Przerwać?

Zdradzam mojego partnera. obecnie żyjemy w związku na odległość i rzadko się widujemy. A ja zaczęłam go zdradzać. Kochanek się zakochał, a ja nie wyobrażam sobie życia bez partnera. Zachowuje się nie normalnie dlatego pytam Was o zdanie w tej sprawie - co teraz zrobić?

No cóż potrzebowałaś bliskości namiętności. Czyli najzwyczajniej seksu!! Sama nie wiesz też czy On nie robi tego samego z inną Czyli może cię też zdradzac Prawda!! Związek na odległośc to raczej marny związek gdyż z tą wybraną osobą widujemy się rzadko. Raz może 2 razy w miesiącu. Aby związek był udany trzeba częstych spotkań chociażby żeby się przytulic.

Sam miałem podobny związek na odległośc i wiem jak to jest. Kiedyś chciałem zrobic niespodziankę mojej ukochanej. Więc wybrałem się do niej w środku tygodnia. Nie zastając jej w domu wybrałem się na spacer do parku. Idąc alejką zamurowało mnie widząc jak moja ukochana namiętnie całuje się z innym. Postanowiłem nie przeszkadzac jej tylko zaczekac na nią pod jej mieszkaniem. Idąc do jej mieszkania trafiłem na jej współlokatorkę I dowiedziałem się że ten facet z którym była w parku to jej partner.

Wzięły mnie wyrzuty sumienia. I ciężka sytuacja psychiczna. I nie wiem co robić

Jesteś wartościową kobietą i dlatego masz teraz takie odczucia. Teraz przydał by ci się taki prawdziwy Przyjaciel z którym mogła byś szczerze porozmawiac i zrzucic z siebie ten ciężar. Czasem tak szczera rozmowa i najzwyklejsze czułe przytulenie bardzo pomaga. Pozwala to na nowo uwieżyc w siebie i naładowac się pozytywną energią.

Uważam ze na ten ciężar sama sobie zasluzylam. Nie wiem tylko co z tym dalej zrobić. Bo raczej długo tak nie wytrzymam z wyrzutami sumienia, partnerem i kochankiem

Może porozmawiaj z kimś??! Jak pisałem taka rozmowa często pomaga. Po drugie nie wiesz czy twój partner na odległośc nie robi tego samego. Najlepiej było by jeśli masz takie wyrzuty sumienia, najzwyczajniej zerwac z kochankiem. Może wówczas lepiej się poczujesz. Tak się też zastanawiam czy ten twój rzekomy kochanek naprawdę cię kocha jak pisałaś czy tylko potrzebuje cię do współżycia. Może zrób mały test. Powiedz mu że jesteś w ciąży. Zobaczysz jak zareaguje. Jeśli cię naprawdę kocha to będzie się starał dac ci więcej ciepła i czułości. A jeśli nie to będzie cę unikał lub namówic cię na usunięcie ciąży.

Prędzej czy później wpadniesz na kłamstwie przez zwykły przypadek. Napisałaś,że kochanek zakochał się w Tobie.A Ty? Jeśli coś do niego czujesz to Twój partner będąc daleko już jest na straconej pozycji.

Ja jestem pewna jednej rzeczy - nie wyobrażam sobie życia bez mojego partnera. Dlatego to takie skomplikowane dla mnie

Autorko postu Ty masz takie głębokie odczucia do niego. Lecz nie wiesz czy on czuje tak samo. Najlepiej będzie ja zerwiesz kontakt z kochankiem. W tym przypadku krzywdzisz go. On jak mówisz cię kocha A ty potrzebujesz od niego tylko seksu przez który masz teraz wyrzuty sumienia. W takim przypadku lepiej byc samej.

Czyli nie od zawsze jesteście w związku na odległość? Wiesz jaki Twój partner jest w codziennym życiu i tego pragniesz? Tak naprawdę to jego chcesz mieć przy sobie na codzień i w łóżku? Nie sprawdzaj więc,czy kochanek darzy Cię prawdziwym uczuciem,bo on jest tylko zamiast.Zakończ tę znajomość. Na Twoim miejscu zrobiłabym wszystko,by związek na odległość zmienić na trwały i prawdziwy. Zawsze jest jakieś wyjście.

Niestety wyjście jest marne bo oboje studiujesz w różnych miastach i ja nie mam szans się przenieść a mój partner nie chce bo musiałby zmienić uczelnie na 'gorsza'. Założyliśmy ze nie będziemy się w tej kwestii ograniczać. A z kochankiem niestety widuje się codziennie.

Zatem to kochanek jest Twoim partnerem. Po prostu nie wiesz jak powiedzieć to temu drugiemu. Związki na odległość są zazwyczaj krótkotrwałe,chyba,że obie strony dążą do wspólnego życia. Miernikiem miłości jest tęsknota za partnerem i bliskością z nim. Przynajmniej w moim przypadku tak jest. A Ty,autorko,będąc w ramionach kochanka tęsknisz za tym drugim? Zastanawiasz się czasem,czy On właśnie nie tuli innej?

Oczywiście ze tęsknię i myślę o nim. I czuje się winna z powodu zdrady.

Nie będziecie przecież studiować wiecznie.Jeśli naprawdę myślicie o wspólnej przyszłości to prędzej,czy później kochanek pójdzie w odstawkę. Najgorsze,że zanim go rzucisz partner może wyczuć,że nie jest jedyny.Co wtedy? Zwiążesz się z tym,którego masz pod ręką?