nowa zona i juz gotowy problem

Witam serdecznie, czy moga mi Panstwo powiedziec jak wyglada sprawa dziedziczenia w nastepujacej sytuacji: mojego Chlopaka Mama umarla, mieli z Jego Ojcem dom, ktory byl ich wspolna wlasnoscia. Rozumiem, ze Dzieci i Ojciec dziedzicza po polowie, plus Ojciec z czesci Dzieci nie mniej niz 1/4? Dzieci jest 5. Ojciec na nowa Kobiete. Czy jesli sie z Nia ozeni, to Ona dziedziczy po Nim na rowno z Dziecmi, o ile Ojciec nie napisze w testamencie, ze dziedzicza Dzieci? Czy wtedy moze domagac sie zachowku? Czy Dzieci wtedy musza go wyplacic?

o ile się nie mylę bo nie mam pewności to: za wspólny majątek w małżeństwie uważa się to co zostało nabyte po zawarciu ślubu czyli co najwyżej będzie mogła się starać o zachowek ale połowy domu nie dostanie

Zgodnie z prawem jesli dom byl wspólną własnością to pół domu jest ojca a drugie pół matki. Do podzialu idzie tylko czesc zmarlej matki czyli polowa dzielona jest na ilosc spadkobiercow. Jesli ojciec poslubi nową kobiete to po jego smierci jego czesc domu dziedzicza dzieci i nowa zona. Chyba ze ojciec zapisze swoją czesc nowej zonie i w ciagu 10 lat nie umrze to dzieci nie dostaną zachowku. Jeslu ojciec umiera w ciagu 10 lat od zapisania nowej zonie wtedy dzieci dostaja zachowek

Dziekuje Wam za odpowiedzi. Jestem blizsza zdaniu 2 Goscia, z tego co czytalam na internecie, tez mi sie tak wydaje, tylko nie wiedzialam o tych 10 latach. A jesli Ojciec by napisal w testamencie swoja polowe na Dzieci, to ta Nowa moze wystapic o zachowek?

Czyli jedyna droga, zeby nowa nie dostala nic, ani zachowku, ani spadku, to jest wydziedziczenie jej przez ojca? Czy jesli by nie bylo testamentu spisanego przez ojca, to nowa i Dzieci dziedzicza po polowie rowno? Ze nowa pol i drugie pol do podzialu na Dzieci?>

Jesli ojciec umrze w ciągu 10 lat od przepisania to tak zonie sie nalezy zachowek. Jesli umrze a minie 10 lat to nie. Informacje mam od prawnika z wczorajszego programu sprawa dla reportera. Matka przepisala dom dzieciom siostry wydziedziczajac syna. Jesli umrze matka w ciągu 10 lat to będzie sie staral o zachowek.

Wydziedziczenie będzie dzialac jesli udowodnicie ze zona znecala sie nad ojcem w innym przypadku nie. Jesli ojciec umrze a nikomu nie zapisze to wszyscy dostaną po rowno z jego czesci czyli po jednej szóstej

ja sprawę rozwiązałam przez darowiznę z zapisem, że nie wchodzi do schedy spadkowej. Dzięki temu nie ma żadnego zachowku. A każdy testament można podważyć, więc nie jest żadnym wyjściem

"Wydziedziczenie będzie dzialac jesli udowodnicie ze zona znecala sie nad ojcem w innym przypadku nie. " Nie prawda. Ojciec wydziedziczył syna (mojego kolegę) z I małżeństwa. Chłopak nic nie dostał

Ojciec niestety nie patrzy na Dzieci i nie sadze zeby jakikolwiek testament spisywal, chyba ze nowa go do tego namowi. Czyli reasumujac: -nie napisal testamentu- do podzialu z jego czesci ktora ma obecnie czyli pol swojego plus czesc po matce- zostaje to podzielone na nowa i na 5 dzieci, czyli po 1/6. A nie ze nowa pol, a dzieci reszte do podzialu?

