Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marnuje swoje życie bo jestem facetem w ciele kobiety..

Polecane posty

Gość gość

Czuje się takim niczym już od 13 roku życia.. Nie mogę być sobą, wyrażać siebie po przez ubiór, fryzure, zachowanie, myśli.. Interesuje się typowo męskimi sprawami ale chłopaki mają mnie za babę więc z góry traktują mnie inaczej niż jednego ze swoich, dziewczyny i ich tematy na temat pie**olonych kosmetyków, ciuchów, ciąż, bachorów kompletnie mnie te sprawy nie interesują.. przez to wszystko nikogo nie mam. Żyje w poczuciu izolacji od świata i ludzi, wszyscy mają mnie w du**e, nawet własną rodzina. Nie mam z kim szczerze pogadać o swoich problemach, o tym że kogoś kocham.. Powiedzcie mi co ja mam zrobić ze swoim życiem? 21 lat życia za mną a ja nie czuję że żyje ani trochę. Muszę udawać przed całym światem kogoś kim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli tylko o tematy poruszane w rozmowach chodzi, to nie masz problemu z transseksualnoscia, tylko jeszcze większy. Ze sobą, cala swoja osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem....masz kobiece upodobania ale nie interesują Cię kobiece sprawy (kosmetyki itp), czy jesteś facetem a zewnętrzenie wyglądasz kobieco? W jaki sposób chcesz się wyrażać fryzurą, ubraniem itd? Dzisiaj każdy nosi co lubi. Nie kumam w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem trans k/m jak nie wiesz co to oznacza to sprawdź w Wikipedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak chyba łatwiej babie "ubierać się jak facet niż odwrotnie,wybierz sobie męski zawód ,a przyjażń kogoś tam poznasz może najszybciej zrozumie Cię ktoś podobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes homo czy hetero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamierkaTLENpl
zajrzyj na www.transseksualizm.pl bo tu sie niczego nie dowiesz, lub na grupy wsparcia tu w Warszawie dla takich osob, "zwykli ludzie" tego nie rozumieją, wiem bo sama jestem w trakcie zmiany płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obosze Ci ludzie w ogóle nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Autor to fizycznie kobieta, a psychicznie mężczyzna. Tak ciężko to wyczytac z tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...u mnie jest trochę inaczej, tzn .jestem kobietą w kobiecym ciele i jest mi z tym bardzo dobrze. Fakt, nie interesują mnie kobiece sprawy zupełnie (czyli bachory, ciąże, kosmetyki, moda, buty, fryzury, malowanie paznokci, urządzanie mieszkania etc. ) - mimo to świetnie dogaduję się z moimi koleżankami, potrafię kobieco wyglądac i trochę nie wyobrażam sobie siebie, jako kumpla dla facetów. Lubię mimo to oglądac pornosy, uwielbiam podziwiac kobiecą urodę, mam też w pewnych sprawach męski punkt widzenia. Wyglądam jednak zdecydowanie jak kobieta i dobrze się czuję ze sobą. Dlaczego uważasz , że nie możesz się wyrazic ubiorem ? Czy ktoś Ci tego zabrania ? A jak z Twoimi skłonnościami - wolisz kobiety czy facetów, czy też bez różnicy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akinzeb Boję się tego ze względu na towarzystwo w jakim się obracam. Wokół mnie są sami ograniczeni umyslowo ludzie, którzy niczego nie rozumieją. Gnębili by mnie.. nawet wlasna rodzina. Ubieram się unisex ale obcy ludzie często mylą mnie z facetem po mimo długich włosów (które bardzo chce ściąć). Jeśli chodzi o moją orientacje to wolę kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobieta w ciele kobiety ale mam duzo meskich cech. Jestem zdecydowana, stanowcza, umiem podejmowac decyzje, pracuje na odpowiedzialnym stanowisku. Tak samo jak autorke nie interesuja mnie kosmetyki, malowanie paznokci, moda, stroje. Ale jestem hetero. Jesli facet mnie interesuje to staram sie zwrocic jego uwage. Pozostalych zostawiam w spokoju i nie lubie jak oni sie mna interesuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy jakoś oswajają swój transeksualizm. idą do psychiatrów albo coś, po czym medycyna pomaga im przy ciele, w sensie transformacji na ile to możliwe. Jak masz całe życie cierpieć, to chyba lepiej zaryzykować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara

Całe życie bardziej interesowały mnie sprawy "męskie", ale kompletnie nie interesowały pornosy. Całe też życie lubiłam ludzi, a zwłaszcza dzieci. Strojów, malowania się...i innych pierdoł "damskich" nie lubiłam, chociaż lubiłam szyć. Nie lubiłam niczego kupować. Zawód też mam "męski" bo jestem inżynierem automatykiem Wolę wygodę stroju od mody, więc ubieram się unisex. Jestem chyba bisexem, bo zdarzyło mi się (raz w życiu), że czułam pociąg do kobiety, która mnie  adorowała. Pociąg seksualny czułam tylko do kilku mężczyzn, co nie znaczy, że mu ulegałam. Pozostałam wierna temu, którego wybrałam, a ponieważ dla niego podobnie jak dla mnie najważniejsza jest rodzina więc nie mamy problemów. Transseksualizm jest dla mnie nie do pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×