kto był w ubiegłych latach gościem na przysiędze wojskowej

czy goście przygotowują jakieś jedzenie itp. na przysięgę?

nie kumam, jakie jedzenie? nie wie jak to wygląda teraz ale gdy byłam na przysiędze u brata za czasów gdy wojsko było obowiązkowe to wyglądało tak: jechaliśmy wynajetym busem do danego miasta, parkowaliśmy, jacyś wojskowi nas instruowali co i jak i gdzie iść, było trochę czasu do przysięgi więc pochodziliśmy po jednostce, można było oglądać czołgi i inne takie, potem był przemarsz tych poborowych więc kto chciał to stał i patrzył i wypatrywał swojego członka rodziny nie widzianego od miesiąca gdyż szli bardzo blisko, na wyciągniecie ręki a potem ludzie szli na taki jakby mały stadion, na środku stali już poborowi i rozpoczęła się uroczystość: bla bla bla, potem złożenie przysięgi chórem i koniec, ludzie znowu rozchodzili się po jednostce, poborowi lecieli do pokoi po swoje torby i wychodzili i do auta a potem do domku i tyle, w drodze powrotnej jakieś piwko, postój na fastfood, opowieści wojaka i kupa śmiechu a żarcie to tyle co se każdy weźmie na drogę jak w zwykłą podróż. Może teraz się pozmieniało??

przyjedz mamo na przysiege

hehehe tak to było, piękne czasy ;)

byłam na przysiędze 2 lat temu, nic się nie zmieniło - przemowy, przemarsz, zwiedzanie jednostki i do domu

ok dzięki. słyszałam po prostu,że niektórzy przywożą jakieś wypieki itp.

???

wiesz co, możesz na drogę zrobić ale to tak raczej dla przyjemności. Na jednostce nie będziecie mieli żadnego stołu, poczęstunku więc to tylko w drodze lub na miejscu na ławeczce, z tym że tak jak mówię,może coś się pozmieniało, ja bym się nie babrała w żadne ciasta chyba że jakiś murzynek na drogę

Polskie wojsko jest slabe i kraj cienki wiec bieda! Zolnierze rozcpani i rozchlani jak politycy z polskiego sejmu! Ochlejtusy i pijaczyny cpunsko-narkomanskie!