tak bardzo boje sie ze skrzywdzilam moja coreczke

Mam cudowną 8-tygodniowa córeczkę. Kocham ja nad życie. Ale od połowy ciąży dręczy mnie jedna sprawa:-(. Przez okres 2 tygodni.nieświadomie bralam dużą dawkę wit d3, po prostu bralam sama witamine w dawce 2000 i jeszcze drugi preparat z nią:-(. Możecie po mnie jeździć, zasluzylam za moja glupote:-(. Gdy się zorientowalam, natychmiast odstawilam. Potem przeczytalam, że nadmiar wit d3 może spowodować opóźnienie rozwoju umysłowego:-(. Nie daje mi to spokoju i ciągle obserwuje córeczkę. Nikomu sie nie przyznalam:-(. Jeżeli ją skrzywdzilam to chyba umrę:-(. Na ta chwilę córeczka coraz częściej uśmiecha się do mnie i innych, reaguje na dźwięki zdziwieniem albo uspokojeniem się. Skupia wzrok na osobach i przedmiotach. Uśmiecha się do zabawki zawieszonej w wózku. Ale nie wodzi wzrokiem za przedmiotem którym poruszamy przed jej oczkami, a na koniec 2 miesiąca powinna:-(.

Co o tym myślicie? Nie mogę sobie tego darować. Jak mogłam to przeoczyć:-(. Całą ciąże drzalam o jej zdrowie a zrobiłam coś takiego

Chyba żartujesz. Ciesz się dzieckiem i nie doszukuj się u niego jakichś nieprawidłowości. Musiałabyś tej witaminy zjeść naprawdę wielkie ilości i przez dłuższy czas. Nie martw się :-)

Nie martw sie dwa tygodnie to nie tak duzo...co innego gdybys brala przez 2 miesiace.Zeby sie uspokoic to zapytaj lekarz,na pewno nic sie nie stalo.

Przynajmniej masz wyrzuty sumienia chociaz zapewne niepotrzebne, najgorsze są matki co swiadomie jarają i pija w ciazy,dziecko rodzi sie zdrowe ale po czasie okazuje sie np ze ma astmę i taka kretynka nie uważa ze to jej wina i nie ma wyrzutów sumienia. Nie doszukuj sie nieprawidliwosci na sile:-)

Pewnie że mam. Jeżeli skrzywdzilam najważniejsza osobę w moim życiu to nie zniose tego:-(

Jest moim wymarzonym, wymodlonym cudem, a tu taki numer zrobiłam:-(

Autorko przecież nic sie nie dzieje,nie panikuj bo zaraz doszukasz sie autyzmu i innych chorob.

Ale powiedzcie szczerze- uważacie że mogło coś jej się stać przez taki czas, chodzi o te 2 tygodnie

nie panikuj za krotki okres bralas zeby cos uszodzic, gdybys brala przez cala ciaze to co innego nawet wowczas nie jest powiedziane ze cos moglo by sie stac,

Nie,2 tyg.to nie tak dlugo. Nie przesadzaj i ciesz sie mala.

Na pewno nic się jej nie stało! to tylko 2 tyg i wcale tak bardzo nie przedawkowałaś. Spij spokojnie

nie martw się :) na pewno jest śliczna i zdrowa. stało się, a te dwa tygodnie na pewno nie miało jakiegoś większego wpływu. dziecko pobiera tyle ile potrzebuje. będzie dobrze :)

Dziekuje, pocieszylyscie mnie. Ale całkiem uspokoje się pewnie dopiero jak bede pewna, ze maleńka dobrze się rozwija

ja biore 5000 dawke witaminy D, codziennie, ale w ciazy nie jestem. Witamina D jest wręcz wskazana dla dzieciaków. Nadmiar nie szkodzi, Polecam Książkę Ukryte terapie Jerzego Zięby i rozdział o witaminie d

Ja też się stresuję, bo stosowałam we wczesnej ciąży Pimafucort na infekcję intymną, a potem doczytałam, jakie to może być groźne dla dziecka :(

Kochana, duza dawka wit d3 to ok 10-15tys jd na dobe. Tak sie zazywa przy powaznych niedoborach. To co Ty bralas to wcale nie jest taka znowu duza dawka, ta witamine nie tak latwo przedawkowac. np. W trakcie opalania w pelnym sloncu przez 2h czlowiek dostaje dawke 15tys jd i co? Nikomu sie krzywda nie dzieje :) Jesli bralas ta witamine jesienia lub zima, kiedy i tak sie ma niedobor, to badz zupelnie spokojna.

a ja jak się bałam, brałam przeciwgrzybicze doustne,dopochwowe,przeciwdepresyjne (te akurat można,ale zawsze )piłam alkohol i miałam rtg zębów ....na samiutkim początku

Kochana, ludzie w naszej strefie klimatycznej mają niedobory witaminy D, więc nie ma takiej opcji żebyś krzywdę małej zrobiła. Nie martw się i ciesz się macierzyństwem!

Nie doszukuj się bo teraz za wcześnie na takie objawy, po roku może ale nie teraz najpierw ty wchlaniasz a potem przez łożysko wędruje do dziecka wiec nie doszła taka dawka do Twojej córki nie panikuj i posłuchaj innych, ciesz się bo stres dziecku bardziej zaszkodzi niż wit

Nie moglas zrobic jej krzywdy. Ja w ciazy bralam witamine d3 na recepte od gina przez 4miesiace. Dawke 1000 ale dlugo i 2x dziennie. D3jest wazna dla prawidlowego rozwoju plodu wiec jestem pewna ze jej nie zaszkodzilas a wrecz przeciwnie. Ja musialam brac bo mialam duzy niedobor i mimo zdrowych zebow zaczely sie ruszac i strasznie bolec...

Dzięki za pocieszenie. Na co dzień o tym nie myślę i cieszę się dzieckiem. Ale co rusz dopada mnie dol i martwię się, czy córeczka prawidłowo się rozwija:-(

Po mojemu to wszystko jest w normie, w ciąży wiele kobiet bierze witaminę, swojemu maluchowi też podawałam Vita DK, urodziłaś zdrowe dziecko to sie ciesz, a nie martw na zapas, a jeżeli masz jakieś obawy to najlepiej porozmawiaj o nich ze swoim lekarzem.