Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szkoła rodzenia. Czy warto?

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem w 31tc. Polozna przekonywala mnie dzis,zebym wspolnie z mezem pomyslala o szkole rodzenia,poniewaz to ostatni dzwonek. Za 5 prowadzonych przez nia spotkan placi sie 400zl. Pytanie do mam - czy warto? Czego ucza na takich zajeciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam zajecia z opieki nad noworodkiem, o formalnosciach dla samotnych matek, o karmieniu piersia i o przebiegu porodu , znieczuleniu, oddychaniu. Szczerze mowiac ze wszystkich zajęć przydaly mi sie tylko te z opieki nad dzieckiem. Moze tez trochę przelamałam lęk zwiazany z porodem jak zrozumialam jak to wszystko wygląda i dlaczego tak jest. Kwestii zwiazanych z oddychaniem czy fazami porodu jak przyszlo co do czego nie pamietałam. Ja mialam szkole rodzenia za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdź sobie na stronę internetową szkoly rodzenia. Tam powinnas miec rozpisane poszczególne spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak twierdze szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze wzgledu na problemy z lozyskiem i cukrzyce bede miec prawdopodobnie cc,wiec nie wiem czy w ogole te zajecia beda dla mnie przydatne. A jesli chodzi o opieke nad noworodkiem - z mojej przychodzi przychodzi polozna i pomaga do 6tygodnia zycia (raz w tygodniu)..A za 400zl sporo rzeczy jednak dla dziecka mozna kupic :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuje isc bo mimo z juz rodzilam to nic nie pamietam bo to bylo 15 latt temu. Poza tym wszystko sie zmienia odnosnie pielegnacji szczepien czy zywienia. Chcialabym cos liznac chociaz o poerwszej pomocy i pojsc na oddzial polozniczy z odwiedzinami bo rodzilam w innym miescie. Po tylu latach to jak pierwsze diecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary Żyd leży na łożu śmierci , zebrała się cała rodzina. Nagale stray żyd się pyta : Joahim ? - Jestem Ponownie się pyta , a Mojżesz ? - Jestem Jeszcze raz się pyta Abraham ? - Jestem To kto kur*a sklepu pilnuje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam i uważam, ze warto. Jak szkoda ci kasy a chcesz jednak wziąć udział w takich zajęciach to może poszukaj bezpłatnej szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie pojdziesz z nfz za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę na nzf za darmo 8 zajęć byłam już na jednych;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a szkoła rodzenia, gdzie ja chodziłam jest za darmo. Jest to szkoła p. Małgosi Stefaniak (www.szkolarodzenia.org.pl). I bardzo polecam. Zajęcia składają się z teorii (o ile można teoretycznie się przygotować ;)) i ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy . Ja trafiłam na beznadziejną szkołę. Położna dawała ulotki mleka modyfikowanego "bo lepiej dziecko szybko do butelki przyzwyczaić, żeby dłużej spało", a ze szczepieniami to był koszmar. Pierdyliard ulotek i broszur o skojarzonych, o meningokokach, rotawirusach, ospie, no multum tego. Chusteczki nawilżane tylko określonej firmy dobre , to samo z kosmetykami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam dwa razy. Raz na płatne zajęcia indywidualne (tylko my z mężem i położna)-nie było w tym szpitalu innej. Drugi raz na zajęcia grupowe bezpłatnie w innym szpitalu i te bezpłatne były o wiele lepsze. Fakt z oddychania przy porodzie pamiętałam tyle, że mam oddychać i nie wstrzymywać oddechu i tyle. Gdybym miała mieć cesarkę i zapłacić 400 zł za zajęcia to patrząc z dzisiejszej perspektywy nie zdecydowałbym się pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My chodziliśmy na bezpłatną szkołę rodzenia bylam zadowolona ale jakbym miala zapłacić 400zl to bym żałowała wydanej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka098
Doula to szkoła rodzenia we Wrocławiu, do której chodziliśmy z mężem. http://krainadouli.pl/ Bardzo nam pomogły zajęcia zważywszy, że to pierwsze dziecko. Dzięki temu nic nas nie zaskoczyło prócz naszego ślicznego synka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam od 21 tc na nfz spotkania indywidualne z położna. Wszystkiego ona mnie uczy. Taka indywidualna szkoła rodzenia ;) spotkania raz na tydzien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem studentką 4 roku pedagogiki specjalnej na Uniwersytecie Pedagogicznym. Piszę pracę magisterską na temat: wiedzy kobiet w ciąży o wczesnym wspomaganiu rozwoju. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie anonimowej ankiety. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam http://www.ankietka.pl/ankieta/187618/wiedza-kobiet-w-ciazy-o-wczesnym-wspomaganiu-rozwoju-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×