Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile jeszcze wytrzymam.. już nie daję rady

Polecane posty

Gość gość
sieroty to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze wytrzymam.. już nie daję rady...to puść idz przebierz majtki i po sprawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłe przytulne miejsce na oddziale, w środku lasu, sympatyczny ośrodek, biblioteka, dużo ciekawych zajęć terapeutycznych, darmowa yoga, nawet leków nie trzeba brać -polecam pełen relaks dla tzw.innych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego udzielacie mi takich rad? czy to nienormalne że ktoś kogoś kocha ale nie może z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co ty tutaj piszesz, to nic nie stoi na przeszkodzie zebyscie mogli byc razem, tylko ty tak sobie wmowilas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie możliwe to jest parasol w ____rozłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzisz już w habicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, sama się wybieram. Tak zwaną miłość można leczyć, bo zazwyczaj jest kompletnym urojeniem i wynika z dużych zaniedbań wobec siebie.Jeżeli ma się potrzebę przesiadywania na Kafeterii to czas sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlaśnie że ja uważam że stoi coś na przeszkodzie. Skoro kiedyś nam sie nie ułozyło, minęło już sporo czasu i teraz mam się nagle odezwac jak nigdy nic? Ja nie chciałabym zaczynać od nowa relacji z kimś kto mnie zranił. On pewnie tez nie bedzie chciał . Co mam mu powiedzieć? ze mam innego faceta ale go nie kocham?Tylko się osmieszę. Zbyt wiele czasu mineło żeby coś naprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tylko jedno zycie i tylko raz je mozesz przezyc. Tak, skontaktuje sie, skoro sie widujecie, to i pewnie gadacie ze soba? A faceta zostaw jak go nie kochasz. i ty i on zaslugujecie na prawdziwa milosc. A swoja droga, dlaczego wam sie nie ulozylo? Ile byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witaj Szczery w karnawale. Szczesliwego Nowego Roku. Dawno Cie nie bylo. Nic sie nie zmieniles jak widze ale jednak to kafe byloby jakies takie ubogie bez Twoich wpisow. Powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
No widzisz. Ten sam Zawsze Szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, trzeba mieć ciężki odlot, żeby tu przesiadywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie byliśmy nigdy razem .Poznalismy sie w pracy, spotkaliśmy sie poza tym pare razy prywatnie w gronie znajomych przy piwie, on niesmiały ,ja niesmiala ,raz było idealnie innym razem ktores z nas sie lekko wycofywało bo nie bylismy pewni swoich uczuc. Po pewnym czasie dowiedziałam dośc, mam już 28 lat i nie chciałam tracić czasu na kogoś kto nie wie czego chce. Koleżanki w moim wieku maja już dzieci. Poznałam kogoś innego, jestem z nim 1,5 roku, na początku myslałam że sie zakochałam ale szybko mi przeszło, od roku mecze sie kazdego dnia z uczuciem do tamtego i stracona szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam troche niezrozumiale, znamy sie długo ale 1,5 roku temu zaczelam swój zwiazek, bylo troche lepiej ale na krotko, uczucie do tamtego powrocilo ze zdwojoną siłą rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od roku mecze sie kazdego dnia z uczuciem do tamtego i stracona szansa x a uswiadomilas swojego obecnego partnera, ze traci z toba czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz sie lecz naprawde masz cos z glowa skoro go tak bardzo kochasz to mu to wszystko powiedz i sprobuj zamiast do konca zycia marudzic ze ci nie wyszlo ale nie lepiej sie meczyc i narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty powiedzialbys? nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziala. lepiej to zrobic i miec jasnosc sytuacji niz sie meczyc i narzekac jak powie ci ze nie to trudno zapomnij i znajdz kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie się schodzą i rozchodzą... może warto było by na początek zerwać z obecnym partnerem zamiast oszukiwać jego i siebie... A skoro nigdy nie byłaś ze 'swoim ukochanym' to raczej wątpię że ma ci za złe to że kogoś masz. Następnym razem odpowiedz na jego spojrzenie, to go może ośmieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×