Boje sie ze juz tak zostanie

zawsze bylam pelna nadzieji ze na kazdego przyjdzie pora i nie ma co panikowac czasami to on mnie znalazl a czasami nie szukalam i jakos ja go znalazlam, ale jak to w zwiazkach bywa nie wypalilo czy to z mojej czy jego winy ale teraz po raz pierwszy zaczelam sie bac ze moge tak juz nidgy nie znalezc ze moze nie kazdemu jest pisana druga polowka, nie wiem czy szukac czy pozwolic to kroliczkowi sie gonic.. wkroczylam w okres depresyjnej 30tki

Ja bym była załamana jakbym w wieku 30 lat pisała: "nadzieji".... Nawet się podkreśla :O do nauki oślico...

dzieki za poprawe nastroju:P

Ale czego ty chcesz ? Ślubu ? wolnego związku ? Dzieci ? Ja jestem po ślubie i teraz to dopiero się boję że nic mnie już w zyciu nie czeka.

Nic ci nie powiem pierdusie

Chcialabym faceta do tanca i rozanca chcialabym miec rodzine slub oczywscie, wiem ze niektore kobiety tego nie chca ale ja chyba sie mieszcze w tej zwyklej pospolitej czesci:P pech chcial ze mialam to juz na wyciagniecie reki ..tylko ze sie posypalo i teraz nie mam nic nie wiem czy w moim wieku dam rade wszystko od nowa..od poczatku ..z kims innym

Wiec po slubie i posiadaniu tych wszystkich rzeczy swiat sie konczy? nie ma juz nic z czeg czlowiek by sie cieszyl? A wlasnie ta druga polowka ktora widzisz codziennie i z ktora dzielisz chwile to nic?

czego Ty się boisz, znam wiele kobiet, które poznały bardzo wartościowych mężczyzn w wieku 30 lat, nawet później i są bardzo szczęśliwe bo założyły rodzinę, mają dzieci. Trochę wiary w siebie i jakoś się wszystko poukłada. Ja mam faceta koło 30 i też stękał, że w takim wieku nie znajdzie dziewczyny. No a trafił na mnie. On po przejściach, ja także i jest cudownie. Tobie też tego życzę :) powodzenia

Jak przeżyjesz z kimś 12 lat w związku z czego 6 lat po slubie to zrozumiesz co miałam na myśli. Na razie to co piszesz to są hmmm jakby to nazwać pewnymi wyobrażeniami dotyczącymi tego jak ma wyglądać życiowe spełnienie. Wyobrażenia na temat spełnienia zyciowego bywają bardzo złudne, potrafią ulegać przeobrażeniom których sobie człowiek często nie uświadamia i dopiero po latach łapie się na tym że takie coś nastąpiło

jak nie chcesz byc sama na stare lata to radze zaczac ostro kogos szukać

to nie ma znaczenia czy bedziesz szukac czy nie, tym bardziej ze duzo facetow po 30tce wcale nie chce sie wiazac,to jest tylko kwestia szczescia w zyciu, czasem lepiej sobie odpuscic szukanie, ja sie naszukałam i dalam sobie spokoj, nic na sile