Kobiety z badoo i fotki nigdy nie odpisują...

Mam 28 lat, własną firmę i naprawdę bardzo bardzo dobrze zarabiam. Chcę pozostać bardziej anonimowy więc nie będę pisał dokładnie czym się zajmuję. Przyznam się, że mam dom oraz dwa samochody, jeden sportowy oraz sportowego suva. Dla czego nawiązuję do tego, że jestem bogaty przekonać się kilka zdań niżej. W młodości miałem kilka dziewczyn i to dosyć ładnych jednak nigdy do niczego więcej to nie prowadziło. Dzisiaj mam wypracowaną przez siebie pozycję i znajome kobiety same pchają się do mnie niczym muchy do g....a. Nie mam problemu z poznawaniem kobiet, ale wiem jedno... jest mi łatwiej bo mam pieniądze, one to widzą dla tego pukają do moich drzwi niemal codziennie. Ja jednak jestem osobą uczuciową i nie wyobrażam sobie życia z kobietą , która leci tylko moje ciężko zapracowane pieniądze. Uważam, że takie kobiety chcą mnie tylko wykorzystać i posuną się do wszystkiego co możliwe. W Internecie mogę być jednak anonimowy i kobiety nie muszą znać mojej materii finansowej. Dla tego uważałem, że jest to najlepsze miejsce na poznanie kogoś wartościowego kto nie będzie patrzył na to co posiadam w okół siebie, ale głęboko w serce, mój urok osobisty. Postanowiłem pewnego dnia, że zarejestruje się na fotce i badoo. Wybrałem zdjęcia, które są ładne ale nie ukazują mnie jako osoby zamożnej. Po tygodniu praktyki z tymi portalami żadna dziewczyna mi nie odpisała, chodź dostałem kilka wiadomości od tzw. zdesperowanych dziewczyn. Jedna to nawet nie umiała pisać, po zdjęciach było widać, że albo nie chodziła do szkoły albo jest upośledzona. Kolejna to wielbicielka McDonaldsa i KFC, która nie dość, że była wyższa ode mnie o dobre kilka cm, to szersza 3-krotnie. Nie chciałbym tu urazić tych kobiet, bo na pewno jest im ciężko, ale może niech szukają kogoś w swoim typie/posturze. Nie jestem jakiś macho, ale uważam siebie za dosyć przystojnego więc tym bardziej nie rozumiem braku zainteresowania kobiet. W momencie kiedy psycha mi siadła udało mi się poznać pewną dziewczynę, udało nam się jednak spotkać. Na randce trochę ściemniałem o sobie, nie mówiąc do końca kim tak naprawdę jestem, ponieważ chciałem, aby ona zauroczyła się w facecie, z którym rozmawia, a nie jego pieniądzach. Niestety mimo miłej konwersacji następnego dnia ślad po niej zaginął. Jednak kilka tygodni później dostałem od niej zaproszenie na facebooku. Nie wiem jak mnie znalazła, ale udało się jej. Skomentowała kilka moich zdjęć i zaczęła do mnie pisać, czemu się nie chwaliłem, że taki samochód mam, że w takich miejscach bywałem... Tym razem to ja olałem ją... zobaczyła moje zdjęcia z wakacji, domu, przy samochodzie itd... i nagle oznajmia mi, że się jej strasznie spodobałem na randce, ale miała trudną sytuację w domu i nie mogła się odzywać. W tej chwili dalej próbuję szukać na badoo i fotce, ale żadna nie odpisuje... Czy w tym świecie naprawdę liczy się tylko kasa? Mogę mieć wiele kobiet, ale chcę prawdziwej miłości. Nie chcę być zaślepiony. Niestety nawet w Internecie działa zasada, hajs,kaloryfer,bryka.

jest jeszcze jedna zasada ****aj psa jak sra

nie odpisuja z grzecznosci dla nich najwidoczniej kasa to nie wszystko gdy sie ma wstretny ryj i budowe ciala

