Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przerobienie gorsetu w sukni ślubnej. Pomocy!

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich Zakupiłam suknię ślubną o której dawno marzyłam. W salonie kosztuje ona ponad 5 000 zł a mnie udało się kupić używaną ale jak nową za 1 500. Problem w tym, że poprzednia właścicielka nosiła rozmiar 36 i to małe 36. Ja noszę twarde 38. Jeśli chodzi o dół sukni to nie ma problemów bo można podpiąć poza tym nie zaczyna się od brzucha. Problem leży w gorsecie- jest rzecz jasna za mały i to 2 rozmiary. Jest on połączony z suknią a nie oddzielnie ale jest to tak uszyte, że nie będzie problemu z rozdzieleniem. Gorset jest zapinany z boku na zamek. Orientujecie się może ile może kosztować przerobienie gorsetu z zamka na sznurowanie ? Jednak są to 2 rozmiary więc mam spooory problem z dopięciem się... Chciałabym miej więcej wiedzieć jaka jest cena, czas oczekiwania i czy któraś z Was zna zaufanego krawca ślubnego (bo to różnica) gdzie mogłabym uzyskać daną usługę ? Będę wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie możesz dać 3.400 zł. Prosty rachunek 1500 które zapłaciłaś + 3400 które zapłacisz za przerobienie, to i tak będzie dopiero 4900 Więc będziesz 100 zł do przodu. Tak się właśnie kończy, jak ktoś chce szkłem du//pę utrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszukała przede wszystkim, czy są w Twojej okolicy salony sukien ślubnych, które szyją na miarę - chodzi o takie, które mają własne kolekcje i je szyją lub mają "prawdziwą" krawcową na miejscu (bo czasami krawcowa w salonie jest tylko aby coś podpiąć, doszyć lub odpruć a na wszystkie inne poprawki suknia jest wysyłana do producenta) i zapytała się w ogóle czy w tym konkretnym modelu sukni da się wprowadzić taką zmianę. Suknia sukni nie równa, w jednej da się poszerzyć gorset w innej może być problem. Ale podziwiam za kupienie sukni 2 rozmiary za małej... Ja rozumiem, że chciałaś zaoszczędzić ale co, jeśli się okaże że a) tej sukni nie da się przerobić tak jak byś chciała b) przerobienie będzie bardziej kosztowne niż zakup nowej c) po przeróbkach suknia wcale nie będzie dobrze leżeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ja wybrałabym jeszcze inne rozwiazanie - jeśli do ślubu masz ze 3 miesiące co najmniej to ja bym w tej sytuacji po prostu schudła 1 rozmiar:) jeden rozmiar to ok 5 kg w zależności od sylwetki - dieta plus trochę ruchu i w 2 miesiące do zrobienia. Skoro juz taka suknie kupiłaś to nie ma wyjścia. Jak schudniesz jeden rozmiar i dalej bedzie sie trochę opinac to zawsze jest jeszcze bielizna korygująca i powinnaś dać radę. Najwyżej po ślubie wrócisz do dawnego rozmiaru i tyle żeby całej szafy nie wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie schudnie to co? Zostanie bez sukni na miesiąc przed ślubem? Albo jak będzie schodzić z wagi bardzo wolno? Ma się katować jakąś drakońską dietą żeby tylko dobić do odpowiedniej wagi? Poza tym, jeśli suknia była szyta na miarę na konkretną osobę to niedopasowanie może też wynikać z różnic w budowie ciała. Np. poprzednia właścicielka miała mały biust a obecna już większy i to że schudnie wcale nie musi oznaczać, że od razu się wpasuje w sukienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem jak można kupić za małą suknię ślubną. Za dużą no jeszcze, ale nie za małą. Bezsensu. Ja też bym próbowała schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×