Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o dietetyku,który ma nadwagę?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś odpowiedź w tym temacie padła - woda. Kobieto Twój organizm zużywa np. 1400kcal (to za mało, ale teoretycznie), dostarczasz mu 1000 to JAK chcesz przytyć? no jak? wytłumacz konkretnie co się stanie z metabolizmem, że z 1000 nagle robi się 1400+ 500kcal odpowiedzialne za przytycie? xx Ja pierdzielę ty dalej nie rozumiesz. Metabolizm spowalnia, co oznacza, że organizm nie będzie wykorzystywał tych przyjmowanych 1400kcal tylko wykorzysta 1000, a resztę odłoży w postaci tłuszczu. Jak myślisz dlaczego jest efekt jojo po drakońskich dietach? Bo metabolizm spowalnia i organizm nie wykorzystuje tylu kalorii ile powinien przy jego wadze i wysiłku fizycznym. Tak ciężko to pojąć? A wodę to wiążą głównie sterydy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj ze zrozumieniem.1000kcal dostarczane, zużywane 1400. I wytłumacz mechanizm zmiany metabolizmu (czyżby lek na trzustkę Ci działał? ale wtedy nie zrzucisz hop siup), bo piszesz ze się zienia, ale nie piszesz JAK wiele leków wiąże wodę, nie tylko sterydy. a przy insulinooporności potrzbna jest zdrowa dieta (niskie ig) nie żadne głodzenie się tylko kilka posiłów dziennie, trochę sportu, ogólnie oczyszczenie się ze stresu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam rozwijające się PCO, moja koleżanka ma do tego insulinoporność. i żadna z nas nie ma problemu z tyciem. xx A ja mam problem i co mi zrobisz? Taaa już wierzę, że koleżanka ma insulinoodporność. Wiedziałam, że będzie taki komentarz. Widocznie zaczęłyście się leczyć wcześniej niż ja. Jak się to dobrze leczy, ma się dobrą antykoncepcję dobraną do siebie i trzyma diety, to wagę można w ryzach utrzymać. Ja byłam po ciąży i chodziłam z rozwijającym się pcos pewnie ładnych kilka lat, w tym dwa lata po ciąży. Testosteron przekroczony 3krotnie. DHAE to samo. Takich kobiet jak wy przy tym choróbsku jest mało, więc się nie wychylaj. Powodzenia z wagą przy staraniu sie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, kłamię o chorobach, w końcu najbardziej lubię przesiadywac na forum i kłamać. nie oceniaj ludzi po sobie. znam jeszcze 2 dziewczyny z PCO z różnymi objawami, coś musiało być w środowisku że to jest czeste. dla Twojej wiedzy ja prawie nie jajeczkuje więc dzięki za zyczenia. x i wracamy do sedna- dietetyk który sobie tyje i nie wie że ma np. niech będzie tą Twoją insulinooporność jest kiepskim dietetykiem. i takich ludzi jak ty jest ułamek, większość woli zwalać winę, usprawiedliwiać się itp. im się autentycznie może wydawać, że sa na diecie bo się niefajne rzeczy wypiera (np. na 10 razy 4 razy olejesz dietę, 6 razy będzie zgodnie i za parę miesięcy w umyśle jest wrażenie, ze 10 razy było wszystko okej. to prosty mechanizm obronny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11:00 dalej nie rozumiesz jak organizm 1000 kcal potraktuje jak 1400. Spowolniona przemiana materii to mniejsze zapotrzebowanie na kcal. Żadna filozofia. Jeśli organizm zamiast założonych 1500kcal ( wzrost, waga, wysiłek fizyczny) zużywa tylko 1000 to mamy do czynienia ze spowolnionym metabolizmem. Wtedy szuka się przyczyny takiego stanu. Proste. Przy insulinoodporności wystarczy tylko dieta, jeśli nie jest powikłaniem przy innej chorobie. Przy pcos, to ja muszę zredukowac testosteron, nie dopuścić do nadprodukcji i trzymać dietę. To samo jest przy kortyzolu. Jeśli insulinoodporność jest z obżarstwa to wtedy dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w zespole pco nie musi występować insulinooporność, pcos to dość szerokie pojęcie i nie do końca sami wiedzą jak to powstaje, co dookładnie jest itd. bo te osoby