Marcin dalej jestes sam?!:-D

Kuźwa - jakbym chłopie siebie czytał - dokładnie te same problemy i wrażenia, jestem od Ciebie 3 lata starszy. Tylko ja jeszcze długi czas miałem konto na sympatii - tak, tak... aż tak nisko upadłem...;) Powiem Ci, że wg mnie wygląda to tak, że atrakcyjne laski są oblegane, otrzymują dziesiątki wiadomości dziennie, stąd nie chce im się już używać szukajki i konkurencje wygrywa lepszy bajerant - nie ten przystojniejszy, uczciwy, uczuciowy, tylko bajerant. Inna sprawa, że te ładne są zepsute zwykle. Niektóre kafeterianki mogą się oburzyć i ziewnąć jawem, ale ja mówię o tych naprawdę ładnych. I taka zepsuta laska ma inne wartości niż my... Stąd średnie zainteresowanie.

Zrobiłem test, dodałem więcej zdjęć z moimi autami, na wakacjach itd... i co i proszę nagle odpisują. Zepsuty jest ten świat.

Bo to są cwane hipokrytki, fałszywe, zakłamane, toksyczne i manipulacyjne. Żadna z nich się do tego nie przyzna, że interesuje ją tylko kasa i luksusy. Każda będzie p.i.e.p.r.z.y.ć o wielkiej miłości i tym podobnych bredniach, wrzucać jakieś pseudocytaty i pseudoaforyzmy. Najlepiej jak taka ...ka wrzuci zdjęcie niemalże w samych gaciach i biustonoszu, odsłaniając tyłek w 90%, wypinając cycki, a pod spodem napisze "nie szukam przygód" haha. W opisach aż grzmią, że nie szukają przygód, że jeżeli masz żonę/dziewczynę, masz w głowie tylko sex i zabawy, to nie pisz. No to trafia do niej w końcu wyjątkowy koleś, który szuka poważnego związku, nie ma żony, nie ma dzieci, wygląd 8/10, to ...ka nawet nie raczy odpisać. Ale zagląda na profil. A nawet jeśli już się rozwinie jakaś rozmowa, to po kilku zdaniach kontakt się urywa. Najlepiej, jak każda twoja wiadomośc zostaje przez pannę przeczytana, a ta przestała nagle odpisywać. Niby szukają inteligentnych, przystojnych, rozrywkowych, rozmownych, z poczuciem humoru, kochających itd, a jak mają okazję takiego bliżej poznać, to zaczynają kręcić nosem. I co potem widzimy na ulicach? Takie laseczki w towarzystwie wieśniaków z ryjem 2/10, niskich, otyłych (albo przesadnie wychudzonych), ubranych w łachmany jak menele, tępych, którzy tylko klną jak szewc, a cale ciało mają w tatuażach. Z wielkim wachlarzem pasji i hobby, takich jak siedzenie cały dzień pod blokiem i picie tanich win z okolicznymi żulami. Z takim samcem alfa, który jest szalenie zazdrosny o każdego faceta przy niej, który nie ma poczucia humoru, z takim przystojniakiem, który ma zakola i siwe włosy już w wieku 30 lat. Zaraz zaraz, przecież jak nie miały tego menela, to twierdziły, że "nie szukają nikogo", a tu proszę! O tym książkę można napisać. 

I to nawet takie z niższej półki! Czasami obniżam swoje wymaganie i daję szansę nawet takim przeciętnym laskom, w których ejdnak "coś" mi się trochę podoba. I z nimi są podobne problemy! Tylko że tutaj ich zachowanie jest wręcz nieproporcjonalne do ich urody, charakteru i ogólnie wartości. Loszka 5/10, po podstawówce, z niepełnym uzębieniem, ale mająca figurę, cycki, dupę i wszystko to co trzeba, uważa się za nie wiadomo kogo, jakby była jakąś księżniczką, albo modelką z pierwszych stron gazet. I ładniejszego od siebie faceta traktuje jako kogoś gorszego od niej. To jest naprawdę chore.

