Tutaj prawie nikt nie potrafi dyskutować

Nawet nie napiszę, że nikt nie potrafi dyskutować na poziomie, bo tutaj mało kto rozumie samą ideę dyskusji w ogólę, poza niektórymi nielicznymi wyjątkami z którymi dyskusja faktycznie jest przyjemnościa :P Można pisać logiczne merytoryczne argumenty a w odpowiedzi otrzyma sie jedynie bluzgi, bełkotliwo-obraźliwe posty nie na temat, argumenty ad personam i ad ignorantiam, bełkot w rodzaju "ja mam racje a ty nie", "twoje argumenty sa nieprawdziwe, bo twoje argumenty sa nieprawdziwe", i te same gimbusy, ktore dyskutować uczyły sie w gimnazjalnym kiblu śmią mówić, że to ja reprezentuje niską inteligencję i niski poziom :) śmiech na sali :)

ty też uważasz że tylko ty masz rację we wszystkim i do ciebie argumenty też żadne nie docierają. Jak to mówią trafił swój na swego :D

W dodatku nie rozumieją trudniejszych słów bo są prostakami :) i twierdząc, że używając słów znanych każdej osobie na poziomie "wywyzszam się" i "popisuję się" :D

jak chcesz dyskutować o niczym to idz na inne forum wtedy będziesz dyskutować godzinami o swoich pierdach które wysrywasz

"ad personam i ad ignorantiam" Przestalem czytac ten belkot debila

Kaśka stwierdzila fakt a ty nawet nie potrafisz uważnie przeczytać matolko.

Hemonim te memento. Jak zrozumiesz te słowa to nauczysz się dyskutować, a nie jak małe dziecko "ja tak mowie i tak ma być". Innym wytykasz, a sama jesteś taka sama :D POKA WACKA

"ty też uważasz że tylko ty masz rację we wszystkim i" Ale argumentuję to. staram się żeby argumenty były sensowne i logiczne :) "do ciebie argumenty też żadne nie docierają." Najpierw takie argumenty muszą istnieć. Trudno nazwać argumentem wypowiedzi takie jak "manipulujesz danymi jak wyborca PO!" :) Takie osoby nie wiedzą, co to argumenty, myślą ze dyskusja polega na wzajemnym wyzywaniu sie, i kto bardziej kogoś nawyzywa ten wygrywa :)

Po co wy z nia gadacie?

Argumentum ad ignorantiam (łac. argument odwołujący się do niewiedzy) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant uznaje za dowód prawdziwości swojej tezy fakt, że jego oponent nie potrafi uzasadnić tezy przeciwnej. Jest to błąd logiczny polegający na nie wzięciu pod uwagę, że brak dowodów fałszywości jakiejś tezy nie implikuje jej prawdziwości.

wiesz dyskusja w poziomie nie jest trudna trudniejsza jest dyskusja w pionie

"jak chcesz dyskutować o niczym" Która z moich dyskusji jest o niczym? każda dyskusje określacie jako głupią, czy piszę o ateiźmie i religii, czy filozofii, czy o psychologii , czy o historii, czy o muzyce. Dobrze, że jest tutaj troche osób z którymi można czasem nawiązać sensowną dyskusję(np. Moorland, te verde, niektore pomarańczki, nawet czasem Brokeninside) bo bym tu przestała zaglądać. Nawet gdy prowokuję, to dla inteligentnej osoby może to być zaczątkiem do ciekawej dyskusji, i z reguły tak jest. Ale najpierw trzeba coś potrafić więcej oprócz wyzywania :)

Nie prawda. To ty nie chcesz rozmawiać. Nie raz zostawiałaś temat, gdy napisałem sensowną odpowiedź. Czy tylko z braku czasu i przez zapomnienie? Nie sądzę :D Ty chcesz rozmawiać tylko z tym, kto wypada na twoim tle źle, bo głupi, bo cham, bo nie rozumie. Jesteś typową przejętą sobą młodą dziewczyną. Mam nadzieję, że z tego stanu wyrośniesz

żal mi tej kasi :(

"Jak zrozumiesz te słowa to nauczysz się dyskutować, a nie jak małe dziecko "ja tak mowie i tak ma być". " Trollu od kaszany, ja podaje argumenty, ty nigdy nie podałeś żadnego, tylko piszesz bez sensu i wyzywasz. Rozumiesz różnice, czy nadal nie, i w odpowiedzi moge sie spodziewac kolejnych bezsensowych wypocin? :)

Porzucalas temat jak niechciane dziecko, dlaczego?

