partner mojej mamy chcial zabic ja i siebie

moja mama ze swoim facetem wracali od znajomych. klocili sie po drodze. moja mama oswiadczyla, ze to koniec to on na to: no to zginiemy razem. przyspieszyl na autostradzie i prawie wjechal w inny samochod. dzieki bogu nie zrobil tego. teraz znowu poznala kolejnego. ten nowy przypomina mi mojego ojca, ktory notabene tez nie byl normalny. jest 10 lat mlodszy. mojej mamie nie da sie przetlumaczyc, ze cos z nim jest nie tak. tlumaczenia calej rodziny nic nie daja. kazdy facet, z ktorym sie spotykala mial jakies problemy emocjonalne/psychiczne i to sie odbijalo na mojej mamie i na mnie i mojm bracie. zero normalnego dziecinstwa. co mam robic? w koncu na pewno cos zlego sie stanie.

porozmawiaj z Mama niech cos z tym zrobi powiedz ze ma ciebie i brata a jak chce sobie ulozyc zycie prywatne to niech sie tez zastanowi z kim sie zadaje,niech bierze pod uwage to ze wy nie macie normalnego dziecinstwa,ze takich facetow powinna omijac,powiedz ze martwisz sie o nia i brata niech sie zastanowi

rozmowy nic nie pomagaja, ja juz mam 25 lat, moj brat 24. nie slucha nikogo. oboje pracujemy. ja mieszkam za granica, a moj brat z mama. prosby i grozby nie pomagaja. moja babcia stara sie od lat jej to wszystko wytlumaczyc.

moja mama ma 75 lat :(