Czytalam, ze mozna spisac takie wydziedziczenie, ale nowa by musiala tego chciec. Czyli zakladajac, ze spisal na dzieci, to nowa moza zadac zachowku, o ile ojciec umrze w ciagu 10 lat, a jak poznej to nie moze? Zakladajac ze spisal na nowa- dzieci moga zadac zachowku jesli umrze w ciagu 10 lat?

ojciec i nowa żona mogą jeszcze zawrzeć umowę notarialną o zrzeczeniu się dziedziczenia

nie, nowa nie musi się zgadzać na wydziedziczenie

No dokladnie -o umowe zrzeczenia sie dziedziczenia mi chodzilo. Czyli widzi Pani jedynie w tej sytuacji takie rozwiazanie? Tylko ze nowa na to nie pojdzie. Jak zrobic zeby nie dostala nic? Nie chodzi o to zeby moj dostal i jego rodzenstwo bo tam dzielic to nie ma co az tak strasznie ,tylko zeby ta nowa patologia nie dostala nic

No nowa nie musi, ale ojciec pewnie tego nie zrobi, wiec i tak pozamiatane. To co to zrobic, zeby nowa nie dostala nic. Nie dosc ze biedna rodzina, to jescze taki klopot w postaci nowej ;/ No i nierozumnego ojca

Prosze Pani, czyli z tego co zrozumialam ten zachowek to dziala identycznie w 2 strony. Jest testament na zone lub dzieci, to jak ojciec nie umrze w ciagu 10 lat to kazda strona moze wystapic o zachowek Nie ma testamentu, to do podzialu na ilosc osob- czyli 5 dzieci plus nowa, czyli po 1/6. Ale nie, ze nowa pol, a dzieci reszte?

dzieci muszą z nim porozmawiać, wyjaśnić w czym rzecz. On może: 1. wydziedziczyć ją - nie musi mieć jej zgody 2. zrobić darowiznę swojej części na dzieci (która nie wejdzie do spadku - ominą w ten sposób zapłatę zachowku) Niech idą do notariusza i on podpowie rozwiązania

jest pół domu zmarłej matki - z tej połowy każdy dostaje 1/6 (5 dzieci i ojciec), jeśli umrze ojciec, to jego 1/6 jest dzielona na 5 dzieci i nową żonę. z połowy domu ojca ona ma 1/6

trzeba mu wyjaśnić, że dzieci mogą mieć problemy ze spłatą macochy, bo ta np. nie będzie chciała się wynieść, a nie będzie miała za co ich spłacić

no ja tez wlasnie mysle ze kazdy ma 1/6 tylko ze na roznych forach pisala ustawa ze : dziedzicza po rowno dzieci i malzonek, z tym ze czesc ojca nie moze byc mniejsza niz 1/4

Jemu sie nie da wlasnie nic wyjasnic i dlatego pytam co moze zrobic to rodzenstwo i przedstawiam rozne opcje co moze zrobic ojciec i co wtedy moga oni. On teraz mysli o nowej, nie o dzieciach

niech któreś z dzieci idzie do notariusza i zapyta, porada powinna być bezpłatna

to po ewentualnej śmierci ojca dzieci mogą wnieść sprawę, że nowa żona nie jest godna dziedziczenia

może powinni trochę odczekać, aż nowa żona przestanie być taka cudowna, aż zaczną się kłótnie (o pieniądze na pewno) i dopiero wtedy uderzyć

Spadku po matce nie dzieli się po równo, tylko 1/4 ojciec, 3/4 pozostałe dzieci. (udział współmałżonka nie może być mniejszy niż 1/4, a dzieci jest aż 5) Później - udział ojca w nieruchomości = 3/4 - i to dziedziczy zarówno nowa żona jak i wszystkie dzieci. Jeśli ojciec nie napisze testamentu rzecz jasna. Co do ewentualnej darowizny: termin 10 lat nie dotyczy najbliższej rodziny: "W przypadku obdarowania osób, które NIE są spadkobiercami ani uprawnionymi do spadku liczą się tylko darowizny do 10 lat wstecz,a w przypadku rodzin do spadku wliczane są wszelkie darowizny z całego życia." O wydziedziczeniu można zapomnieć, bo jest to dziecinnie łatwe do podważenia. Naprawdę mało kto ma sensowne uzasadnienie - i potrafi to udowodnić w sądzie. Ucieczką od zachowku może być inna konstrukcja: http://www.intercyza-blog.pl/2012/02/15/jak-uniknac-zachowku/

Później - udział ojca w nieruchomości = 3/4 - i to dziedziczy zarówno nowa żona jak i wszystkie dzieci. Jeśli ojciec nie napisze testamentu rzecz jasna. Ja zrozumialam, ze o ile nie ma testamentu, to Dzieci i Zona dziedzicza z tej 1/4 plus z tej polowy ojca i tu nie wiem wlasnie, czy po polowie, czy jak?

Dziekuje pieknie za odpowiedzi, musialam zniknac bo Rodzice mnie odwiedzili. Szczegolnie dziekuje Pani z poczatku rozmowy za czas mi poswiecony, zycze wszystkiego co najlepsze w zyciu