Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystkowiedząca znajoma....

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, Powiedzcie mi czy jestem jakaś nieczuła. Ostatnio byłam ze znajomą na spacerze. Ona należy do osób, która wszystko wie najlepiej i wiecznie wszystkich poucza. W parku mijałyśmy dziewczynę w ciąży, która ewidentnie ukrywała się z papierosem. Ja uważam, że to nie moja sprawa, bo jej zdrowie i jej dziecko, ale znajoma zareagowała darciem ryja na dziewczynę i wywiązała się mało kulturalna wymiana zdań. Ja odeszłam na bok, bo ludzie się zaczęli interesować. Również jestem w ciąży i też paliłam przed, a 3 miesiące przed zajściem przerzuciłam się na elektronicznego papierosa. Zrezygnowałam z elektryka, bo w pierwszych tygodniach miałam mdłości i nie dało się nawet złapać dymka. Teraz jestem w szóstym miesiącu i mam swoje zdanie co do palenia, bo to indywidualne podejście ludzi. Zaznaczę, że jestem osobą dosyć dowcipną, która nie bierze wszystkiego na poważnie, a znajoma odwrotnie. Małego, który zagnieździł się we mnie nazywam pieszczotliwie "zasrańcem" ale to nie oznacza, że go nie kocham itp. Każdy ma swoje określenia, jedni mówią fasolka, niunio itd Owa znajoma twierdzi, że będę wyrodną matką, że moje dziecko będzie miało trudne dzieciństwo mają taką matkę , że dziecko będzie wychowywać się w patologii, bo kupuję dziecku śmieszne ubranka z napisami albo kurteczkę w trupie czaszki... Czy ja muszę zachowywać się jak wszyscy pod kreskę i przyjać standardowe zachowanie matki polki? Mąż mówi, żebym ją olała, ale ona przychodzi i cały czas mnie poczucza, że wszystko robię źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znajoma ma dzieci? Jeśli nie, powiedz jej że rozmowa z nią o macierzyństwie to tak jak ze ślepym o kolorach. A jeśli ma dzieci, to niech się nimi zajmie zamiast wszystkim wokół uprzykrzać życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małego, który zagnieździł się we mnie nazywam pieszczotliwie "zasrańcem" x Rzeczywiście, baaardzo pieszczotliwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh widze, że jakas matka polka ma ból d**y. Zajmij się swoim "maluszkiem". Będę mówić o nim jak mi się podoba idealna matko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
ja na mojego "bobaska" jak jest podły mówię "malutka gnojówka" i nie zmienia to ani trochę faktu że bardzo go kocham ;) a co do sytuacji, to takiej koleżance nie otworzyłabym drzwi. niech się swoim życiem zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mialem taka... odwiezli ja na porodowke z 0,8 promila we krwi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma dzieci nie ma, ale wie wszystko najlepiej o ich wychowaniu i o ciąży. Według niej powinnam byc typową matką polką, która będzie pierdzielić jakie to moje dziecko jest mądre i inteligentne i nad wyraz oh ah. Cały czas slysze, że jestem dorosłą kobietą, a taka nieodpowiedzialną - byliśmy ze znajomymi na billardzie i uczepiła się mnie, że nachylając się nad stołem bilardowym mogę uszkodzić brzuch i małego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko będzie miało 2-4 lata to też będziesz do niego mówić zasrańcu? Nie wiem czy jest to takie pieszczotliwe. Jakbyś była moją matką, to bym ci to potem wypominała przez długie lata. Takie ksywki wcale nie są dla dziecka przyjemne, pamiętaj. A teraz możesz mnie zjechać jak się to do ciebie wtrącam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę po tobie jeździć, bo mi ciebie szkoda :) Tak, będę mówić do dziecka jak mi się podoba. Będzie miał takie smutne dzieciństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pardonki
Hahaha Autorka mnie rozbawiła do łez - dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy mają luźne podejście do życia. Teraz wszystko musi być pod dany model. Autorka napisała, że mówi tak do dziecka pieszczotliwie, a to nie oznacza, że za dwa lata również będzie tak się zwracać. Wszystkie jęczyd**y matki powinny wziąć na luz, a nie srać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale was ten zasraniec ruszył hehe. Ka do swojego syna już 7-latka dalej tak mówię. W zabawie jak sie wyglupiamy... Ty zasrancu maly jak cie zaraz złapie..... Wszystko w zartobliwej formie i jakoś moje dziecko jie ma traumy zyciowej przez to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palenie w ciąży jest ze wszech miar złe! takie baby powinny być piętnowane i koleżanka dobrze jej nagadała a mówienie do dziecka per zasrańcu, nawet pieszczotliwie .... ja bym na to nie wpadła :O blah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie sie nie podoba jak ktos do dziecka brzydko mowi, per zasraniec,gnojowka itp kurcze nie mozna wolac misiu, kotku lub po imieniu tylko wolac zasraniec itp? i dobrze,ze kumpela zwrocila uwage tej dziewczynie, ja bym osobiscie obcej osobie bym nie zwrocila uwagi ale znjomej tak. i co z tego,ze to nie moja sprawa ale to jest dziecko,malutkie w brzuchu matki musi sie kisic w dymie, cos strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palenie w ciąży jest ze wszech miar złe! takie baby powinny być piętnowane i koleżanka dobrze jej nagadała a mówienie do dziecka per zasrańcu, nawet pieszczotliwie .... ja bym na to nie wpadła :O blah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jesteś, a nie dowcipna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie ciesze, ze sa tacy ludzie, ktorzy zwracaja uwage kobieta palacym w ciazy, mezczyzna bijacym swoje partnerki, stosujacym przemoc wobec dzieci... A nie odwracacie glowy i udajecie, ze nic nie widzicie. Znieczulica spoleczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie ciesze, ze sa jeszcze osoby, ktorych nie dotjnela znieczulica spoleczna. Takie, ktore nie odwracja glowy i udaja ze nic nie widza, ktore zwracaja uwage kobieta palacym/pijacym w ciazy, mezczyzna katujacym swoje partnerki, znacajacym sie nad dziecmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli mowisz tak o swoim dziecku to Twoja miłość do niego jest chora. Mam koleżanke, która do swojego syna powiedziała kiedys "ale ty jestes głupi" byłam oburzona ale co mi tam, nie moje dziecko. mówi również do niego zasrańcu, gówniarzu, obesrołku. Dzis chłopiec ma 10 lat i zero poszanowania do matki, jak był młodszy łaziła za nim po placu i krzyczała jego imie a on latał z dziecmi nawet nie reagował że woła go matka. To własnie efekt "zartobliwego wychowania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
pomiedzy fasolką a zasrańcem jest jeszcze cała masa dowcipnych, a milszych okresleń na potomka, mam jednak inne poczucie humoru, mimo, że rzadko bywam powazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Led Zet po wakacjach
Wszystkowiedząca? To tak jak ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej taka znajoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na mojego mowie"maly smrod":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh widze, że jakas matka polka ma ból d**y. Zajmij się swoim "maluszkiem". Będę mówić o nim jak mi się podoba idealna matko x za to ty masz ból miejsca po mózgu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko będzie miało 2-4 lata to też będziesz do niego mówić zasrańcu? Nie wiem czy jest to takie pieszczotliwe. Jakbyś była moją matką, to bym ci to potem wypominała przez długie lata. Takie ksywki wcale nie są dla dziecka przyjemne, pamiętaj. A teraz możesz mnie zjechać jak się to do ciebie wtrącam. x Szkoda rzucać perły przed wieprze, toto nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu unikalabym tej kolezanki. takie osoby potrafia nieźle zatruc zycie. sama widzisz ze tylko sie przez nia denerwujesz, po co ci to? chyba ze olejesz i bedziesz ignorowac jej dziwne wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie bo jak 4kilowy kloc w 41 tc. przywali Ci w zebra to nazwanie go deklem to patologia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uświadamiam: To nie jest pieszczotliwe, a infantylne, głupie i świadczące o waszej inteligencji, poczuciu humoru (a raczej jego totalnym brakiem), prostactwie i nizin, z jakich zapewne pochodzicie. I to nie chodzi o to, że inni są tacy Ą Ę i nie kumają tego, że dla was to śmieszne. Kumamy. Tylko, że to jest śmieszne dla was, jako specyficznej grupy ludzi. Dla całej reszty to po prostu humor najniższych lotów, prostactwo i coś, co świadczy o waszym intelekcie na poziomie dżdżownicy przepołowionej szpadlem robotniczym. Nie dziękujcie, pozdrawiam, dobranoc :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×