Gość gość Napisano Styczeń 13, 2015 Ex rzucił mnie 1,5 roku temu po 4 latach związku, po wielu nieporozumieniach, rzucił mnie przez email :) tzn jedno zdanie w emailu :) od razu zaznaczył, że chce się ze mną spotykać na "stopie koleżeńskiej", po ok 2 tygodniach wymiana meili że tęsknimy i wracamy do siebie, po czym on nie miał czasu się spotkać po czym stwierdził, że nie jednak nie bo on potrzebuje czasu-to było ok 1 miesiąc po rozstaniu. Dla mnie to było jak policzek i totalny brak szacunku, kompletne igranie z moimi uczuciami, cham i prostak, od razu się odkochałam, od tego czasu czuję tylko niechęć, jak wspominam wcześniejsze relacje to przychodzą wyłącznie złe wspomnienia i ogromna niechęć ale także niedowierzanie jaka ja byłam strasznie głupia przez tyle lat być z takim.....Ale do rzeczy przez te 1,5 roku nie odezwałam się do niego ani razu, on natomiast odzywał się do mnie co ok 3 miesiące, a to email a to życzenia świąteczne-z mojej strony milczenie, a to telefon (jak odebrałam raz to był głuchy telefon, potem już nie odbierałam) po co on to robi, czy on jest normalny??? Ostatnio napisał mi, że chciałby "na stopie koleżeńskiej utrzymywać kontakt"- mam dosyć tego jełopa, co robić żeby się wreszcie odczepił, po co on to robi? Po co zrywał skoro tak mnie teraz męczy i chce kontaktu z mojej strony? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach