Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angela212

Zdradzam narzeczonego dla przyjemności

Polecane posty

Gość Angela212

Seks z narzeczonym jest taki banalny, bez gry wstępnej, mało całowania. Jesteśmy ze sobą 3 lata. Tego, z ktorym zdradzam znam tyle samo, wczesniej sie spotykaliśmy. Odnowiliśmy kontakt i znow bylo bardzo namiętnie, pocalunki, pieszczony, dlugi, porządny seks z czułością. On wie o narzeczonym, chcialby zebym z nim nie byla, ale nie naciska na nic zawsze jest miło. Zdradzam dla tej przyjemności, z tym drugim lączy mnie tylko seks, mialam mysli ze może coś by wyszło, ale szybko minęły. Co sądzicie? Mialyście podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie puszczam, więc nie wiem o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia212
ta, pewnie same porządne i wierne kobiety tutaj.. A te inne posty to kto tworzy? Pytanie jest skierowane do osob, ktore zdradzaly z porządania, ogromnej ochoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ,ze ferie sie zaczely ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 14  17
no cóż postępowanie Twoje jest dla mnie nie zrozumiałe oszukujesz kogoś jak twierdzisz dla przyjemności...odpowiedź nasuwa się sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi troszkę smutno jak to czytam :) bo nie mogę jakoś znaleźć Pana chętnego do związku pełnego zobowiązań :) Jakbym wreszcie zdobyła ten rzadki w dzisiejszych czasach magiczny luxusik - narzeczonego to bym pewnie skakała z radości i szanowała mój skarb. A koleżanka tutaj ma ten rzadki skarb - faceta chętnego do stałego związku. To samo w sobie jest osiągnieciem. I ten skarb wspaniały ma w nosie :) No cóż, szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"koleżanka tutaj ma ten rzadki skarb - faceta chętnego do stałego związku." No I co z tego jak nie ma miedzy nimi prawdziwej milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 14  17
są jeszcze normalni ludzie w tym zwariowanym świecie dla których podejście koleżanki z tematu przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce też mieć przyjemność z seksu, narzeczony mimo, że mówie mu jak bym chciała to nie przejmuje się tym. Też chce mieć przyjemność..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 14  17
to zmień narzeczonego i wtedy sprawiaj sobie takie przyjemności :-) nienawidzę zdrady po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Propozycja powyżej jest słuszna :) watpię by nasza spragniona rozkoszy koleżanka klaskała uszkami ze szczęści gdyby ją narzeczony obdarował rogami dając uzasadnienie - no bo ja chcę miec przyjemność z seksu :P No ale teraz uczciwość jest tak... niepoprawna politycznie i nie wolno głosić takich poglądów. Ciekawe kiedy zaczną wsadzać do paki za bycie wiernym mężowi/żonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można nazwać narzeczonym kogoś kogo się zdradza, jak facet się nie sprawdza w łóżku, to daj mu spokój i niech sobie znajdzie taką kobietę, która będzie z nim szczęśliwa. Ludzie są coraz to głupsi co raz bardziej puści, żadnych zasad, żadnego honoru, sami egoiści wokoło, masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ci ten seks p/ie/rdo/lnol na mozg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×