Czy istnieją kobiety sponsorujące mężczyzn?

Jest tylu sponsorów, ciekawe czy istnieją też sponsorki i sponsorowani?

jasne jak ma sie dzieci zwykle sie je sponsoruje. Oczywiscie do pewnego wieku

to jest obowiązek wychowawczy, nie sponsoring :-)

Up up. Ciekawy temat.Rzeczywiście o domach publicznych dla kobiet,jako klientek i o sponsoringu w tą stronę się niewiele mówi.Dlaczego?

dlatego, że jest mnóstwo facetow, którzy najszkaradniejszą babę wyru'chają za darmo, a płacic musi tylko potwora, która chce być wydymana przez Adonisa z ćwierćmetrowym przyrodzeniem.

Bo kobieta to ma przy garach i dzieciach siedzieć w domu.

Istnieją żony sponsorujące mężów nieudaczników.Już w co piątym gospodarstwie domowym żony zarabiają dużo więcej od męża i płacą wszystkie rachunki

Nie sądzę.Myślę,że do Pl nie dotarł jeszcze zachód w tej kwestii.Dlaczego atrakcyjna bizneswoman,którą stać nie miałaby mieć fajnego studenta,któremu opłacałaby studia,może stancję za dobry seks?

8.19 Nie o taki sponsorig chodzi.Tzn przynajmniej mnie,bo nie wiem co autorka miała na myśli.:-)

Dotarł,dotarł,tylko ,żaden chłop się do tego publicznie nie przyzna bo mu wstyd. Wystarczy na kafe poczytać wszystkie chłopy takie zaradne utrzymujące swoje dzieci i żony, to wypaczony mit. Zastanów się po co bizneswomen studencina kiedy ma dom i dzieci

Nie zrozumiałam.Po co jej student?No do seksu.:-)

Nie wiem,chce ktoś kontynuować?Zapowiadała się ciekawa dyskusja.

I? Witajcie drogie Panie :] Tak sobie czytam wasze opinie na temat sponsoringu i zauważam, że świat w tym kierunku poszedł na przód. Kiedyś to, o czym piszecie w tej chwili było tematem tabu - czymś zupełnie nie do zaakceptowania w społeczeństwie. Jednak jedną rzecz muszę zdementować. Nie każdy facet szuka sponsorki do zaspokojenia podstawowych potrzeb. Mam 22 lat. Jestem naprawdę przystojny. Pracuję w firmie handlowej. Spełniam się w mojej pracy, jednak nie pozwala mi ona na spełnienie marzeń. Poświęciłem się jej do tego stopnia, że praktycznie zaniechałem kontaktu ze znajomymi i przyjaciółmi. W tej chwili praktycznie nie posiadam żadnego życia towarzyskiego. Dlatego też postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym. Obecnie jestem w trakcie szukania kobiety, dzięki której będę mógł przynajmniej w pewnym stopniu spełnić marzenia, oraz uszczęśliwić tą kobietę. I nie jest tu mowa tylko i wyłącznie o sexie. Wspólne spotkania, wyjścia do kina, teatru, na koncerty. Długie rozmowy, o wszystkim i o niczym, romantyczne kolacje. Co z tego wyjdzie ? Tego jeszcze nie wiem. Dlatego uważam, że sponsoring nie jest niczym złym. Dwie osoby uszczęśliwiają się wzajemnie. Takie jest moje zdanie na ten temat :] Pozdrawiam. PS: Gdyby, któraś z Pań była zainteresowana kontaktem: lukasz.michalsky@gm ail.com Pozdrawiam Lukasz

Silene?

w Polsce każdy facet, który pije i pali a zarabia mało jest sponsorowany przez własną żonę jej pieniądze idą na rachunku i jedzenie a jego na fajki i piwo!!

Oj a wy tu dalej o szarym dniu powszednim...:-(

o, ktoś reaktywował mój wątek :-)

up