Jestem kobieta i masturbuje sie od przedszkola!!!

Czesc. No wlasnie tak jak w temacie. A doszlam do tego przez przypadek kiedy jako dziecko zaczelam sie ocierac o meble... Potem na strychu znalazlam jakies ksiazki o orgazmie i dowiedzialam sie skad ta ulga. Teraz mam juz 23 lata i masturbuję się prawie codziennie, ogladajac porno albo sobie wyobrazajac najdziwniejsze rzeczy, a co najlepsze mam narzeczonego i czasem sie zastanawiam co mnie kreci bardziej. Boje sie, ze przez masturbacje odczuwam mniejszy pociag do niego, ale nie wiem co mam z tym zrobic, a chyba jestem uzalezniona. Pomocyyyy

Lilka musisz nauczyć się czerpać przyjemność ze stosunku z chłopakiem.Powiedz mu otwarcie co Cię kręci i razem dojdziecie do tego co Cie najbardziej rajcuje

Najgorsze jest to, że mi się chce kochac czesciej jak jemu

Lilian, jedno nie przeszkadza drugiemu. zaczęłam wprawdzie później niż Ty( miałam 14 lat) też mam 25 i muszę codziennie mimo w miarę regularnych stosunkow z partnerem. poza tym - niby dlaczego miałybyśmy odmawiać sobie tej przyjemności - bb

A myslalam, ze tylko ja taka jestem...

No co ty, nie tyko ty, wiele kobiet masturbuje się codziennie

skoro chcesz sie i kochać i masturbować to wg mnie nie ma problemu, gorzej jakbyś wolała sie tylko masturbować a poza tym masturbację można wpleść we spólne zabawy ;)

to takie przyjemne i dobrze wpływa na naszą psychikę- potrafimy docenić uroki własnego ciała.bb

a ja jako facet uwielbiam ten widok :)

my tez lubimy popatrzeć jak jedna z nas to robi

To faktycznie tak długo już to robisz...?Niedobrze moim zdaniem jest to : ( a konsultowałaś to może z jakimś lekarzem? Ponieważ z nim powinnaś porozmawiać bo widzę, że tutaj mowa o uzależnieniu jakimś psychicznym właśnie na tle tej masturbacji. Sama z siebie próbowałaś ją jakoś ograniczyć czy próbowałaś?

gdyby każda kobieta, która się masturbuje szła z tym do lekarza to lekarze nie mieliby czasu na poważniejsze problemy kobiet. to calkiem normalna sprawa i nie należy przesadzac z tym " uzależnieniem"

Dodam jeszcze, ze czasem robie to kilka razy dziennie, a nawet jak narzeczony gdzies na chwile wyjdzie. Pewnie, ze probowalam ograniczyc, ale to takie mile i przyjemne, ze znow do tego wracam

no i fajnie, ja jestem facetem i mam b. podobnie. tez mam większe potrzeby niż moja dziewczyna ale ona o masturbacji nawet nie chce słyszeć....Jej wystarczy zwykły stosunek... a ja związku z tym ze tez masturbuje eis od małego mam bardziej wyuzdane potrzeby ;)

Spadaj z babskiego forum zboczeńcu!

Nie.

Witaj autorko, Niestety ale musze ci powiedziec ze jestes uzalezniona od seksu tzw hiperseksualność bywa niebezpieczna. Teoretycznie zaliczaasz sie do grupy seksoholików kompulsywna masturbacja i ogladanie porno jest tego dowodem. Wesoła wiadomość jest taka że można wyjsc z tego nałogu mimo ze jest to bardzo trudne. Sam jestem uzalezniony od masturbacji i porno juz ponad 20 lat obecnie 1‚5 roku w abstynencji udało mi sie dzięki terapii na początek polecam forum www.onanizm.pl tam poznasz ludzi rowniez wiele kobiet uzaleznionych podobnie jak ty. Gdybyś miała jakieś pytania to pisz i zacznij coś z tym robic bo to zniszczy ci życie to poważny nałóg prawie taki sam jak alkoholilizm, prowadzi zawsze do rozpadu zwiazku chyba ze zaczniesz sie leczyć

Dzięki za rady i pocieszenie! Widocznie jestem zbyt dużym zbokiem

Liliana to nie chodzi o to ze jestes zbokiem chodzi o to ze masturbacja i porno stalo sie dla ciebie pewnego rodzaju antidotum na wszystko tak jak u alkoholików alkohol czy narktyki u narkomanów czy zastanawialas sie kiedyś dlaczego tak czesto to robisz ? Mysle ze jesteś wrazliwa osoba która wbten sposób znieczula sie gdy ma jakis problem w swoim zyciu, odreagowuje, nie jestes zadnym zbokiem tylko potrEbujesz pomocy. Czy zdarzalo ci sie np masturbowac kilkanascie razy w ciagu dnia ? Czesto wyobrazasz sobie seks z favetami których widujesz i którzy ci sie podobają ? Jak czesto ogladasz porno ?