co znam mają różne objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem życzenia były złośliwe, ponieważ masz podejście, ja nie tyję, to inny też przy tej chorobie nie może. Możesz przytyć przy staraniu się o dziecko, kiedy lekarz dowali ci hormonami na pobudzenie jajeczkowania, wtedy zrozumiesz o co mi chodzi. No i to chodzi, jak widzisz otyłego dietetyka, w dodatku faceta, to jest to po prostu leń, albo ma w dupie swoje zdrowie. Jakkolwiek jego sprawa, z małym ale. Dla wielu pacjentów, w szczególności kobiet, bo my jednak mamy większy problem schudnąć taki dietetyk jest demotywujący. No bo z jakij racji ma mnie kopać w tyłek osoba, która o swoja dietę nei dba. Tak samo jak ksiądz, co on mi będzie mówił jak mam żyć jak on dziecko na boku ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szuka się przyczyny" - i ja cały czas do tego piję. tych przyczyn jest niewiele, na tyle niewiele, że większość ludzi sztucznie sie usprawiedliwia. wymieniłaś 2 powody zmiany metabolizmu. przy antydepresantach rośnie ilość kortyzolu w takim razie? i magicznie chudnie poodstawieniu tabletek? BTW najnowsze statystyki ponad 40% kobiet ma nadwagę i 60% facetów. ile % z nich nie jest w stanie NIC zrobić by schudnąć? takie życie, jedni mają coś na pstryknięcie, Ty musisz sie kontrolować i ciężko pracować. w innym aspekcie będzie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i w zespole pco nie musi występować insulinooporność, pcos to dość szerokie pojęcie i nie do końca sami wiedzą jak to powstaje, co dookładnie jest itd. bo te osoby co znam mają różne objawy xx Bo to zalezy od przyczyny. Mówi się, że jest to dziedziczne. I ja mam faktycznie dziedziczne. I cały zespół objawów. Wiesz jak tyję, jeśli tyję? Na plecach, w rękach, zanika talia, rośnie brzuch sylwetka robi mi się męska. Nogi patyki. Tyłek tez. Ale jest coraz więcej kobiet z tym lub podobnym schorzeniem podciąganym pod pcos i te schorzenia są prawdopodobnie wynikiem przyjmowanych toksyn, nadmiaru soi w jedzeniu, niewydolnej watroby itd. Jak ktoś ma jajniki wrazliwe, nieusunięty nadmiar hormonów, to będą się robić torbiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mówilam, nie oceniaj ludzi po sobie, skoro mój organizm odmawia zajścia w ciąże i przyczyny nie są czysto fizyczne, to o czymś świadczy. i nie chodzi o strach o przytycie po prostu nie lubię sztucznego bawienia się w naturę i nie mówię Ci jak żyć, po prostu uważam, że przeważająca wiekszość otyłych ma na to wpływ. tak samo ja jak się spase to będe miała to na własne zyczenie praktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyczka aaa
Odpowiem wam może z 2giej str. jestem dietetykiem, ale mam też inną pracę. Porad udzielam popołudniami i wiem, że jestem dla moich pacjentów przykładem, dlatego staram się wyglądać wzorowo, sama bym nie poszła do otyłego dietetyka. Chcę też współpracować z zawodniczkami sportów sylwetkowych, więc obecnie staram się żeby moja sylwetka wyglądała na wysportowaną i sprężystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory, jestem po nocce na nogach i coś źle czytam o tym mówieniu jak żyć. dlatego mnie powody otyłości dietetyka nie interesują, dla mnie to nie będzie autorytet. bo, że będzie zwierzał się klientce ze swoich chorób to wątpię. kosmetyczka tak samo powinna być zadbana, fryzjerka miec fajne włosy. w moim zawodzie też konkretne standardy mam spełniać, jak przestanę (nawet nie ze swojej winy) to mówi się trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam efektin
