mój narzeczony jest ciągle zmęczony i nie chcę uprawiać seksu

Idż do pracy do agencji.Tam cię dobrze wyru/chają

Albo faktycznie nie ma sily,jest zmeczony albo...przestalas mu się podobać.Popatrz na siebie,moze zle się ubierasz,nie myjesz się,schudnij,przefarbuj się.Moze problem tkwi w Tobie.

moze ma kogos

Trochę mnie uspokoiliście może rzeczywiście przesadzam. Zobaczymy co będzie jutro bo się widzimy :-) dam wam znać

ok

A Ty Marcin głupie rady pozostaw dla siebie. Załóż swój temat jak Ci się nudzi, bo dziewczyna ma problem, nie ważne jaki jak kogoś śmieszy niech nie czyta tego.

Myślę że jest on poprostu mało jurny ma małe potrzeby mniejsze niż ty i nic nie poradzisz jedni chcą co dzień inni co miesiąc chyba że to da się jakoś wyleczyć i nie mówię tu o jakiś psychologach seksuologach bo jest na coś chory co mu zmniejszyło pożądanie

Dbam o siebie makijaż ubrania kolor włosów niedawno zmieniłam. Tak więc problem nie tkwi w wyglądzie bo jeszcze do niedawna było inaczej. Widzimy się w weekendy wiec w sobote jak i w niedziele był seks a teraz gdybym ja nie nalegała to poszlibyśmy grzecznie spać. To nie są wpisy autorki tylko osoby która ma identyczny problem

Myślę że innej nie ma bo nie miałby na to czasu do pozna pracuje ale prewencyjnie mu repetuje czasem telefon i nic nie znalazłam. On mówi że to z przepracowania i może faktycznie tak jest

naprawde trzeba troche wyluzowac, faceci czesto duzo pracują, ja jestem kobietą ale jak czasem padam na pysk to mimo sporego temperamentu o seksie nie mysle

jak to się nie zmieni (różnica potrzeb) to frustracja będzie narastać i na to się radzę przygotować

Ale trochę mi przykro że po całym tygodniu gdy się nie widzimy on nie ma na mnie ochoty tym bardziej jak ładnie się ubiorę umaluję... chuj mnie wtedy strzela ze złości

Nie wiem jak wytrzymują faceci których żony tak ciągle głowa boli. U mnie miesiąc a jak u innych są to często lata. Wiecie co chyba bym swojego wykopała z łóżka jakby ciągle tak robił. Ostatnio nawet chodziło mi po głowie żeby kazać mu do domu jechać ale szkoda mi go było na ten mróz wyganiać :-)

a może sprawa wieku,jakieś schorzenia?

Ostatnio nawet chodziło mi po głowie żeby kazać mu do domu jechać ale szkoda mi go było na ten mróz wyganiać " Tylko przyjezdza do ciebie by cie posuwac? idz w las

Jakiego wieku on ma 25 lat i poza przepracowaniem to raczej jest zdrowy. Mam nadzieję że jutro się poprawi :-)

Oczywiście że nie tylko po to przyjeżdża ,tylko byłam już taka wkurzona że znów jest taka sytuacja

Taki młody i już ma do czynienia z taką niewyżytą k***wką? Biedny on!!!!!!!!!!!!!

No sorki, ale jeśli widujecie się wyłącznie w weekendy i tan raz raz w tygodniu nie ma seksu, to nie ma co zwalać tego na zmęczenie, bo to zwyczajna wymówka. Albo facet ma małe potrzeby, albo mu się już znudziłaś.

moze za bardzo jedzie ci z rozklapiochy