Dzisiaj usunalem badoo. Zostala mi sympatia, pisza do mnie brzydkie, myslac, ze mi wszystko jedno. Opis mam ekstra, najlepszy jaki mialem, ze kobiety same piszą.

Chyba same powinny wiedzieć, że nie dla psa kiełbasa. Nie każdy facet wy..chałby nawet świnię czy krowę  I właśnie tylko te brzydkie są łatwe do poderwania. Moi znajomi, którzy już dawno temu się zaręczyli, ożenili no i oczywiście porobili dzieci - związali się właśnie z brzydkimi dziewczynami, nie wartymi ich ani trochę. Aż mi nawet szkoda niektórych kumpli. Nie są to jacyś modele ani atleci, ale to faceci z ładnymi oczami, ładnym wyrazem twarzy, przyzwoitą sylwetką, dobrym statusem społecznym itd. A poderwali sobie jakieś raszple... i narobili im po dwoje i troje dzieci. To ja już wolę później sobie jakąś poderwać, ale naprawdę piękną i ze złotym charakterem. A im skoro się śpieszyło... to wzięli byle co, a ich skarb teraz tyje, brzydnie i stał się zwyczajną maszyną do rodzenia. Ileż takich związków jest, gdzie kobieta jest trzy razy grubsza od swojego faceta  Tak więc dla mnie to żaden wygryw, że od iluś tam lat siedzą z jakimś pasztetem i sami siebie okłamują, że niby czują się w tym dobrze  No dobra, niech się cieszy i pochwali, że zamoczył, ale że zrobił to z kimś kto jest od niego znacznie poniżej urody, wygądu, charakteru, statusu, inteligencji itd? Mam również znajomych, którzy dosyć późno znaleźli sobie kobietę (daleko po 30-stce, a nawet 40-stce), ale za to przepiękną i o złotym sercu. Dlatego: dłużej jedziesz, dalej dojedziesz [cool]

28 minut temu, Gość fruit napisał:

Chyba same powinny wiedzieć, że nie dla psa kiełbasa. Nie każdy facet wy..chałby nawet świnię czy krowę  I właśnie tylko te brzydkie są łatwe do poderwania. Moi znajomi, którzy już dawno temu się zaręczyli, ożenili no i oczywiście porobili dzieci - związali się właśnie z brzydkimi dziewczynami, nie wartymi ich ani trochę. Aż mi nawet szkoda niektórych kumpli. Nie są to jacyś modele ani atleci, ale to faceci z ładnymi oczami, ładnym wyrazem twarzy, przyzwoitą sylwetką, dobrym statusem społecznym itd. A poderwali sobie jakieś raszple... i narobili im po dwoje i troje dzieci. To ja już wolę później sobie jakąś poderwać, ale naprawdę piękną i ze złotym charakterem. A im skoro się śpieszyło... to wzięli byle co, a ich skarb teraz tyje, brzydnie i stał się zwyczajną maszyną do rodzenia. Ileż takich związków jest, gdzie kobieta jest trzy razy grubsza od swojego faceta  Tak więc dla mnie to żaden wygryw, że od iluś tam lat siedzą z jakimś pasztetem i sami siebie okłamują, że niby czują się w tym dobrze  No dobra, niech się cieszy i pochwali, że zamoczył, ale że zrobił to z kimś kto jest od niego znacznie poniżej urody, wygądu, charakteru, statusu, inteligencji itd? Mam również znajomych, którzy dosyć późno znaleźli sobie kobietę (daleko po 30-stce, a nawet 40-stce), ale za to przepiękną i o złotym sercu. Dlatego: dłużej jedziesz, dalej dojedziesz [cool]

A w tej bajce były smoki? Kto by chciał starego pryka po 40 stce? taki facet to już odrzut więc pewnie takiego chce tylko jakaś samotna matka i to jak ma kasę, marzysz o złotych gorach a realia są takie że będziesz jechał ma ręcznym 

Z resztą piękna nie weźmie byle czego a wątpię żebyś był młody piękny i z kasą, twoi koledzy są średni więc mają średnie kobiety , i skończ pisać te baje że stare pryki po 30-40 stki wyrwali Afrodyty xD właśnie z roku na rok coraz gorzej wyrwac cos sensownego , chyba ze jakas mloda ze slumsow szuka starego dzianego grzyba który ja będzie sponsorowal

