Jestem poniżana w pracy!!!

Tak się złożyło że zatrudniono mnie a nie siostrę jednej z pracownic. I na każdym kroku za to na mnie się wyżywają. Doszło do tego, że biorę leki na uspokojenie. Boje się, że jak zrezygnuje z pracy to znów długo jej nie znajdę...

Zwolnij się, nie daj się poniżać.

Ignoruj i nie wdawaj się w żadne dyskusje poza tymi, które dotyczą pracy.

Tu nie chodzi nawet o dyskusję ale np: - zamówiono nowe krzesła, "koleżanki" wylały czerwoną ciecz na moje, zawołały kierownika i pokazywały te krzesło mówiac, że nawet zatyczki nie umiem dobrze wsadzić, próbowałam się tłumaczyć że to nie ja ale skończyło sie tym, że musiałam płacić z własnej kieszeni za wymianę obicia. - do toalety jest kluczyk i toaletę otwiera sie rano a zamyka po skończeniu pracy, kiedyś w dzień zamknęły mnie w tej toalecie. - zwaliły komputer na którym pracuję - koszty naprawy musiałam ponosić ja. I takich sytuacji jest mnóstwo, do tego dochodzą też sprawy związane z pracą czyli chowanie jakichś dokumentów, itd

Zgłoś sprawę do PIP i powiedz im o tym. Niech srają w galoty.

jak bym się odwdzięczyła tym samym , oczywiście w sposób dla nich niewidoczny.

Problem taki, że ja jestem jedna a ich jest 7 :( To nie jest duża instytucja, tylko taki oddział. Czyli jest razem ze mną 8 kobiet i jeden mężczyzna - kierownik oddziału. Zgłaszałam sprawe do niego ale powiedział, że to nie sprawy zawodowe a osobiste i on się wtrącał nie będzie.

zamontuj sobie minikamerke, tak eby bylo widac stanowisko w pracy. masz tez w telefonie dyktafon, rob djecia, wszytskiego, co zrobily, notuj co i kiedy i zglos na policji mobbing w pracy, oczywiscie tuz po tym jak znowu porozmawisz z kieronikiem (zeby ne bylo, ze nie zglaszalas). albo do sadu pracy. wtedy dostaniesz odszkodowanie.

no i co z tego ,że ich jest 7 im też mogą znikać dokumenty , psuć się komputery :)

pracodawca odpowiada za mobbing u siebie w firmie,zbieraj dowody ,są duże odszkodowania

Dokładnie - jak wiesz, że coś sie szykuje, to włącz dyktafon albo nagraj nawet kamerą w ukryciu.. Nie możesz ponosić kary za ich czyny. Chociaż rozumiem, że to może być dla Ciebie obciążenie psychiczne i nie chcesz ich widywać.

Musisz zakończyć ta sprawę definitywnie.Skoro nie chce Cię wysłuchać kierownik, zamontuj kamerkę i włącz dyktafon.Na pewno masz w telefonie.Gdy wszystko nagrasz zgłoś to do prokuratury.Zobaczysz że zapłacą Ci za wszystko! NIE POZWÓL SIĘ TERRORYZOWAĆ!

Ignoruj i miej ich w d***e, zbieraj dowody a potem wystąp o odszkodoawnie to w pięty im pójdzie :D Moja koleżanka tak zrobiła to potem wszysyc ją przepraszali prawie ze na kolanach ale było za późno. Kasę dostała i to sporą. Pogadaj z adwokatem tu masz link do kancelarii która specjalizuje się w odszkodowaniach http://www.dobryadwokat.eu/

Nagraj te zlosliwe suczki na telefonie z ukrycia bedziesz miec dowod ich zlosliwosci,a potem dobierz im sie do d**y.

1.idź do psychologa i psychiatry 2. szukaj nowej pracy choć to trudne jeśli jesteś w kiepskiej formie jeśli masz kogoś kto cię wesprze finansowo to odejdź natychmiast- ja miałam w pracy, molestowanie, mobbing i zastraszenie dzisiaj mam somatyczne objawy stresu nerwice, chore jelita, przewlekłą biegunkę, alergię, problemy skórne co tydzień jestem u lekarza bo jak powiedizał lekarz rozwiązuje problemy do wewnątrz a nie na zewnątrz 3.Skoro to oddział to może warto poprosić o przeniesienie do innego oddziału niekoniecznie mówiąc o co chodzi wiesz czemu bo pl jest przywzwolenie na takie zachowanie 4. Kup na allegro mini kamerę i je nagrywaj, na dykktafon będziesz miała dowody przeciesz nie musisz nic z tym robić ale nie wiadomo jak rozwinie się cała sytuacja, zapisuj sytuację ich wypowiedzi, daty, godziny, co kto powiedział, idź na rozmowę z szefem i nagraj to bedziesz miała dowód że taka rozmowa była 3. Porozmawiaj z prawnikiem moja sprawa już jest u prawnika nie wiem czy coś z tym zrobię bo nadal tam pracuje i nie mam możliwości odejścia 4. Potrzebujesz wsparcia rodziny, znajomych, ja teraz chodzę na terapię dla ofiar przemocy, poszukaj takich terapii większośc jest skierowana dla ofiar przemocy w rodzinie ale twój problem to też przemoc są ośrodki i instytucje pomagające kobietą doświadczającym przemocy choćby niebieska linia może coś ci doradzą

skąd jesteś?

W takich sytuacjach warto zapanować nad emocjami i na chłodno poszukać rozwiązania problemu. Serdecznie zapraszamy na warsztaty zarządzania emocjami, oparte na rytuałach tybetanskich. Zapraszamy na warsztaty wszystkich, którzy chcą nauczyć się kontrolować i panować nad emocjami - zarówno w pracy, jak i w codziennych sytuacjach; poprzez naukę medytacji, ćwiczeń relaksacyjnych oraz technik pracy z ciałem ( 5 rytuałów tybetańskich - ćwiczenia oparte na hatha jodze) Cele warsztatu: - Poznanie metod i technik radzenia sobie z trudnymi emocjami. - Wzmocnienie odporność psychicznej i pewności siebie. - Poprawa jakości pracy i współpracy z innymi. - Zapobieganie wypaleniu zawodowemu. Warsztaty odbędą się 25 lipca. Więcej informacji: www.facebook.com/events/997180463627091/

Myślę, że w tej firmie długo zostać nie zostaniesz, bo one się nigdy nie zmienią, ale powinnaś się na nich zemścić. Zbieraj dowody tak jak ci ludzie radzą i idź do sądu.