Facet nawet nie podziękował mi po randce

Prosił mnie abym napisała do niego smsa jak dojadę do domu wiec tak zrobiłam a ten nie napisał nic:-( ale zlewka

Skoro ma mnie w d***e to po co udaje opiekuńczego i każe mi pisać smsa jak wrócę do domu??? Nie no ręce opadają, chyba nigdy nie zrozumiem facetów. Nie wiem co za problem odpisać cokolwiek, nikt nie każe się spotkać ponownie no ale chyba" dziękuję za wieczór" to powinno być jakieś minimum po randce:-(

Co liczylas na 100 zł jako podziękowanie za "spotkanie"? :D

Miał Ci podziękować że napisałas, żebyś ty mogła podziękować że on napisał,a on ci znów ma za to podziękowac?

Masz racje tak powinno być głupie dziękuje za spotkanie .

No chyba wypadało COKOLWIEK odpisać na mojego smsa:-( beznadziejni są faceci , przekonuję się o tym po raz kolejny:-(

Ja ci odpisuję, że mógłbym ci ściągać majteczki zębami. Zadowolona?

jak kobieta jest beznadziejna to po co odpisywać? Ważne, ze takie guły jak ty umilają nam czas w oczekiwniu na coś wyjątkowego :P

Nie jestem beznadziejna! Poza tym było fajnie na randce, pogadaliśmy , posmialismy się. Co prawda nie zaiskrzyło i nie mam ochoty na ponowną randkę. No ale głupie "DZIEKI i DOBRANOC" to chyba kultura nakazuje napisac

Nie zaiskrzyło, bo jesteś beznadziejna jak kazda kobieta wrzucają wszystkich do jednej szuflady bez wcześniejszego "obejrzenia".

no własnie :D ty nie jestes zainteresowana a on juz absolutnie nie. po co ma dziekowac, jak juz cie dawno usunał z kontaktów ? :D