Kobieta nie musi być ładna

wystarczy że jest łatwa.

To prawda

Jak kobieta ma zgrabne długie nogi i ładny tyłek, to twarz traci na znaczeniu.

Albo kilo tapety na twarzy heh wtedt naturalnosc tez traci na znaczeniu,niektore grube beki maja powodzenie tylko dlatego bo sa umalowane.

serio...?:(

Kobieta dla mnie nie musi byc ladna n twarzy. Wystarczy ze jest przecietna i ma fajny tyłek.

znaczy moge straszyc geba, byle dupa dobra byla?

Faceci to jednak beznadziejni desperaci sa.

To prawda,łatwe kobiety zawsze maja powodzenie nawet jak sa grube i brzydkie.

Jasne ,zgrabne i jędrne ciało oraz zgrabna duupka to podstawa. I musi lubić seks.Ta,dla której to poświęcenie i obowiązek, jest przegrana na starcie. Facet zawsze znajdzie sobie niekoniecznie piękną ale chętną.

Łatwe zostają kopnięte w swój tłusty lub chudy zad a trudne zostają żonami ! Wolę być trudna:P

Ponad to 50% facetów to geje lub biseksy więc nie chcą się z nikim wiązać. Pozostała część nie zwraca uwagi na łatwe mięso jak już wytrenują swój mięsień męskości na tych wszystkich łatwych frajerkach!:D Potem wózek i samotne macierzyństwo a dziecko ma geja lub biseksa niebieskiego ptaka Reszta dobiera się w pary i żyją razem aż do brylantowych godów!

Prawda, najprawdziwsza prawda.

Wszystkie komentarze pisały gimbusy a dwa ostatnie osoba doświadczona

Gimbaza już po lekcjach albo przerwę mają.

Głupia bździągwo,nie jestem może zbyt piękna,ale mam szczupłe,zgrabne ciało,wytrenowane,bo uprawiam czynnie sport i jestem dla ludzi po prostu miła. W facetach mogę przebierać jak w ulęgałkach. Jak będę chciała z kimś związać się na stałe,to bez problemu będę miała faceta godnego Mister Uniwersum. Jako kobieta gardzę pięknymi lecz zapuszczonymi babsztylami z obwisłymi tyłkami i fałdami tłuszczu,które kiedyś przynosiły zwolnienia na wf a teraz rozmawiając o dietach,opychają się pączkami ,bombonierkami czy gównem z MCDONALDA.

A ja nie jestem ani łatwa ani szczupła ani ładna ale podoba mi się ten temat,że wyglad nie jest wzzny wystarczy być łatwą.

Sama wiem,że moja twarz mogłaby być bardziej atrakcyjna. Ale figurę mam perfekt.W części to genetyczne po mamie,lecz też pracuję nad tym.Pływanie,rower,fitness,taniec towarzyski. Podstawa to codzienna poranna gimnastyka,co od dzieciństwa wpoił mi tata. Oczywiście też uśmiech dla wszystkich,on łamie bariery międzyludzkie. Nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony chłopców a wręcz przeciwnie,zawsze otaczał mnie wianuszek adoratorów.Mam kilku kumpli na których zawsze mogę polegać. Mój chłopak(narzeczony)jest z innego miasta i przez długi czas był bardzo zazdrosny,zaskoczony i zgrzytał zębami,że wokół mnie tylu kolegów i zaledwie dwie sprawdzone koleżanki. Ale to on był tym pierwszym( w wieku 22lat)i będzie jedynym. Jest przystojnym mężczyzną i ma wspaniały charakter. To jest ten jedyny na całe życie.

Up.