Mój facet ma setki znajomych i przyjaciół, a ja nie mam żadnych...

nigdy nie miałam przyjaciolki od serca, kolezanek tez nie mam, znajomych jakis tam mam na studiach i w pracy, ale tylko tam. Ze 2 razy poszłam z nimi na pizze i piwo. Nie jestem towarzyska, meczą mnie ludzie. Moj facet jest moim przeciwienstwem, do tego jestem zazdrosna, on zna setki ludzi, ma male kolezanek, kolegow, znajomych, jest 'znany' na mieście, w klubach, restauracjach etc, imprezuje od 14rż... Chyba do siebie nie pasujemy