ZROBIC TO CO DODA AGNIESZCE SZULIM? JAK MYSLICIE?

Zostalam ofiara szykan pewnej grupy kobiet , trwa to już jakies 7 lat i sama nie wiem dlaczego tak jest. Kobiety sa mi znane z widzenia ( niektórych w ogole nie znam) sa chyba spokrewnione. Szykanowanie objawia się pokazywaniem na mnie palcem i JAWNE wyśmiewanie mojej osoby w taki sposob , ze wszyscy wiedza o kogo chodzi. :( Sa to kobiety starsze około 50 i więcej :D Ostatnio bylam w sklepie 2 stanely obok mnie w kolejce do kasy i caly czas się ze mnie smialy a ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Robia to nawet w kościele na Mszy Sw. i o dziwo wszystkie ida potem do Komunii... Nie wiem jak to rozwiazac. Myslalam, żeby jedej pogrozić , ze jej wp*****le :D ja się ode mnie nie odczepia ale trochę się boje odwetu. Ale do jasnej cholery to sa jakies stare baby :D Pisze to wszytsko zupełnie na poważnie.

ODPOWIEDZICE BO TEZ JESTEM MAMA JAK WY

Ja miałam podobną sytuacje z tym że kobiety około 30stki wiec zbliżony do mnie wiek. Na początku też nie wiedziałam w ogóle o co chodzi, przechodziłam pewnego dnia widze grupe ludzi stojących pod klatka :) i wszyscy patrza i smiech. Ile ja myślałam nad tym o co chodzi, nie znam ich osobiście. Skojarzyłam po 3latach :D zobaczyłam chłopaka z jedna z tym co tak namiętnie pokazywały mnie palcami i obok właśnie jego. Kilka lat wcześniej ten powiedział mi "czesć" zaczepiał i ja go olałam, on w odwecie naopowiadał wszystkim swoim menelskim znajomym (bo co można powiedzieć o blokersach 30letnich :P ) głupot a najbardziej nienawidzi mnie jego obecna partnerka.Wie c jak widać powody nienawiści mogą być skrajnie różne czasem aż żenująco głupie. W Twoim przypadku to stare plotkary. Może któraś naopowiadała że np. masz dziecko z kochankiem, zazdrości Wam np. auta czy czegokolwiek. Ja po prostu bym odwdzięczyła się tym samym. One są cwane tylko w grupie a smiej się w twarz z każdej z osobna gdy je widzisz mierz z góry na dół, a jak masz komu naplotkuj na nie, nie daj się zastraszyć.

ja bym w sposob jawny poprostu podeszla i ostro powiedziala o co im chodzi moze nakrzyczala wierz mi to pomaga, wiele razy skonfrontowalam problem bezposrednio i to byl koniec, jak zostawisz to dalej cie baby beda obgadywac, kiedys kolezanka obgadala mi d**e i dowiedzilam sie od osob trzecich napisalam sms i zapytalam wprost od tej pory mam aspokoj, inna sprawa moj stary pisal sms do jakies baby nic sie nie stalo ale ja spotkalam sie z nia i po sprawie moze zapobieglam zdradzie, musisz dzialac i miec w tym odwage, glowa do gory i daj staruchom czadu

dzięki dziewczyny , trochę mnie podnioslyscie na duchu . Nie zdawalm sobie sprawy , ze kiedyś kafeterianki będą w stanie tak mi poprawić humor i po prostu pomoc. Pozdrawiam

Tez miałam taka sytuacje i po prostu spotkałam kiedyś jedna przypadkowo na miescie , pwoiedzuialam jej do słuchu ( ze jka sier nie odczepia to inaczej to zalatwie) i mam spokoj. jak się chce takim starym babom się bawic w cos takiego.