Ale problem z metabolizmem to nie tylko to że może on zwolnić!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dietetyk z nadwagą jest całkowicie niewiarygodny- jeżeli jest chory, to przykre, ale cóż niefortunnie wybrał zawód do warunków zdrowotnych, poza tym do dietetyka przychodzą również ludzie chorzy- i jak ktos taki ma przekonać, ze da się utrzymac wagę dzieki specjalnej diecie, mimo choroby, skoro pokazuje swoim przykladem, ze sie nie da.. a jak jest gruby z wyboru- bo lubi jeść, to jak ma kogokolwiek przekonać, że warto przerzucić sie na zdrowy styl zycia, skoro sam w to nie wierzy- na tej samej zasadzie zul parkowy nie nadaje się na mentora w AA dla nowych członków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dietetyczki aaa a jak zajdziesz w ciążę, albo zachorujesz to już nie będziesz taka idealna i co masz zostać bez pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 milionów osób przekonało się ze zmniejszona ilość kalori prowadzi do śmierci organizm moze i spowalnic przemiane materii co i tak prowadzi do śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyczka aaa
Czy ciąża znaczy, że mam się roztyć? Jasne nie każdy tak samo wygląda po ciąży, ale ja nie mam zamiaru po być wielorybem... Poza tym właśnie po to jest dietetyk, żeby pomagać ludziom z problemami z wagą. Jak dietetyk nie potrafi wrócić do wagi, to kiepski z niego dietetyk... Oczywiście nie musi mu się chcieć, może mu być dobrze z oponką, ale dla mnie taka osoba przestaje być wiarygodna, tak jak pisaliście fryzjerka powinna mieć ładną fryzurę, a dentysta zęby. A o mnie się nie martw jak pisałam dietetykę traktuję jako pracę dodatkową i hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam efektin
diety są NIE TYLKO ODCHUDZAJĄCE :O dietetyk nie tylko ma odchudzać swoich pacjentów, sa choroby przy których trzeba trzymać dietę bez względu na wagę a dietetyk ma dobrać odpowiednią do stanu zdrowia i zapotrzebowania. I wy chyba o tym zapominacie! Sama zresztą choruje i muszę być na specjalnej diecie, a odchudzanie nie ma tu nic do rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zwalniania przemiany materii i tycia z choroby. Jak choroba spowolni bardzo metabolizm to wtedy organizm może mieć nawet 500kcal za dużo i wtedy tak, tyje się z powietrza, bo taka osoba mało co je i tyje. Ja jestem chora, problemy z hormonami i tak tyłam. x x teraz juz kompletnie przesadziłaś. Nie sadze, zeby tak mogło byc zeby 500 kcal było za duzo, bo organizm musiałby działac na zasadzie perepetum mobile, czyli zyc z powietrza. Z tego co słyszałam, ludzki organizm moze zwolnic metabolizm o połowe, ale nie w nieskończonosc... Jakby tak było to problem głosu na swiecie byłby rozwiazany, jedna tabletka, jablko i skibka chleba... Moze 1200 kcal moze byc w skrajnym przypadku za duzo, ale na pewno nie 500... A po drugie, znam ludzi szczupłych z np. b ciezka niewydolnoscia tarczycy, tesciowa tak miała , i była juz stara, jadła całe zycie jak ptaszek, brak apetytu, i mimo choroby nie tyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam efektin
Wy nadal nie kumacie że problem z metabolizmem to NIE TYLKO problem z jego spowolnieniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam normalna wage, 60 kg na 176 wzrostu, a mimo to mam: niedoczynnosc tarczycy, pco, innsulinoodpornosc, poczatki miazdzyca i dziedziczna zakrzepice plus kilka innych chorob typu alergia, ktore musze zaleczac sterydami ich wplyw na wage jest ogolnie znany, moje zycie to walka z tymi chorobami i tylko ja wiem ile trudu kosztuje mnie utrzymanie takiej wagi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam efektin
Generalnie każdy organizm może też inaczej reagować, jednej osobie waha nie drgnie a innej będzie leciała. I to wcale nie znaczy że ta co tyje o siebie dba mniej niż ta co nie tyje. Znam osoby które na prochach nie przytyły nic ale znam i takie które przytyły więcej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×