3 minuty temu, Gość Gotfrydka napisał:

A w tej bajce były smoki? Kto by chciał starego pryka po 40 stce? taki facet to już odrzut więc pewnie takiego chce tylko jakaś samotna matka i to jak ma kasę, marzysz o złotych gorach a realia są takie że będziesz jechał ma ręcznym 

A kto kobiete po 40. Po 40 duzo zalezy od wysportowania, wygladu i prykiem moze sie okazac ktos 10 lat mlodszy

1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

A kto kobiete po 40. Po 40 duzo zalezy od wysportowania, wygladu i prykiem moze sie okazac ktos 10 lat mlodszy

Nie pryk to pryk i basta , mam trochę ponad 20 lat i bym starego grzyba nie chciała, chyba że by za mnie wszędzie płacił xD 

Więc może zamiast wybrzydzac "boski adonisie" to spójrz prawdzie w oczy ,że jesteś starym muchomorem z nierealnymi wymaganiami i marzeniami że na starego Janusza bez kasy czaja się młode modelki xD

Przed chwilą, Gość Gotfrydka napisał:

Nie pryk to pryk i basta , mam trochę ponad 20 lat i bym starego grzyba nie chciała, chyba że by za mnie wszędzie płacił xD 

No baa, nie dziwie Ci sie, rozumiem. Ja za mlodych osob sie troche obawiam tj 10 lat np. 

1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

No baa, nie dziwie Ci sie, rozumiem. Ja za mlodych osob sie troche obawiam tj 10 lat np. 

Powiadam jak nie zmienisz myślenia to będziesz walił gruche do piosenek lionela richie w samotności xD życie to nie bajka ludzie się łapią nawzajem bo mają okazję,kto wybrzydza ten zostanie sam czas leci a wybór się przerzedza , nie mówiąc że młode są wylapywane przez pięknych młodych i bogatych w pierwszej kolejności, jak jakaś piękna jest sama to jest jepnieta i ukrywa że była puszczalska i ma 3 bachorow każde z innym xD

A po co mają odpisywać pajacom?

53 minuty temu, Gość fruit napisał:

Chyba same powinny wiedzieć, że nie dla psa kiełbasa. Nie każdy facet wy..chałby nawet świnię czy krowę  I właśnie tylko te brzydkie są łatwe do poderwania. Moi znajomi, którzy już dawno temu się zaręczyli, ożenili no i oczywiście porobili dzieci - związali się właśnie z brzydkimi dziewczynami, nie wartymi ich ani trochę. Aż mi nawet szkoda niektórych kumpli. Nie są to jacyś modele ani atleci, ale to faceci z ładnymi oczami, ładnym wyrazem twarzy, przyzwoitą sylwetką, dobrym statusem społecznym itd. A poderwali sobie jakieś raszple... i narobili im po dwoje i troje dzieci. To ja już wolę później sobie jakąś poderwać, ale naprawdę piękną i ze złotym charakterem. A im skoro się śpieszyło... to wzięli byle co, a ich skarb teraz tyje, brzydnie i stał się zwyczajną maszyną do rodzenia. Ileż takich związków jest, gdzie kobieta jest trzy razy grubsza od swojego faceta  Tak więc dla mnie to żaden wygryw, że od iluś tam lat siedzą z jakimś pasztetem i sami siebie okłamują, że niby czują się w tym dobrze  No dobra, niech się cieszy i pochwali, że zamoczył, ale że zrobił to z kimś kto jest od niego znacznie poniżej urody, wygądu, charakteru, statusu, inteligencji itd? Mam również znajomych, którzy dosyć późno znaleźli sobie kobietę (daleko po 30-stce, a nawet 40-stce), ale za to przepiękną i o złotym sercu. Dlatego: dłużej jedziesz, dalej dojedziesz [cool]

