Dlaczego na uczelniach toleruje się biedaków z patologicznych rodzin?

Kiedyś pójście na studia to był prestiż, znaczyło przynależność do elity. A teraz? Ze mną na roku studiuje co najmniej kilku synów pracowników fizycznych!!!

Dlaczego? Bo takie osoby mają zazwyczaj większe ambicje niż rozpieszczone dzieciuchy takie jak ty...

prstiżowa bo studia to żaden prestiż i tyle. Teraz każdy gamoń za kase ma wyższe :-o

ci ojcowie co zarabiaja fizycznie to nie znaczy ze zarabiaja mało no chyba ze to zwykli pomocnicy a budowie np. mój wuja ma firme budowlana w ktorj sam pracuje jako murarz ma ze 180zl dniówki niekiedy na budowe wypożycza swój wózek widłowy to wtedy wychodzi ze 300zl na dzień ja pracuje u niego jako zwykły pomocnik to mam 85zl :(

ja mam średnie bez matury a pochodze z bogatej rodziny to co mam walić na studia teraz każdy debil może se studia skończyć 80% moich znajomych skończyło studia i siedza bez pracy

Och, Królewno, przepraszam, że oddycham tym samym powietrzem i tak samo jak Ty robię kupę.

czasami ci biedacy z patologi mogą być wybitnie uzdolnieni i oni mogą zmieniać świat mogą wymyślać cuda techniki o których nie marzysz więc nie skreślaj ich tylko dlatego bo sa biedni i z patologi a ida tacy na studia aby skończyć z biedą i patologia

Autorko, już sam tytuł świadczy o tobie... Jesteś pustą lalą bez mózgu i nigdy nie dorownasz tym biedakom z patologii...

Wartość człowieka pusta laluniu nie określa ani grubość portfela ani jego status społeczny.

Zadaj sobie raczej pytanie, dlaczego jesteś taka pusta, narcystyczna kobieto. Ja pochodzę z domu, który nazywasz elitami, zamożnego i sama też mam dobre studia i dobrze zarabiam, a nigdy nikogo tak jak Ty nie oceniam i nawet mi to do głowy nie przyszło. Człowieka ocenia się za to, jaki jest, a nie ile zarabiają jego rodzice czy on. Ale tacy materialiści jak Ty tylko myślą o pieniądzach. To oni są wartościowi, nie Ty. Zastanów się nad sobą.