jestem po 30 i nie lubie seksu z mężem

mąż jest przystojny, nie ma nadwagi, zadbany, podoba mi się wizualnie. zazwyczaj mam tez orgazm., ale ogólnie mogłabym w ogole nie uprawiać seksu,wolałabym sie sama zaspokajać. dodam że 2 lata temu rodzlam sn i ja chcialam miec cc ale mąż upieral sie przy sn. czasami czuje blizne po nacięciu, nie że boli ale ją czuje i wtedy mysle o porodzie. i nie moge sie podniecic :o byłam u seksuologa i psychologa ale goowno to dało :o co mi jest?

ja też nie lubię :(

Eh. Ja jeszcze przed 30 i już nie za koniecznie mnie to jara... ;/

a ja tesknie za seksem

Ja tez nie lubie

Ja też nie lubię co zrobić

Matko, co z wami kobiety?

a może to wina jednak facetów?

Idz do chlopskiego burdelu, tam cie tak nawilza ze mina wszystkie opory.

Bo faceci sie naogladaja p****li i potem taki seks chca uprawiac i nie rozumieja, ze kobieta potrzebuje czasu zeby sie podniecic, a nie 2 sek calus, potem 5 sek mietoszenie jak ciasto albo ciagniecie, lizanie w nieskinczonosc, czy gryzienie samych sutkow, potem wpychanie rak miedzy nogi kobiety, a jak nie jest mokra to slina na palec i wpychanie penisa... Najlepsze to jest jak spisz a maz probuje ci wcisnac sztywnego penisa w d**e... Sa jeszcze tacy co mysla ze jak tylko wyciagna sztywnego penisa to juz kobieta sie podnieci jak te aktorki porno... Mozna by wyliczac... Jakbym sie umiala sama z dziecmi utrzymac to juz dawno bylabym sama, bo maz skutecznie obrzydzil mi seks... A tak jeszcze pare lat musze byc utrzymanka malzenska...

tiaa.. znowu marne prowo tej od rzeźnickich porodów sn :O

ja jestem po 30 a z mezem prawie w ogole sexu nie uprawiamy bo jeśli w dzień jest dla mnie wredny to w nocy ja na niego nie mam ochoty. Ale za to sama umiem sobie dogodzić :) tylko po co mi wlasciwie ten mój maz?

cieszę się że nie jestem sama.....

Mój mnie tak bardzo wkurzał, że nie byłam w stanie się z nim kochać. Wkurzał mnie na tyle długo, że na dobre mi obrzydło.... :( Mam swoje potrzeby, on też i jesteśmy trochę w kropce, bo otwarty związek nie, seks nie... A oboje chcemy utrzymać rodzinę w całości.

Wy tych facetow bierzecie z wyprzedazy na rynku czy jak?

Moj mnie obrzydza tym ze pierdzi na glos,pozniej jak sobie o tym pomysle przed 3 minutowym sexem to w ogóle mi sie odechciewa. Zwlaszcza po ciąży wyjątkowo mnie jego zachowanie drazni a ja i po porodzie w sexie jest jakos inaczej,gorzej.

30lat i takie problemy...to co bedzie pozniej.. skoro masz zadbanego meza to w czym problem..chyba raczej psycholog byl kiepski albo sobie cos wmawiasz...ja tez urodzilam 2 lata temu i po porodzie po 2 miesiacach mialam ochote na meza przykro ze tak masz ale zycze powodzenia...