Do rodzicow nieszczepiacych. Jak wspomagacie zdrowie roczniaka.

Jest ktos moze z rozdzicow nieszczepiacych ktorzy maja dzieci i wspierali zdrowie dziecka pierwszych urodzin? Niedlugo dziecko idzie do zlobka, jest nieszczepione a chcialam dodatkowo wspomoc jego ukl odpornosciowy. Zna ktos jakies sposoby dla dzieci od pierwszego roku zycia?

jak można być tak głupim debilem, żeby dla własnego widzimisię narażać życie dzieciaka i odmawiać mu szczepień?

hej:) nie jestem w twojej sytuacji, ale gdybym była to jeśli karmisz piersią jadlabym po prostu produktu które sa typowo bakretio-, wirusobójcze. czosnek, cebula, chrzan, świeżo wycisniety sok z cytryny, warzywa i tłuste ryby morskie. przenikna do mleka i dziecko dostanie to co potrzeba do walki z infekcjami, a jesli dajesz mu obiadki to odrobinę czosnku czy cebuli świeżo zmielone/poszatkowane do porcji.

niektórzy to są naprawdę nieodpowiedzialni.jak można nie zaszczepić dziecka?

tak samo moge napisac, jak mozna byc tak glupim debilem zeby narazac zdrowie i zycie dziecka podajac mu szczepionki ktorych szkodliwe dzialanie zostalo wielokrotnie udowodnione. nie martw sie przyczytalam o wiele wiecej artykulow o szczepionkach niz Ty wiec daruj sobie madrosci. Jesli chodzi o karmienie piersia to juz skonczylam produkowac mleko bo musialam wrocic do pracy, dlatego wchodza w rachube tylko bezposrednia konsumpcja przez dziecko. Czosnek i cebula cos srednio to widze zeby dziecko to chcialo jesc ale sprobuje. macie doswiadczenia z witamina C dla dziecka w tym wieku? Normalnie nie widuje wit C najlepiej naturalnej dla roczniaka a wiem ze to podstawa zdrowia.

taka oczytana a nadal tępa.zdrówka życzę oby Twoje maleństwo nie cierpiało przez Twoją głupotę.pa

Ja nie wiem czy mozna to stosowac u roczniaka, ale powiem Ci jak ja się uodparniam. Pije codziennie jedna łyżkę syropu domowej roboty- sok z 5 cytryn, 5 rozgniecionych ząbków czosnku plus miód- tyle ile chcesz, do smaku, aby bylo słodkie dla dziecka. Od dziecka raz w roku chorowalam na angine ropna. Odkad pije syrop- 7 lat bez kataru nawet.

witamina c ale w owocach i warzywach, nawet nie rozważaj suplementacji, przeciez to chemia a w dodatku gorzej się wchlania niz naturalne:)

już widzę jak dzieciak będzie chciał ssac pierś jak się cebuli i czosnku nażresz:D:D:D:D

jakbyś nauczyła jakims cudem maluszka jesc czosnek (malutkie i dobrze rozdrobnioe porcje) to o chorobach zapomnisz! ale tzreba to robić regularnie. samym czosnkiem i wygrzewaniem wyleczyłam sie z zapalenia oskrzeli, nigdy nie chodze do lekarzy bo lecze sie naturą:)

czytalam ze niektore dzieci nie lubia smaku czosnku w mleku matki ale sa takze takie co lubia. Suplementaje wit C rozwazam ale tylko wit C naturalnego pochodzenia zadnej chemii ale niestety dla tak malych dzieci widuje tylko sztusznosci w aptekach.

przecież nie musi jeśc raz a porządnie! wystarczyłoby kilka razy w tyg odrobinę, nie popadaj w skrajność

i a odrobina kilka razy w tyg to taki cud natury i od razu czary mary dziecko nie choruje?:D:D: niech zgadnę a cycki masz jędrniejsze jak przed ciążą?:D

a takie rzeczy jak Citrosept, griposept, citrogrept? pytam bo nie wiem dokładnie jaki mają skład i przedział wiekowy, pamietam tylko ze ja sama to piłam ale dawno:)

"i a odrobina kilka razy w tyg to taki cud natury i od razu czary mary dziecko nie choruje?smiech.gifsmiech.gif : niech zgadnę a cycki masz jędrniejsze jak przed ciążą?smiech.gif" nie mam dzieci:) ale widze w jakim kregu się obracasz...

w kręgu dorosłych odpowiedzialnych ludzi moja droga.Nie szczep swoich dzieci-lecz je odrobinami czosnku.. ale taka prośba-jak dziecko zarazi ci się grużlicą bądź Hainego -medina to nie skamlij i lecz je tak samo czosnkiem a nie z naszych podatków.

