jak się kładzie noworodka?

do łóżeczka? wiem, że na boku, raz jednym, raz drugim. ale zawija się go w becik lub pieluszkę czy po prostu przykrywa kołderką?

Zawija się w rożek

zawin ciasno w becik lub kocyk, zeby rączki nie latały i na boczku :)

Noworodek powinien być zawinięty w rożek, kocyk- dość ciasno- wzmacnia to u niego poczucie bezpieczeństwa.

zamiast kolderki lekki i cienki kocyk albo zamiast becika taki spiworek z polarku tez cienki i wystarczy . jesli kladziesz do lozeczka ja bym wybrala ten spiworek natomiast do wozka,kolyski kocyk

zapominacie,ze nie kazde dziecko lubi byc ciasno zawiniete. moj dziec spal z raczkami w gorze. zawsze sobie je wyjal wiec po powrocie ze szpitala spal pod kocem.

Ja zawijałam w rożek, ale jak raz spróbował spania pod luźnym kocykiem to już rożka nie tolerował. Czyli generalnie- jak dziecko lubi. U nas pomysł na ciasne opatulanie kompletnie nie zaskoczył, chociaż o dziwo, w chuście lubił siedzieć.

Na boczek????? Wszedzie teabia, ze na plecach, zeby uniknac smierci lozeczkowej...

a jak dziecko nie chce lezec na plecach? sila go klasc? moja corka spi zawsze na bokach,bo na plecach zaraz sie wybudza i rzuca raczkami jakby chciala sie czegos zlapac

Mój synuś śpi na brzuszku, tak mu wygodnie, na plecach bym go nie położyła, mam wrażenie, że właśnie ta pozycja jest najmniej bezpieczna...

rozne sa szkoły ja nasłuchalam się naprawde roznych rad i to od specjalistów i przez 4 lata roznicy u mnie naprawde to były duze roznice. np przy 1 dziecku gadali ze trzeba karmic co 3 g. a juz po 4 latach opinia jest ze na zadanie. ale nie o tym temat-generalnie jak kto lubi. moja starsza lubila na boczku,mlodsza tylko na pleckach. tez się balam smierci łózeczkowej dlatego od poczatku bralam ją do siebie,tzn zasypiala w swoim ,lozeczku a potem przenosilam. a ciasno? oj nie,dlaczego ciasno? mozae byc dziecko owiniete w rożek zeby czuło sie bezpieczniej i zeby mu było cieplo ale nie ciasno. przeciez w maicicy tez nie miało ciasno,machało sobie swobodnie raczkami i nozkami.