracy ,ale malo kto tak jeczy jak nauczyciele. ja np po 8 h pracy musze jeszcze uczyc sie w domu roznych ustaw,przepisow,rozporzadzen bo jest mi to potrzebne do dobrego wykonywania pracy(w pracy nie ma nawet pol godzinki czasu aby sobie to spokojnie przeczytac),a i szefostwo lubi nas odpytywac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i kokosow nie zarabiam ,bo 1400 na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi dniami wolnymi to nie do końca ... ja jestem nauczycielem i jeździłam na dyżury codziennie niemal, dziś też byłam w pracy. 16 dni to mają dzieci, nie nauczyciele. Ja swoją pracę kocham, nie narzekałam i nie narzekam, ale faktem jest że w szkole jest coraz więcej pracy i coraz mniej wolnego. W każdym zawodzie są ludzie zadowoleni i narzekający - to od człowieka zależy, nie od profesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×