Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona reakcją koleżanki

czy jestem bogaczką?

Polecane posty

Gość zasmucona reakcją koleżanki

ostatnio spotkała mnie przykrość, dobra (tak mi się wydawało) koleżanka jeszcze z czasów studiów stwierdziła, że jesteśmy bogaczami jak nas stać na dom za gotówkę. przykro mi się zrobiło. bo powiedziała to z taką jakąś pogardą :( ja się nigdy nie wywyższałam, relacje były ok do czasu kiedy nie dowiedziała się, że kupiliśmy dom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym obraźliwego, że ktos jest bogaty? koleżanka po prostu zazdrości i juz. Pewnie tez by chciała (normalne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZYKROŚC I ZAZDROŚĆ - dwie siły napędowe kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona reakcją koleżanki
ona powiedziała to z takim obrzydzeniem :O przykro mi się zrobiło, bo nigdy się nie uważałam za bogatą, normalnie ciężko oboje pracujemy na to co mamy, oszczędzaliśmy przez 11 lat żeby kupić dom i wreszcie się udało. a ona jak się dowiedziała zamiast pogratulować to skwitowała, że niezła ze mnie bogaczka jak mnie stać na dom bez kredytu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd niby koleżanka wie, że za gotówkę? Nie oszukujmy się, w Polsce mało kogo na to stać (oprócz kafeterii of course) więc tak, jesteś zamożna. Koleżanka pewnie zazdrości, dlatego powiedziała takim tonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona reakcją koleżanki
no wie, że za gotówkę, bo jej powiedziałam. Sytuacja wyglądała tak, że przyszłam do niej i chciałam zaprosić na parapetówkę. ona na początku się ucieszyła i pyta czy wynajęliśmy gdzie indziej coś? ja powiedziałam, że kupiliśmy. No to ona ze zmartwioną miną, że ojej to kredyt was teraz będzie zżerał, to powiedziałam, że nie braliśmy kredytu. I wtedy ona wypaliła z tą bogaczką :O nie jestem zamożna, zamożni ludzie, to tacy, którzy kasy nie liczą, a my dokładnie liczyliśmy każdą złotówkę nim ją wydaliśmy. wakacje na kwaterach nad polskim morzem i to tylko tydzień, ciuchy w używkach lub na wyprzedażach. wszystko zawsze staraliśmy się kupować jak najtaniej, nie mamy wypasionego samochodu, kina domowego czy nie wiadomo czego tam. w kinie ostatnio byliśmy ze 3 lata temu, książki wypożyczam w bibliotece. także tak nie żyją zamożni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic na zazdrość ludzką nie poradzisz :) nie przejmuj się koleżanką tylko ciesz się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile zarabiacie? my z mężem mamy obecnie 5 tysięcy, jeszcze jakiś czas temu on sam miał więcej, ale przeszedł na emeryturę i nam wystarcza, ale nie odkładamy za wiele. wcześniej mając ok 8 tysięcy żyło nam się naprawdę dobrze, choć wiem, że to nie są kokosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cię obchodzi ile dziewczyna zarabia? czy to jest najważniejsze w tym temacie? ludzie z klasą o takie rzeczy nie pytają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze zalezy za ile ten dom kupiliscie i jaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogaczami może nie jesteście ale na pewno dość zamożni. My mamy ok 8tys miesiecznie i niestety wiem, że na dzień dzisiejszy nie mamy nawet perspektyw na dom za gotówkę a nawet mieszkanie. Ale żyje nam się ok, nie biedujemy i na wynajem mieszkania też nas stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To jeszcze zalezy za ile ten dom kupiliscie i jaki " Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×