była żona manipuluje dzieckiem co robić

Hej wszystkim. Była żona manipuluje dzieckiem mojego męża. Nigdy nie wtracalam się pomiędzy nich,ponieważ szanuje to że jest to ich dziecko więc nigdy na żaden temat się nie wypowiadalam, ani nie wtracalam. I dalej nie zamierzam się pomiędzy ich dziecko wtrącać, ale...od kiedy Oni się rozwiedli jego eks bardzo często stawiała go w sytuacji gdzie mimo pełnego prawa do dziecka ona zaczęła to mocno kontrolować, już wtedy martwiłam się o stan psychiczny męża, ale nie mogłam nic zrobić, teraz już wogole jest gorzej, zaciskam zeby, ale jak długo mam na to patrzeć? On jest dobrym Ojcem, nigdy nie pił, nigdy nie wyrządził krzywdy dziecku, bardzo kocha syna, rozwód wzięli ponieważ zwyczajnie te małżeństwo im nie wyszło, dawno się coś popsulo,między sobą o dziecku gadają w miarę normalnie o szkole, zdrowiu itp, ale jeśli chodzi o spotkania to masakra. Czemu kobiety to rrobią? Czy to jest akt zemsty? Manipulacja dzieckiem to najgorsze świństwo, dlaczego byle żony to robią? Rozumiem sytuację gdzie ojciec jest potworem,pijakiem bądź jest nieodpowiedzialny, ale tu rodzic jest w 100% wporzadku do dziecka itp a pojawia się akt manipulacji. Jak mogę pomóc mojemu mężowi w takiej sytuacji?

Ale o co chodzi?

nie tylko kobiety to robią, mój były mąż któremu nie utrudniam spotkań też manipuluje dziećmi. Wykorzystuje je aby mi trudnic życie, plany itp... W moim przypadku jest to zemsta, to ja wniosłam pozew on nie chciał, myślę że jest zazdrosny o mojego nowego partnera, mimo że ma żonę. To są akty podłości, poczuł się skrzywdzony więc się odwdzięczą. Myślę że to samo robi była żona twojego męża.

ale w jaki sposb manipuluje dzieckiem ? Ile dziecko ma lat ?

A nie wiesz dlaczego to robi??? Hm myślę że dobrze wiesz,małżeństwa które rozstają się bo coś się wypala nie mają zazwyczaj takich problemów.Taki problem dotyczy bardzo często ludzi w których małżenstwie pojawia się kochanka,i facet zostawia żonę i dziecko.Teraz już wiesz??Nie powinno tak być,ale zdarza się i może czas powiedzieć prawdę.

Co robić? NIC. Nie twoje małpy, nie twój cyrk, wierz mi - tak będzie lepiej dla ciebie. Mąż sobie sam musi poukładać sprawy z byłą. Trzymaj się od tego jak najdalej.

Ale o co chodzi? Jasne http://i.ven.bz/eGFC

Twój nowy mąż musi poradzić sobie z tym problemem sam. Tak jak i jego stara żona. Nie piszesz nic konkretnego ...na czym polega ta manipulacja. Że matki ,którym powierzono opiekę nad dziećmi , którym płaci się alimenty ,które mają odpowiadać za wychowanie dzieci nie są rozliczane ani z wychowania ani z alimentów , to wiadomo od dawna. Tak samo jak sądy za wydawane wyroki. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności . Może dlatego trzymają sztamę z samotnymi matkami. Jeżeli Twój mąż chce mieć prawidłowy kontakt z dzieckiem niech stosuje prawo ale bez złośliwości. Niech stosuje prawo obecnie obowiązujące , systematycznie i konsekwentnie. Wtedy nawet bezkarne sądy pomyślą. A sądy mamy bezkarne bo nie było ich weryfikacji. Gruba kreska P. Premiera Mazowieckiego. Te same sędziny i sędziowie orzekają , którzy wcześniej za poglądy wsadzali ludzi do więzienia lub skazywali na karę śmierci.

Co robić? NIC. Nie twoje małpy, nie twój cyrk, wierz mi - tak będzie lepiej dla ciebie. Mąż sobie sam musi poukładać sprawy z byłą. Trzymaj się od tego jak najdalej. Jasne http://dtlv.co/f9hJ

A ja wam opowiem moja sytuacje... poznalam mezczyzne,ktorego zona zostawila dla innego.. zdradzala go przez dwa lata,zaszla w ciaze z nowym partnerem,wyprowadzila sie...po ich rozstaniu zapoznalismy sie. Bylo ok.. dostawal dziecko od bylej. Nie bylo zadnych problemow... Zamieszkalismy razem..i sie zaczelo... po miesiacu kazal mi opuscic mieszkanie,bo jego byla nie wyraza zgody,nie dawala mu dziecka...dziecko nie chcialo sie widywac z ojcem... ja rowniez mam dzieci. Jego byla zakazala kontaktu z moimi dziecmi...postawa mojego partnera mnie zaskakuje... slucha sie bylej zony zeby nie stracic kontaktu z corka.. pomimo wyroku sadowego ze ma prawa widzen.. oznajmil zebym sie Wyprowadzila dla dobra sytuacji... ze najpierw pouklada swoje sprawy i dalej bedziemy sie spotykac... dla mnie sprawa jasna... i co na to powiecie ? ;-)

Ale,ze co powiedzieć?dziecko ma jedno i podjał decyzje ,że dziecko wazniejsze.Kobiet jest o wiele wiecej więc za jakis czas jak sie pouklada z tymi sprawami znajdzie nowa kobiet bez trudu.