Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję opory przed mówieniem ludziom że nie jem mięsa

Polecane posty

Gość gość
Jest też wege odpowiednik tych kotletów schabowych i szynki - na obiad ziemniaki z kotletem sojowym a na kolację i śniadanie - kanapki z margaryną, serem żółtym i keczupem :D Nie powiem, zdarzają mi się czasem takie dni (jak nie mam nic w domu a nie chce mi się iść do sklepu) ale zwykle jestem jednak bardziej pomysłowa w kuchni. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ludzie są czasem zdziwieni bardzo, że wege też mogą być grubi :D Ja akurat nie jestem ale mówię znajomym, że jadłam frytki albo hamburgera (z roślinnym odpowiednikiem kotleta :P) to są bardzo zdziwieni! To samo jak się objadam czekoladą albo jem takiego wege kebaba. Swoją drogą miałam koleżankę taką chudą, że tragedia a mówiła, że bez mięsa nie mogłaby żyć. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×