Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najgłupsze, najdziwniejsze wspomnienia z waszego dzieciństwa

Polecane posty

Gość gość

Nie mogę spać i wpadł mi do głowy taki temat. Ciężko mi było skonstruować tytuł. Ja zaczne. - dziwiłam się dlaczego para to kobieta + mężczyzna a nie k+k i m+m bo jakoś mi to bardziej pasowało i chyba też dlatego, że lepszy kontakt ma ta sama płeć niż odmienne - nie byłam aniołkiem i rodzice czasem mnie straszyli policją, że jak będę niegrzeczna to mnie zabiorą i ukarają, to było jedyne czego się bałam i do tej pory mam kiepski stosunek do policji :D - wychowywałam się w dość patologicznych warunkach, tzn rodzina moja jest normalna, ale w dziecinstwie mieszkałam z rodzicami na takim osiedlu i miałam kolezanki z patologii tj alkoholicy, rodzice w więzieniu co jakis czas, bieda itp i przebywałam dużo w tym środowisku z ich rodzinami też i wspominam to bardzo fajnie, przez to mam teraz inne spojrzenie na takich ludzi, troche łaskawsze chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeś patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pamietam jak tata mnie gonil z paskiem po podworku :D dodam, ze nie pamietam czy mi w koncu wlal ;) nie pamietam tez za co, musialam cos mocno przeskrobac, bo nie bylam bita. Raz ucieklam z domu... Az do budynku gospodarczego, ale zszukali sie mnie pare godzin. Pamietam tez, ze dlugo balam sie ciemnosci, staralam sie nie spac zeby w razie czego (wlamywacze, potwory) obudzic rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko mieszkałam koło huty i tam co pewien czas coś wysadzali przy wielkim piecu. Zawsze się bałam, że przy okazji zawali się mój dom. Od dzieciństwa miałam problemy z zębami i dentysta był dla mnie koszmarem. Pewnego dnia dowiedziałam, się, że likwiduja przychodnię, bo pójdzie tam droga. Do dzisiaj pamiętam, jak sie cieszyłam, że juz nie będę musiała chodzić do dentysty. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×