CIĄGLE PŁACZACE NIEMOWLE

itam proszę o pomoc mój syn ma 2,5 miesiąc rozwija się dobrze mam tylko jeden problem od jakiegoś tygodnia cały czas płacze. OPISZE TO TAK: Wieczorem kapię go ok godz 19:30 potem pierś i butla 120 ml (butla dlatego ponieważ z piersi ma za mało) odbicie chwila gaworzenia i śpi budzi się tylko na karmienie i przewijanie. I tak całą noc, przychodzi rano ok 8-9 budzi się toaleta poranna karmienie i zaczyna się krzyk płacz, i tak cały czas do wieczora. W dzień jak prześpi 45 min to jest sukces. Byliśmy u lekarza kazał zrobić USG i badanie krwi i moczu - wyniki rewelacyjne. A mały wciąż płacze. Jest też jedna zagadka w ciągu dnia zaśnie w samochodzie lu na spacerze w wózku. POMOCY CZY KTOŚ MIAŁ TAKI PRZYPADEK?

Moja córka jest taka ma juz 7 miesiecy i teraz jest troche lepiej ale czasem ma dni ze pod wieczor to ja nie wiem jak się nazywam. Ale jak byla malutka to dawala nam wycisk codziennie tez robilismy badania i wszystko ok taki charakter wymaga ciaglej uwagi sama potrafi sie bawić przez 5 min szybko sie nudzi

zmiencie moze sposob zajmowania sie dzieckiem, znajoma tak ma bo nauczyla mala noszenia i np. jak moj maly 5 miesiecy zaplacze to wystarczy ze dam mu zabawke, wode do popicia czy wlacze bajke czy chwile przytule, czyms zainteresuje i ok moze sobie potem i z godz spokojnie gaworzyc, a jej przypadek to - mala zaplacze i ona ja bierze na rece i nerwowo kolysze i wciska co chwila picie mleko i pielucha na glowe i kolysze nerwowo. Wasze dziecko jest jeszcze male ale trzeba wypracowac takie cos zeby bylo troche samodzielne i zainteresowac swiatem

Kup dla siebie drogi prezencik za małą cenę. Ja wygrałam laptopa i telewizor :) Polecam : http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b 0025907bb422

takie male jak placze duzo to albo jest glodne albo ma kolki

wiesz co miałam taki sam problem ze swoim dzieckiem, które teraz też ma 2,5 miesiąca. Też nie spał praktycznie cały dzień, marudził, jak go próbowałam uśpić to jeszcze większy ryk. Nie wiedziałam o co chodzi i pomogła mi książka tej całej Tracy Hogg czy jakoś tak, nazywa się 'jezyk niemowlat". Nigdy nie wierzyłam w takie poradniki, ale mi akurat pomogło. Zdałam sobie sprawę, że moje dziecko jest zmęczone i dlatego tak płacze i teraz mamy system. Wstaje, zje, pobawi się i jak zaczyna tylko ziewać to od razu do łóżeczka i go w nim bujam, usypia, potem wstaje, pielucha zje, troche się pobawi, jak zacznie ziewać to łóżeczko i tak w kółko. I o dziwo dziecko przestało płakać, a byłam pewna, że ma kolki. Ba, nawet pediatra stwierdził, że to kolki co ciekawe!!