Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość emily20700

Sztuka budowania trwałej relacji

Polecane posty

Gość emily20700

Początki znajomości są chyba z reguły trudne,jeśli w grę wchodzą uczucia.W moim przypadku to trochę jak zabawa w kotka i myszkę- czuć,że jest chemia,ale chyba obydwoje obawiamy się zbytniego narzucania się sobie,okazania,że wpadliśmy sobie w oko.Z resztą na tym etapie może nawet niewskazany jest pośpiech.Ciężko jest mi tlić w sobie te pozytywne emocje zw. z zauroczeniem i wyczekiwanie na rozwój 'akcji'. Nie wiem jednak,czy dobrze robię traktując tę osobę jako potencjalnego przyszłego partnera.Nie chcę stracić głowy,mimo że jest to człowiek mądry,ułożony,itd.-to właśnie charakter jest tym wielkim atutem :) Mamy kilka długich rozmów za sobą,spotkań,jednak zawsze w grupie osób(poznaliśmy się w Duszpasterstwie Akademickim),widujemy się raz/tydzień.Teraz znajomość rozwinęła się,więc czy lepiej przybrać postawę zdystansowanej i lekko niedostępnej(wiadomo-to facet łowcą jest...),czy dawać mu dość wyraźne sygnały zainteresowania? Obawiam się,że jego zainteresowanie może osłabnąć,a nie wzrosnąć jeszcze bardziej,kiedy będzie widział,że już zdobył moje serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×