Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyjazd za granicę z kilkumiesięcznym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Witam. Chciałabym dowiedzieć się jak wygląda przygotowanie do wyjazdu za granicę z kilkumiesięcznym dzieckiem. My jesteśmy młodym małżeństwem z malutkim dzieckiem. Jestem po studiach ekonomicznych, a mąż jest technikiem architektury krajobrazu, ma też skończony kurs pilarza. Zastanawiamy się nad wyjazdem do Anglii bądź Norwegii/Szwecji. Czy ktoś z Was taki wyjazd ma za sobą i mógłby opisać jakieś szczegóły? Czy mamy szanse na pracę w swoich zawodach? Będę wdzięczna za każdą informację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze macie szanse ale zaraz znajdą sie tu osoby które będą ci odradzać i pisać cos w stylu nie jedzcie bo nie ma pracy i takie tam.kwestia tego czy jedziecie do kogoś kto wam pomoże czy w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie szansę tylko po jednym warunkiem - język!!! jeśli angielski słabo, albo komunikatywnie - zapomnij o dobrej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zamierzasz zrobić z dzieckiem, kiedy będziesz w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne maz autorki bedzie pracowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to raczej nie zarobi na dom - benefity przez pierwszy rok nie przysługują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O benefity mozna sie starac po 3 miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starać się możesz - dostaniesz po roku a w ogóle to po co mają jechać za granicę? po zasiłki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie a czy autorka napisała cos o benefirach no masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za informacje. Jeśli chodzi o angielski, to oboje znamy w stopniu komunikatywnym. W Anglii mam brata i mógłby załatwić pracę na początek. W Norwegii/Szwecji nie mam nikogo i języka też nie znam. Ale z tego co mi wiadomo można więcej zarobić w Skandynawii. Na początek ja musiałabym siedzieć z córką, a mąż poszedłby do pracy. Później mała do przedszkola, a ja do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, twój munio zaraz tyle zarobi, że ho ho już tam na was z czerwonym dywanem na lotnisku czekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×