Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agata_88

Ile razy może Twój facet?

Polecane posty

Gość Agata_88

Hej Kafeterianki! :) Mam drobne pytanie do każdej Pani będącej w stałym związku. Ile razy Twój facet potrafi trysnąć jednej nocy? Powiem szczerze, że jestem przerażona moim obecnym facetem. Potrafi porządnie, za przeproszeniem, zerżnąć od 3 do 5 razy (pewnie mógłby więcej) w odstępach kilku minutowych kończąc za każdym razem wytryskiem, na dodatek są to za każdym razem bardzo obfite wytryski. Aaa. Pytam z prozaicznego powodu. Jest to mój pierwszy partner łóżkowy, mam nadzieję, że ostatni, i nie mam doświadczenia związanego z innymi. Pozdrówka i dzięki za odpowiedzi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to mój ex partner :P też miał "podobnie":) ale wiem,od koleżanek ,że to różnie z tym bywa,ich faceci mają różne libido i potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też może 3 do 5 razy...... w miesiącu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma brata? jak tak to daj mi do niego namiar :P marzy mi się taki facet! wszyscy moim byli to cieniasy. po jednym razie wymiękali... a mi mało. potrzebuję gorących dogrywek! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nastepny raz może po godzinie, a potem po dwoch. itd ciąg geometryczny +1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arytmetyczny****.. ahh ta matura tak dawno była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzicie same,jak to trudno w życiu trafić na siebie,tzn na osoby z podobnymi potrzebami i możliwościami dla mnie było to naturalne,że oboje bylismy temperamentni ale jak się zaczęłam przysłuchiwać koleżankom,to w ich związkach w tym względzie jakoś to marnie wygląda,nie mniej to nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2-3 latach związku i tak częstotliwość spadnie do 3-4 razy w miesiącu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata_88
3-4 razy w miesiącu? A niby dlaczego? Dodam, że jesteśmy ze sobą dłużej niż wspomniane 2-3 lata... :P A on wciąż taki sam zapał... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj aż mu się znudzi, a kiedyś znudzi się na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile razy moze kobieta? bo moja po 2 razach ma dość i twierdzi, że musi odpocząć i potem sie przytula i zasypia, a ja nienasycony nadal czekam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W stosunku do autorki jestem pewnie dość wiekowa,bo mam 44 lata a mąż 5 więcej.Niemniej robimy to często.Rozmawiając z koleżankami wiem,że pod tym względem nie mają różowo,często na swoich narzekają.A ja na swojego nigdy. Dzień zaczynamy od seksu i kończymy seksem.Lubimy to oboje a on naprawdę potrafi sprawić że mdleję w orgazmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 1 raz i koniec,jest tak wykończony, że nie ma mowy aby mnie bzyknął przez najbliższe 12-24h.A ja oczywiście niezaspokojona i ... zła!!!Ja 35 on 39 lat,ale tak było od początku!Oczywiście nic nie jest regułą,ale czasem marzę o takim facecie jak Twój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata_88
Żeby nie było. Ja nie narzekam, a pytam tylko. Kocham tego mojego wariata. Za to jak wygląda, jaki ma charakter, co ma w głowie i za ten jego łóżkowy zapał. :) Sama uwielbiam kochać się kilka razy, a po tym jednym razie mam na niego ochotę kolejny raz, i kolejny raz,.. Jest nam w łóżku bosko. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj raz, w porywach dwa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja po 30 minutach mówi, że jest zatarta i mamy kończyć. Ogólnie to po swoim orgażmie daje mi maks dziesięć minut na skończenie i mam z niej zmykać. Cierpię bo jest ładna i chciałbym o wiele więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj jak wieczorem dwa piwa wypije to mam pewne ze cztery razy bede przerabana i na wszelki wypadek cipulke zelem smaruje zebym sie nie zatarla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24i30
moj rekord to 8 razy:) ostatnio bzykalem 3 godziny bez przerwy uff dodam ze mam 22cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu 22 centymetry. Kurde nie zapominajcie o tym zerze z przodu 0.22 cm buahahaha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy tutaj ktoś pyta o długość Twojego c***a??? Btw. Opanujcie się, sama długość nie robi z was super *****czy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz. zazwyczaj mi to w zupełności wystarcza. :) Raz na kilka stosunków chciałabym dogrywkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż mógł 20 lat temu 7 razy pod rząd w jedną noc :-) teraz raz na tydzień jeden strzał :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durexplay
Moja kobieta ma chęć 2-4 razy w miesiącu tylko najlepiej po ciemku. I kończ szybko. Co to za sex i bez gry wstępnej. Ja bym chciał całą noc z długą grą wstępna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój to może codziennie ale ja unikam z nim seksu,tak 2 razy w tygodniu i starczy.Małego ma. Nie znałam jak dobrze jest z większym aż na szkoleniu przekonałam się z kolegą z pracy.Teraz z nim nadrabiam zaległości.Jest młodszy,ma większego i ma też kondycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj to moze max 2 razy na tydzien ale od pewnego czasu mam kochanka i jak mam mozliwosc to spotykam sie z nim a on ma duzo sily a ma tez ku/tasa drugie tyle dluzszego od mojego faceta. Jak czasem zostaje na noc u niego to jestem na maksa wyrabana bo czasem to i 4-y razy mnie bierze, marze zeby to trwalo jak najdluzej, Ja tylko wczesniej dobrze sobie moja cisiulke nasmaruje, a on juz we mnie pakuje calego az po jadra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalahari88
Ja (26lat) max 3 razy w ciągu doby i to nie codziennie... raz dziennie to akurat dla mnie i mojej partnerki w sam raz. Czasem jest 2-3 dniowa przerwa i po takiej przerwie zdarza się 2 razy na dzień. Średnio kochamy się ok 30-40 minut więc chyba nie jest ze mną źle... W latach minionej świetności, werwy, temperamentu i wyciekającego testosteronu 5-6 razy w ciągu doby nie było problemem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój to pewnie może więcej,ale mu się nie chce. 1-2 w tygodniu.Mocne pchnięcia aż mnie rozrywają,szybko,oby tylko się spuścić,nic nie dba o mnie. Coraz częściej myślę żeby kogoś sobie znaleźć,kto by dostrzegł we mnie kobietę a nie maszynę do spuszczania z fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój może tylko raz. :) i czasem dochodzi za szybko. ale nigdy bym go nie zdradziła. bo bardzo go kocham! <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blee,jak można kochać faceta który za szybko dochodzi i może tylko raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj to moze dobrze zjesc, spac po parenascie godzin i nic wiecej. Dobrze ze sie zdecydowalam i na super kochanka trafilam, to zawsze kiedy mamy mozliwosc sie spotkac to po spotkaniu czuje sie kobieta wyrabana na maksa i czekam na nastepny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×