W Polsce takie zjawisko jak przystojny facet nie funkcjonuje , przystojny facet to np młody dolph lungren ,prawie 2 metry mięśnie piękna twarz, 99 % polakow to ziemniaki, co prawda zadbane teraz ale nadal ziemniaki jeśli chodzi o twarz i budowę 

25 minut temu, Gość Gotfrydka napisał:

Powiadam jak nie zmienisz myślenia to będziesz walił gruche do piosenek lionela richie w samotności xD życie to nie bajka ludzie się łapią nawzajem bo mają okazję,kto wybrzydza ten zostanie sam czas leci a wybór się przerzedza , nie mówiąc że młode są wylapywane przez pięknych młodych i bogatych w pierwszej kolejności, jak jakaś piękna jest sama to jest jepnieta i ukrywa że była puszczalska i ma 3 bachorow każde z innym xD

Cwaniara jestes lecaca na kase i do tego madralinska w internecie. 

42 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Cwaniara jestes lecaca na kase i do tego madralinska w internecie. 

A jak nie na kasę to na co ma lecieć kobieta u nudnego starego faceta jak ty ? W cuda wierzysz? Czy przerosniete ego? Tak się właśnie "rodzą " starzy kawalerowie , wymagania 10 razy większe od tego co mogą kobiecie zaoferować, wyobraź sobie że kobiety mogą przebierać do woli nawet 200 kilowa kogoś znajdzie , facet musi mieć naprawdę mega dużo do zaoferowania żeby nawet średnia go zechciała

W każdym kraju tak jest że to kobieta wybrzydza bo jak zaczyna wybrzydzac facet to zostaje sam bo 10 sliniacych samców zajmuje jego miejsce 

Lipa, najgorsze jak baba wycenia swoją broche jak prostytutka,a udaje materiał na żonę. Ja bym bez inrercyzy nigdy się nie chajtnęła, wolałabym zmieniać panny niż żyć z pijawką. 

nie odpisują bo ktoś hackuje konta jak i messanger  

16 minut temu, Gość Gość napisał:

nie odpisują bo ktoś hackuje konta jak i messanger  

FB też

12 godzin temu, Gość Ooo napisał:

W Polsce takie zjawisko jak przystojny facet nie funkcjonuje , przystojny facet to np młody dolph lungren ,prawie 2 metry mięśnie piękna twarz, 99 % polakow to ziemniaki, co prawda zadbane teraz ale nadal ziemniaki jeśli chodzi o twarz i budowę 

Dokładnie, ale większość bym powiedziała właśnie zaniedbanych, szczególnie kolo lub po 30stce- łysina, nadwaga, coraz brzydsze rysy twarzy a szukają modelek i wybrzydzaja

2 godziny temu, Gość Onaaaaa napisał:

Lipa, najgorsze jak baba wycenia swoją broche jak prostytutka,a udaje materiał na żonę. Ja bym bez inrercyzy nigdy się nie chajtnęła, wolałabym zmieniać panny niż żyć z pijawką. 

Wyceniaja jak mogą , prawda jest taka że brzydka i ambitna będzie mówić że kobieta ma być pracowita bo wie że brzydkiej i roszczeniowej by nikt nie chciał, te piękne wiedzą że na widok ślicznej facet dostaje malpiego rozumu i że może być roszczeniowa, każdy zawsze będzie mówił na swoją stronę, tylko że każdy ma inne priorytety i jeden będzie wolał brzydka ale taka która jest pracowita a inny będzie wolał piękna ale lesera troszkę, nie ma co oceniać życia innych ty nie jesteś od tego 

Chyba same powinny wiedzieć, że nie dla psa kiełbasa. Nie każdy facet wy..chałby nawet świnię czy krowę  I właśnie tylko te brzydkie są łatwe do poderwania. Moi znajomi, którzy już dawno temu się zaręczyli, ożenili no i oczywiście porobili dzieci - związali się właśnie z brzydkimi dziewczynami, nie wartymi ich ani trochę. Aż mi nawet szkoda niektórych kumpli. Nie są to jacyś modele ani atleci, ale to faceci z ładnymi oczami, ładnym wyrazem twarzy, przyzwoitą sylwetką, dobrym statusem społecznym itd. A poderwali sobie jakieś raszple... i narobili im po dwoje i troje dzieci. To ja już wolę później sobie jakąś poderwać, ale naprawdę piękną i ze złotym charakterem. A im skoro się śpieszyło... to wzięli byle co, a ich skarb teraz tyje, brzydnie i stał się zwyczajną maszyną do rodzenia. Ileż takich związków jest, gdzie kobieta jest trzy razy grubsza od swojego faceta  Tak więc dla mnie to żaden wygryw, że od iluś tam lat siedzą z jakimś pasztetem i sami siebie okłamują, że niby czują się w tym dobrze  No dobra, niech się cieszy i pochwali, że zamoczył, ale że zrobił to z kimś kto jest od niego znacznie poniżej urody, wygądu, charakteru, statusu, inteligencji itd? Mam również znajomych, którzy dosyć późno znaleźli sobie kobietę (daleko po 30-stce, a nawet 40-stce), ale za to przepiękną i o złotym sercu. Dlatego: dłużej jedziesz, dalej dojedziesz [cool]

No to pokażę swój profil badoo.com/profile/0714271523

Poznałem bardzo dużo fajnych dziewczyn, z wieloma utrzymuję stały kontakt i niektóre nawet same mnie do siebie zapraszają. Ale Ciężko było takie znaleźć. Musiałem przebrnąć przez zarozumiałe księżniczki o wymaganiach z kosmosu, które uważają się za niewiadomo kogo i szukają nie wiadomo czego. Napiszę o tym obszerny felieton  Nigdy żadnej nie napisałem tam nic erotycznego, zboczonego ani żadnych propozycji spotkania itd. Zawsze nawiązuję rozmowę w oparciu o jej opis, lub zainteresowania. Np. o miejscu które odwiedziła i pokazuje na zdjęciach. Prawie żadna nie potrafi odpisać. Niektóre twierdzą, że "nie jestem w ich typie". Gdy zapytam jak wygląda ich typ, to rozmowa się końćzy. Przeczytana każda kolejna wiadomość, ale pozostająca bez odpowiedzi. Czyli same nie wiedzą jaki jest "ich typ"  To tylko wierzchołek góry lodowej. Na żywo nie mam problemu z podrywaniem kobiet, nie jestem nieśmiały, ani nudny, a badoo traktuję tylko jako dodatek. I wiecie co? Te laski wszędzie się tak samo zachowują. Wcale nie jest tak jak nam się wydaje, a kobietom nigdy nie wierzcie we wszystko. To są kłamczuchy, co innego czują i co innego mówią, mistrzynie cwaniactwa, kłamstw i hipokryzji. Znowu zaczynam się rozpisywać, ale nie. Jestem w trakcie pisania książki na ten temat, tam wszystko elegancko ze szczegółami opiszę

prosta sytuacja, zalozylem swego czasu konto zarówno na badoo jak i na tinderze..., tutaj i tutaj praktycznie zero wiadomosci, tzn do mnie to w ogole ZADNA nie napisala, a do tych co ja pisalem to moze jedna albo dwie odpisały i to olewczo...oto bilans profilu przeciętnego faceta, czyli reasumując-ma praktycznie zerowe szanse, ze pozna kogokolwiek tam..

 

i drugi biegun..,moja znajoma miala konto , tez na tinderze i bado.. i jak raz z nią o tym rozmawiałem to ta dziewczyne wręcz MI SIĘ ŻALIŁA, że nie da się tam siedzieć bo ma dziennie z 50 wiadomosci!!! , taka laska jak sobie zalozy konto to w przeciągu tygodnia mogłaby sobie wręcz mężą wybrać, bo ma taki wybór wsród tych wszystkich samców...

 

to jest ku.rwa ta niesprawiedliowsc , one nie znaja w ogole takiego pojecia jak samotnosc, celibat, nuda... bo im wszystko SAMO przychodzi