Nie mogę się przełamać :(

Jestem z chłopakiem od prawie roku.. Kilkakrotnie próbowaliśmy się kochać, ja wiem że chce zrobić to akurat z nim i on również tego chce.. Jednak za każdym razem, kiedy on próbuje we mnie wejść, czuje ból.. Taki rozrywający ból.. Mówie mu juz od razu że mnie boli, chociaż jeszcze dobrze nie wszedł,a on na to że przesadzam i że sobie tylko uroiłam.. A to taki ból, że momentalnie lecą mi łzy i każe mu przerwać.. Dodam, ze za każdym razem tak jest.. Jakieś propozycje, co to może być? albo poprostu co mam zrobić, żeby w końcu zacząć uprawiać normalny stosunek?? HEELP

Weź apap, podobno jest dobry na ból

Moze to ze strachu...albo udaj sie do ginekologa.

jesteś tak zestresowana, że się blokujesz, czy jesteś TAM na tyle wilgotna, że jesteś gotowa?bo jak nie to może odpowiedni żel pomoże albo po prostu jeszcze poczekaj

i się stresuje i z tą wilgotnością też różnie bywa niestety ;/ już nie chodzi o błonę dziewiczą, chodzi o samo wejście, które strasznie mnie boli.. ;/

Miałam tak samo,chyba ze trzy razy próbowaliśmy i nic,czułam straszny ból aż pewnego razu wszedł - pomimo że bolało,byłam zła na niego ze nie przestał ale z drugiej strony cieszyłam się ze już mam to za sobą;)

a probowałaś np palcem...czy tak samo boli?

jeszcze najgorsze jest to, że trzymam go rękami, żeby nie mógł dalej wejść, bo wiem ze jak puszcze, to straaaasznie zaboli.. i to chyba siedzi w psychice co? ze tych rąk za żadne skarby nie chce zabrać ;

jeden palec włoże i nie boli praktycznie,ale z dwoma to już jest problem bo boli, moze troche mniej,ale zawsze ;/

Miałam podobnie, ale chlopak byl zdecydowany, nie sluchal mnie, i gdy zdecydowanie go wsunął i było nagle po bólu.

czyli poprostu dać w siebie wejść tak? i jakoś wytrzymać ból?

Hmm, te wyzej co pisały moze u nich to soe sprawdziło, może i u ciebie też...ale jak piszesz ze czujesz juz ból przzy dwóch palcach....to juz nie jestem tak pewna.

Suzi idź lepiej do ginekologa bo to chyba nie jest normalne że boli cię jak palce wkładasz, może masz jakąś infekcje?

mam 16 lat, moge iśc do gina bez mamy np? czy raczej z opiekunem? ;>

Raczej tylko z opiekunem, myślę ze żaden ginekolog bez opiekuna cie nie przyjmie, a wiem cos o tym.

łe to lipnie ;/

Nie rob nic na sile, jak przyjdzie czas to sie uda, jestes mlodziutka. Dopiero sie zniechecisz jak koles wlozy a bol nie minie. Bedziesz jeszcze sie cieszyc ze zrobilas to pozniej. Jest jeszcze opcja ze masz mega mocna blone- byl taki topic na kafe i dziewczyny potrzebowaly interwencji specjalnego ginekologa zeby ja przebic.

-niewystarczajace nawilzenie -infekcja -choroby -uczulenie -czynniki psychiczne Ktores z w/w

lub jeszcze za wczesnie