Ja swoje dzieci szzepie i tez kiedys myslalam ze przeciwniczki szczepienia są jakieś niepoważne.jednak dużo czytałam na ten temat i dziś mam wątpliwości odnośnie szczepień. do osób które atakują poczytajcie trochę wiedza nie boli

Dokładnie- zrezygnowałaś ŚWIADOMIE ze szczepień. Ponoś konsekwencję własnego wyboru. Lecz pokrzywą albo nawet mirabelkami. KONSEKWENCJE-trudne słowo. Zapisz sobie.

Dziekuje za troske oczytanych mam szczepiacych, gdybyscie nie wiedzialy choroba Heinego medina w 99,% przypadkow przechodzi bezobjawowo, slynne paralize to 0,1%, witamina C w czasie wojny leczono polio z bardzo duza skutecznoscia, Gruzlica zostala wyeliminowana np w USA bez uzycia szczepien a czosnek ma dzialanie niszczace wlasnie na pratki gruzlicy, udowodnione naukowo, wiec straszcie kogos kto jest laikiem w temacie.

no my jesteśmy w Polsce a gdybyś nie wiedziałą to szpitale płucne są przepełnione z powodu grużlicy. I na nia też ludzie nadal umierają!!!

ja sie nie przejmuje wyzwiskami typu idiotka, swir, nieodpowiedzialna wypowiadane przez mamuski szczepiace bo wiem ze one poprostu nie maja kompletnie wiedzy w tej tematyce a to co mowia to wynik propagandy.

To zabłysnęłaś tą grużlicą, tym bardziej że co jakiś czas trąbią w mediach o mutacjach tej choroby.

aaa no ja jestem niedouczona?:D to zadzwoń do Szpitala gruźlicznego na ulicę Seminaryjną w Bydgoszczy, albo do Smukały w Kuj-pom. To ci wyjaśnią dlaeczgo miejsc brakuje na oddziałach.

mam 2 dzieci które niestety szczepilam i teraz zaluje bo poczytałam o tym naprawdę dużo i wiem jak szczepionki sa szkodliwe. Teraz bym już dziecka nie dala zaszczepić.

" gość dziś ja sie nie przejmuje wyzwiskami typu idiotka, swir, nieodpowiedzialna wypowiadane przez mamuski szczepiace bo wiem ze one poprostu nie maja kompletnie wiedzy w tej tematyce a to co mowia to wynik propagandy. " ZGADZAM się! ludzie nie zdają sobie taz sprawy ze skuteczności czosnku i wit c. bo o tym sie nie trąbi w mediach bo koncerny farmaceutyczne nie zarobia na czosnku... pranie mózgu, oglądanie tv i juz ludzie nie myslą. jakoś kiedys ludzie leczyli sie tylkozwykłymi metodami i nie wygineli

gruzlica to choroba z niedozywienia i tam nalezy doszukiwac przyczyn a nie w szczepieniach, na gruzlice choruja najczesciej ludzie niedozywieni, biedni, z niedoborami witamin.

przyczyniacie się do selekcji naturalnej.szkoda tylko że dzieci poświęcacie a nie siebie.

jest wit.C naturalna- firmy Olway bodajże. Poszukaj w necie. Naturalne sposoby to nie przegrzewać, chodzić na spacery, odżywiać sie zdrowo, nie używać cukru. Najlepiej jak powiesz w żlobku, że dziecko nie moze jeść cukru :) Polecam też olej z czarnuszki. Ktoś tu opisał "miksturkę" z miodem- tez dobry pomysł. Generalnie chorób nie unikniesz- każde dziecko musi odchorowac początki. Mój synek jak poszedł do przedszkola, pierwszy miesiac chorował, wcześniej zdrowiutki. Ja akurat szczepiłam wybiórczo, nie na wszystko i pojedynczymi szczepionkami.

tak tak wiemy przyczyniamy sie do selekcji naturalnej a powszechne szczepienia ktore wprowadzono dopiero 50 lat temu uratowaly ludzkosc przed wyginieciem bo wczesniej bez szczepien bylismy na skraju wymarcia.

naturalnej witaminy C jest sporo ale zadna nie byla do spozycia dla dzieci ponizej 4 roku zycia. Wiadomo ze wit C z warzyw i owocow jest najlepsza ale przy chorobie gdy trzeba dostarzcyc 100-200mg czasem wiecej dziecku, to nie jest realne takich ilosci uzyskac przy dzieciecym spozyciu.