Gość gość Napisano Styczeń 10, 2015 Witajcie. Za 4 dni czeka mnie operacja przegrody nosowej, dzień wcześniej mam być w szpitalu na konsultacji przedoperacyjnej. Niestety pech chciał ze jestem zaziebiony mam zielonkawy gesty katar, kaszel od 2 - 3 tygodni z wydzielina, przemijajacy bol w zebrach (prawdopodobnie mięśnie bola od kaszlu). Dodatkowo od 5 dni przyjmuje antybiotyk dalacin bo zrobił mi się zastrzal w palcu i zrywali mi paznokiec na sorze. Czy w takim stanie jest sens w ogole jechac do szpitala? Beda mnie operowac czy nie ma szans? Na ten termin czekalem pol roku jedli zadzwonię i powiem jaka jest sytuacja przełożą mi operacje na za następne pół roku? Nie chce tyle czekac bo mam problemy z oddychaniem, sluchem przez ten nos i przeelekle zapalenie zatok. Doradzcie cos prosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach