Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 Hej... mam problem. Byłam z moim chłopakiem rok, w czerwcu przeczytalam jego wiadomosci i zobaczyłam że flirtuje ta z jedną laską, pisał jej że kiedys myslal o byciu z nią, jakies podteksty seksualne i jak ona zapytala czy jest zakochany to napisał, że nie. zerwałam z nim po tym, ale starał sie mnie odzyskac, powiedzial ze robil to bo mu nie okazywałam duzo czulości, a napisał ze mnie nie kocha bo ja mu wtedy tego nie mówilam ;/ wrocilismy do siebie, wybaczylam mu. pozniej wyjechal do Norwegii do pracy na 2 mesiace. Ja wtedy odwaliłam pare rzeczy, ale mi wybaczył i powiedział, że kocha i że tęskni i ze rozumie czemu to zrobilam. Wrocil we wrzesniu i było miedzy nami cudownie. Pozniej w listopadzie sie poklocilismy ostro i ja powiedzialam ze nie chce z nim byc jesli nie ustalimy nowych zasad w zwiazku. No i ustalilismy, bylo okej. Ale ostatnio weszłam na jego fb i przeczytalam ze w wakacje pisał do taiej jednej laski tak jak do mnie na poczatku zwiazku, czyli że lubi szlicznotki, ze mu sie bardzo podoba, ze moze u niego spać w Norwegii(ona akurat wtedy tez tam byla). W pazdzierniku kiedy niby wszystko byłlo okej pisał jej ze jak kiedys bedzie wolny to bedzie probować ją podrywać.. a mi w tym czasie mowil ze chce byc ze mna do konca zycia... on jest flirciarzem, ale mialam nadzieje ze dla mnie sie zmieni. Ja tez gadam z facetami ale nie w taki sposob. Niby od listopada nie flirtował z żadną, ale z tą z wakacji dalej pisze. Nie wiem tez czy nie wykasowal po prostu wiadomosci. Nie ufam mu juz, dlatego postanowilam zerwać. Ale teraz czuje sie strasznie i staram sie go usprawiedliwiac. Codziennie płaczę. Nie wiem czy dobrze zrobilam? doradzicie? :C Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach