Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaroczniaka

decyzja podjęta bedziemy budowac dom

Polecane posty

Gość mamaroczniaka

jestem mama rocznej coreczki. obecnie mamy dwu pokojowe mieszkanie. Jest nam ciasno, ewidentnie brakuje nam przynajmniej jednego pokoju no i przestrzeni. Uznalismy , że sprzedamy to mieszkanie , sprzedamy jedną z działek ktora dostaliśmy od dziadkow i dołozymy 30 tys naszych oszczednosci i zaczniemy budowe. Brakuje nam okolo 100 tys zl . Myslimy nad kredytem lub zeby spokojnie samemu wykonczyć dom. Co radziecie? planujemy jeaszcze jedno dziecko i wtedy chcialabym juz mieszkać w domu. czy są tu osoby ktore zdecydowały sie na kredyt na dom? troche przerazaja mnie koszty kredytu ,ale z drugiej strony odrazu byśmy mieli wszystko zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie dano mi mozliwosci zmienilem wiec firme :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem zdecydowaliśmy się na budowę domu. Jakie masz pytania o kredyt? Może będę mogła pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt zawsze jest na warunkach banku. Ja z mężem postanowiliśmy powoli wykończyć dom i nie żałuję. Dzieci kosztują a na rate nikt nie poczeka aż będziecie mieli lepszy miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ze ubezpieczyciel :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaroczniaka
do gościa ktory zdecydował sie powoli wykonczyć dom. czy juz w nim mieszkacie? czy kosztorys projektu zgodził sie z rzeczywistością ? prowadzicie firme , tak bo pisalaś o lepszym miesiacu. my zarobki mamy stale i stac nas na kredyt, mieliscy taki na mieszkanie ale spłacilismy bo byl niewielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest kredyt na 100tys ...ludzie biora na 300-500 zeby sie wybudowac sa to normalni zarabiajace osoby wez wiekszego szalu isobie radza dla nich/mnie nie ma innej drogi jesli dajemy rade dlaczego wymielibyscie nie dac;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od wykończenia powoli... Mieszkamy, wprowadziliśmy sie przed urodzeniem pierwszego dziecka ale od rozpoczęci budowy minelo 3 lata. Z mojego doświadczenia to jednak wszystko jest droższe niż zakłada sie przed. Mieszkamy 3 lata na parterze. Zaczęliśmy niedawno wykańczać poddasze i mam nadzieje ze do konca roku damy radę. Ja jestem na macierzyńskim a mąż ma etat. O tym lepszym miesiącu to raczej chodziło mi o nieplanowane wydatki przeważnie na lekarzy prywatnie i wyższe koszty wykończenia domu. Ale jesli stać was i jesteś przekonana ze przez okres kredytu będzie was stać to juz wasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaroczniaka
dzieki za odpowiedzi. tak sie ciesze na tą budowe. my chyba jednak wezmiemy ten kredyt zeby zrobic wszystko odrazu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi budowa mojego domu wyszła bokiem. Urzeranie się z robotnikami, pilnowanie czy wszystko ok. Z perspektywy czasu chyba wolałabym kupić nowy dom a nie pchać się w budowę ale mieliśmy działkę to innego wyjścia nie było. Bardzo cieszę się tym moim domkiem ale ile zdrowia mnie ta budowa kosztowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaroczniaka
A czy możesz mi pokazać jaki projekt domu wybraliście? koszty były większe niz zakładaliście? moze jakieś rady na co zwracac uwage itp :-) ile macie metrów ,macie przestrzeń? my mamy budować domek o powierzchni 120 metrów i zastanawiamy się czy będzie czuć przestrzeń czy nadal będzie nam ciasno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas budowa z wykończeniem wyniosła grubo ponad milion złotych. Nie wiem jak ludzie budują domy za 300 - 500 tysięcy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluszna decyzja tylko sie przygotujcie na ciezka droge wiem bo tem mamy dom i po kilku latach walki wciaz konczymy ale warto bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my rozpoczęliśmy w zeszłym roku, ale mamy tylko fundamenty. na koncie jeszcze 180 tyś i część materiałów kupione. na razie postaramy sie bez kredytu, jak zabraknie to wtedy pójdziemy do banku. wiem, zabraknie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje decyzji my tez podjelismy decyzje o budowie domku.mieszkamy z moja mama obecnie w my mamy jeden pokoj i tez prawie rocznego szkraba.dzialke juz mamy od dawna teraz startujemy.nasz wybrany domek to Projekt domu RICARDO (S-GL 760) na stronie dobry dom albo studio atrium.ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się budujemy ja 23l mąż 28l mamy córke 15msc, dom już stoi stan surowy otwarty, mamy materiały kupione jeszcze za jakieś 10-15 tysięcy(płytki część mebli i sprzęty tylko czekają aż mą będzie miał luzu trochę w pracy i jak będzie cieplej na wstawienie okien i hudraulike elektrykę i tynki. Właśnie jesteśmy w trakcie brania kredytu bierzemy 130 tysięcy na 20 lat w złotówkach ING albo PKO czekamy na decyzje z ING bo z PKO mamy pozytywną, . Mamy w planach wykończyć dół domu 65m. a góre może za gotówkę troszkę później albo jak spłacimy kredyt wcześniej ,planujemy 2 dziecko ale już tam. Chcemy się wprowadzić przed upałami czyli koniec czerwca. i powiem tylko tak: jest masa papierkologi i przy załatwianiu pozwoleń itp. a teraz przy kredycie to już wogole! ale warto:) aha mamy maly domek 110m2:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku weszly nowe przepisy nie trzeba pozwolen poczytajcie bo z tym jest latwiej.ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od wypowiedzi wyżej, my działke mamy za 70 tysięcy 1300m2, dom w stanie surowym otwartym czyli mury nakryte dachem, plus podłączona woda to jakieś 100 tysięcy. Niestety teraz musimy już wziąć kredyt. I tak bardzo tanio nam wyszło bo domek mały, dach nieskomplikowany (dwuspadowy zwykły) maż jest inżynierem na budowach mógł część materiałów bez vatu wziąć... to 23% mniej o ile się dobrze orientuje, a może i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica banku
Zupelnie nie rozumiem odbiegajacych od rzeczywistoaci stwierdzen : "przetazaja mnie koszty kredytu"... kredyty hipoteczne to najtansze kredyty ze smiesznymi oprocentpwaniami czy prowizjami...chyba raczej przeraza Was i przerasta budowa domu badz mieszkania..nie mylic z kosztami kredytu..bo taniej wybudowac na kredyt noz z wlasnych oszczednosci..baa kredyty biora ludzie , ktorzy maja poeniadze.po co budpwac dpm za 1 mln zl gotowki .skoro kredyty nisko oprocentowane i mozna ten milion zainwestpwac w rozwoj firmy a kredyt splacac..zascianlowe myslenie i zero orientacji w finansach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko myślę, że może jednak warto wziąć ten kredyt i mieć przynajmniej jedną rzecz z głowy. Jeśli szukacie dobrego geodety to mogę polecić www.geobest.waw.pl Jak budowaliśmy się na działce to skorzystaliśmy z ich usług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kumam tego budowania domu na siłe a potem zęby w ściane,w dziale gotowanie,dom,ogród jest topik o ogrzewaniu całego domu drewnem gdyz na podłączony gaz nie maja pieniedzy,ludzie nie stac Was na utrzymanie domu to po cholere sie na niego decydujecie,masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już zdecydujecie się budować dom, to warto skorzystać z usług dobrej firmy geodezyjnej. Ja byłam zadowolona z http://www.kadlubowski.waw.pl/ , jak budowaliśmy się z mężem, to bardzo nam pomogli. Zdecydowanie jesteśmy zadowoleni z tej współpracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde myślicie ze ktos skorzysta z tych linków,wiadomo ze w taki sposób reklamuja sie jedynie desperaci któzy nie mają klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, zatrudnij najpierw solidengo geologa za nim cokolwiek zrobisz, bo jak zaczniesz budować na podmokłym gruncie na przykład, to juz przestań marzyć o jakimś fajnym domu: http://www.geotest.biz.pl/ - ja mam kontakt do tej firmy. Opłaca sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrez. uciekaj z bloku, ja czekałam pół roku na remont wind mieszkając na 10 piętrze. masakra. dopiero jak ta firma wkroczyła to coś się ruszyło w temacie http://www.tolift.pl/. teraz sama szukam działki żeby sie pobudować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracownico banku a jakąż ty masz wiedzę o finansach, skoro nie rozumiesz, że kredyt hipoteczny jest STRASZNIE drogi. Po doliczeniu prowizji za udzielenie kredytu, kosztów ubezpieczeń i dodatkowych opłat okazuje się, że w ciągu kilkudziesięciu lat spłaty koszty „okołokredytowe” wyniosą jeszcze raz tyle, co kwota kredytu. Wszystkie profesjonalne zestawienia wielokrotnie potwierdzały, że bank zarabia na kredycie prawie jeszcze raz tyle, ile pożycza klientowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam wszystkich budujących. Nie mówię tego złośliwie, naprawdę podziwiam waszą odwagę. Ja bardzo chciałabym mieć dom, ale po prostu się boję. Oboje z mężem pracujemy (ja w tej chwili na macierzyńskim), mamy dwoje dzieci - córka 5 lat i syn 5 miesięcy. Nasze miesięczne dochody to niecałe 10 tys., mamy własnościwe mieszkanie bez kredytu - 3 pokoje, 84 m. Przydałby się jeszcze jeden pokój, ale obawiamy się kredytu na większe mieszkanie, o budowie nawet nie wspominając. Żyjemy na normalnym poziomie, odkładamy określone kwoty na emeryturę i dla dzieci. Nie wyobrażam sobie pomniejszena naszych dochodów o kwotę kredytu. Ale najbardziej przeraża mnie to, że przez kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt lat wiele może się zdarzyć. Choroba, utrata pracy, wypadek. Tracimy dochody, tracimy możliwość spłaty kredytu, tracimy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×