Chyba masz racje, bo ogolnie mam dosc duzo problemow w zyciu , a to jakby rozladowuje napiecie. Nie tylko widzac fajnych facetow. Wyobrazam sobie tez najobrzydliwsze rzeczy, ze ktos mnie bierze sila, agresja, kilka osob na raz... Czasem jak przegladalam historie w telefonie to sie przerazilam, ale przez pewien czas ogladalam codziennie i mozecie wiedziec, ze jak cokolwiek tu pisze to najprawdopodobniej jestem juz po.

nie słuchaj tych bzdur ze to jest nieszkodliwe a to dlatego że codzienny przymus masturbacji jest juz powaznym kompulsywnym uzależnieniem. U facetów taki nałóg powoduje impotencje u kobiet brak satysfakci i osiągania orgazmu z partnerem wszystko przez przyzwyczajenie organizmu do zupełnie innych bodzców( nastawienie wszystkiego na odpowiednie tory trwa długie lata a rzucenie tego nałogu jest często cięższe niż alkoholizm bo nałóg atakuje naturalną sfere życia jakim jest ludzka seksualność, jesteś uzależniona od tzw dopaminy czyli hormonu wydzielanego w mózgu podczas seksualnego uniesienia a działanie dopaminy jest dużo mocniejsze od nawet heroiny, działa szybko i jest na wyciagniecie reki. Uwierz mi wiem co mówie walcze z tym nałogiem już lata a wygrywam z nim od prawie dwóch lat co zamierzasz z tym zrobić ? Ile razy najwiecej sie masurbowałaś ? Pytam bo to ważne przy analizie stopnia uzależnienia

Liliana robilas to z kimś na necie?

Autorka ile w obwodzie ma członek twojego faceta?

Seksoholikk - najwiecej to kilka razy dziennie. Do tego oczekuje, ze z facetem tez bede sie kochac conajmniej kilka razy, a zazwyczaj jest to jeden marny raz... Dodatkowo on tez sie masturbuje, a ze mna kilka razy tego nie zrobi... A ty jestes w jakims zwiazku? I nieeee, nie patrze na wielkosc penisa, ale jest w sam raz.

Tak obecnie jestem w udanym zwiazku, również sex jest bardzo udany wszystko jest jednak wynikiem tego że rzuciłem ten cieżki nałóg, na poczatku mojej drogi miałem nawet problemy z potencją wszystko przez nałóg, Niestety ale w głebokim nałogu nie masz już sił ani zainteresowania żeby uprawiać normalny sex bo staje się on mniej atrakcyjny niz masturbacja i porno nie odczuwasz satysfakcji bo nie działaja na Ciebie tak bardzo bodzce podczas prawdziwego seksu, bardziej podnieca cie coś innego bo wyrobiłas sobie taki nawyk. Czy twoj chłopak ma problemy podczas seksu ? Czerpieaz satysfakcje z seksu z nim ? Mniewasz orgazmy takie jak podczas masturbacji ?

Ja masturbuje sie z trzy razy w tygodniu. Moj facet o tym nie wie. Zwykle jak to juz robie to raz mi nie wystarcza, czasami konczy sie na 4-5 orgazmach.

Liliana mój przypadek jest identyczny jak twój :) (mała rada, nie używaj wibratora przy masturbacji, satysfakcja z normalnego seksu spada okropnie :/ ) pozdrawiam :)

Uwielbiam miec wibrator pod reka podczas orgazmu, nawet jak w czasie masturbacji sie nim nie pieszcze to w momencie kiedy dochodze wkladam go sobie tak intensywnie i gleboko i odplywam

ja też się masturbuję od dawna, nie pamiętam, ale jeszcze wtedy na pewno do szkoły nie chodziłam, więc musiałam mieć mniej niż 7 lat. Przypadkiem leżąc w łóżeczku przewracałam się na brzuch i otarłam się o koc zwinięty w rulon - tak miałam mój pierwszy orgazm. Od tamtej pory robiłam tak leżąc właśnie na zwiniętych kocykach lub wkładałam poduszkę między nogi. Ręką zaczęłam się dotykać później, chyba w podstawówce. Mam faceta, ale lubię się masturbować do dzisiaj :)

Ja tez sie masturbuje, tez przy filmach. Na pewno krócej niż Ty, ale robię to niemal codziennie przed snem, pod prysznicem... Podczas sexu z moim facetem niestety skupiamy sie głównie na jego potrzebach, nie jestem zaspokojona i w kółko o tym myślę... Nie wiem jak się tego oduczyć. W moim przypadku jest to już jak jakiś nałóg. :O :(