Co o tym sądzicie UK

Pracuje w sklepie z pamiątkami. W zeszłym miesiącu zrobiłam b dużo godzin, bo przed Świetami było bardzo dużo pracy (dostawy, mnóstwo klientów itd.) Stawkę mam 6.50 na godz, ale za poprzedni miesiąc wyszli mi ponad 1300 f. Wypłatę dostaje co tydzień, ale w ten poniedziałek nie dostałam, bo wszystko poszło na podatek i Nin za grudzień i jeszcze z wypłaty w przyszły poniedziałek zostanie mi trochę potrącone. Jestem bez kasy, gdyby nie rodzina to nie miałabym za co opłacić w tym tyg pokoju, biletu, jedzenia. I nie mówcie, ze mogłam zaoszczędzić, bo nie wiem niby z czego. . . Teraz pracuje tylko 25 godz. Mieszkam w Londynie. Czy uważacie, ze to fair - potrącać podatek co miesiąc i potem pracownik jest bez kasy...?

wszystkim w uk potracaja podatek co miesiac, czy to praca w sklepie, w macdonalds czy na produkcji, skoro masz wyplaty raz na tydzien nie dziw sie ze po potraceniu podatku nie zostanie Ci kasa, trzeba sie na takie sytuacje zabezpieczac, zreszta chyba bylas swiadoma tego ze zabiora Ci ten podatek?

strasznie wysoki podatek zatem masz jaki tax code?

Podatek i nin wyszedł ok 194 f za poprzedni miesiąc, ale to głownie dlatego, ze pracowałam dużo, ponad 200 godz za miesiąc.

To jest wlasnie przyklad wyzyzsku za 6,5 f. Natyrasz sie i za jakis czas siadziesz a i tak ci nie starcza,Dziewczno uciekaj albo znajdz sobie jakas lepiej platna prace ,bo za min mozna sie pociac z takim zyciem.

ja pracowałam za 6,5 f i nigdy nie było problemu i na wszystko starczało, podatek odprowadzany od każdej wypłaty co tydzien... nie kumam zupełnie tego co tu piszecie

@08:36 w jakim mieście ?

Derby, mieszkanie nie na jakichś obrzeżach miasta

@08:36 ale autorka pisze o Londynie i 25 godz pracy na tydzień, a to ledwo daje jakieś 160 f, a sam pokój w Londynie to 110-120 tyg za jedynkę teraz!

Sprawdź sobie tax code może biorą ci emergency tax?