Jak male dziecko - to argument ad personam. Dyskutantowi brakuje logicznych argumentów wiec próbuje sprowokować przeciwnika odwołując się do jego cech charakteru

"Nie prawda. To ty nie chcesz rozmawiać" chcę, po to zakładam tematy, chodzi mi jednak o rozmowe na poziomie :) tyle ze z reguły, jeśli nie trafię na tą garstkę osób na pozomie, to wygladaja one tak: ja:Uważam że konformizm to bardzo zła postawa życiowa, bo to nonkonformiści popychają świat do przodu. Mało jest nonkonformistów. troll:Ile płacą ci za zakladanie tych durnych tematów kaszana? troll2:cześć kasiu troll3: pokaż fote krocza troll4: HAHA żałosna gówniaro teraz jest moda na bycie nonkonformistą, każdy chce być inny i wyróżniać sie jak idiota troll5:myślisz że jak napiszesz "nonkonformista" to jestes mądra?

a sama argumentacja wyglada tak: ja: Uważam że X i mam na poparcie swojej tezy argumenty Y i Z troll: kaszana haha jesteś głupia brudaska, mało inteligentni ludzie słuchają metalu, tępa gówniaro nie masz racji bo tak, a argument Y jest głupi bo tak. a powinna wygladać tak: ja: Uważam że X i mam na poparcie swojej tezy argumenty Y i Z rozmówca: Nie zgadzam się. Argument Y obalam kontrargumentem A, a argument Z jest nieprawidłowy dlatego, że (logiczne wyjasnienie). Jest inaczej niż mówisz, ja uwazam, że B, ponieważ mam na poparcie swojej tezy argument C.

No niestety. Cały urok dyskusji znika, jak nie można podokuczac

"Porzucalas temat jak niechciane dziecko, dlaczego? " No to daj link do jakiegoś "porzuconego" przeze mnie tematu, słowo honoru, że będe kontynuowała dyskusje, jak podasz link :)

Lubisz mieć w odbycie penisa?

mnie sie Kasiaszatanistka podoba.Ja ja bardzo lubie.:-)

Kasia, ja nie raz próbowałem z tobą rozmawiać. Ty się nudzisz tematem i go porzucasz. Pomijam te tematy, dla wygłupu, bo to jest normalne i też lubię wygłupy. Chodzi mi o rozmowę na konkretny temat. Nawet ostatnio był taki, gdzie napisałaś, że owszem bardzo merytorycznie się odniosłem, że musisz pomyśleć, by coś napisać i temat przepadł. To nie był pierwszy raz. Myślę, że ty wolisz, tak naprawdę pyskówki, niż rozmowę, bez przepychanek. Dlaczego? Masz wiedzę bardzo wyrywkową i specyficzny dla młodych osób, sposób widzenia świata, poprzez czarno-białe schematy. Tak to widzę. Na dodatek, dochodzi do tego, ta twoja infantylna wręcz metoda wykazywania, że metal jest najważniejszą ze sztuk :D (ładna parafraza mi wyszła ;) ?) Rozumiem, że tak uważasz, ale nakręcanie się, że ktoś nie rozróżnia hippisa od metalowca, jest komiczne :D bo to naprawdę nie jest aż tak nośne i ważne. Teraz ja spadam, bo naprawdę nie mam czasu

No i powiem ci ze tak wygląda każda rozmowa z Polakiem. Nie potrafią słuchać z uwaga , twoje argumenty z gruntu zle i nieprawidlowe , wywyzszaja swoje argumenty poniżające rozmówcę i cieszą się jak dzieci ze komuś dokopali.

Nie wiem, czy znajdę, może potem?

I jeszcze kilka słów o Kasi ;) Ja ciebie nawet lubię. Nie jesteś chamska, nie obrażasz ludzi. Zdarzają się mocne słowa, ale w twoim wydaniu, jest to jakieś, takie pozbawione agresji, wściekłości. Są tutaj osoby skrajnie popiertolone. Ty jesteś w miarę normalna, nawet ze swoimi dziwactwami. Myślę, że jesteś sympatyczna, ale gówniara ;) Nie szkodzi. Miłej reszty dnia

No i podrzucila temat do "okienka życia" :D

zapisz sie do kółka dyskusyjnego a nie tutaj sie wymadrzasz

:)