co sądzicie o tabletce po?

moim zdaniem to dobrze ze jest dostepna. nie trzeba bedzie sie prosic i plaszczyc przed lekarzem jak zdarzy sie wpadka np. prezerwatywa peknie. sama kiedys mialam taka sytuacje i niestety spotkalam sie z odmowa wypisania receptu - lekarz pewnie byl z tych co podpisal klauzule sumienia bo sie nasluchalam jaka to jestem zla i niedobra. oczywiscie wiadomo ze patologia bedzie tego naduzywac ale jesli ktos jest nieodpowiedzialny to i witamina c zrobi sobie krzywde.

ja nawet nie miałabym szansy dostać się do ginekologa, bo kolejka 3 miesiace

patologia nie będzie nadużywać, bo nie będzie jej stać i poziom odpowiedzialności też u nich raczej kuleje- a ja uważam, że to właśnie odpowiedzialność głownie będą je zażywać kobiety, które z jakichś tam przyczyn nie mogą brać tabletek anty, a guma np. pęknie, albo się zapomną w 'szale uniesienia' ;-) gdyby tak wszyscy mieli się rzucać na tabletki (ponad 100zł) to niby dlaczego nie mieliby zainwestować w antykoncepcję w ogóle (30zł) jestem za tym, żeby były bez recepty

to az 100zl kosztuja? drogo ale lepsze toto niz niechciana ciaza. mnie wkurza tylko ta cala dyskusja ze to poronne te tabletki i ze najglosniej krzyczy kosciol ktory moim zdaniem powinien siedziec cicho.

to aborcja

Moim zdaniem powinna byc na recepte Chociaz rozumiem ze ciezko do ginekologa sie dostac Ta tabletka ma dzialanie polegakace na zapobieganiu implantacji zarodka jesli jest uzyta do 72 h po stosunku Zazyta dajmy na to w 6 tyg ciazy powoduje smierc dziecka Nie trzrba wielkiego rozumu by wiedziec w jaki sposob teraz beda usuwane niechciane ciaze Skoro niektorzy jedza leki na stawy by poronic to tutaj o wiele skuteczniejszy lek Teraz juz dostepny kazdemu Moim zdaniem wydanie leku powinno poprzedzac badanie

i tak nie będą dostępne:O nie bądźcie naiwne. Pójdziecie kupić a tu farmaceuta wam wyskoczy z klauzulą sumienia:D

co za bzdura tabletka nie powoduje poronienia jak sie jest juz w 6 tyg. ona dziala tak aby nie doszlo do zaplodnienia do 72h po stosunku. wystarczy troche poczytac o jej dzialaniu a nie wypisywac bzdury

Moj ginekolog jest przeciwny wydawaniu tego leku bez recepty Powiedzial ze jesli jest uzywany prawidlowo czyli do 72h to ok Ale uzyty gdy kobieta jest juz w ciazy moze sluzyc aborcji bo prowadzi do smierci plodu albo moze powodowac powazne wady Zgadzam sie z nim Teraz malolaty zamiast sciagac tabsy z neta maja legalnie tabsy ktore rozwiaza problem niechcianej ciazy A nie oszukujmy sie Takie zastosowanie bedzie mial ten preparat Dojrzale odpowiedzialne kobiety uzyja tabletki albo wogole nie beda musialy Malolaty i pistaki - wiadomo. A odnosnie klauzuli sumienia - szanuje i popieram Wazne by zyc wedlug wlasnuch zasad i sumienia I nie robic nic co pogorszy szacunek do siebie

Powinien być całkowity zakaz sprzedaży tych tabletek.

mialam kiedys taka sytuacje.. 18 lat, gumka pekla niespodziewanie, 14dc przy cyklach 28dniowych. Polecialam z moim ex chlopalakiem juz teraz, do lekarza ( szpitala w zasadzie ) Dobrze, ze mialam ze soba dowod osobisty i 50 zl, ktore dalismy lekarzowi jako lapowke za wypisanie recepty. Postinor wtedy kosztowal jeszcze 50 zl- wiec poszla cala 100. Po 3 godzinach od wpadki wzielam pierwsza tabletke. strachu sie najadlam, ze hoho. Z tego co wiem, nie kazdy mial wtedy tyle szczescia. Lekarze z trudem przepisuja recepte na te tabsy. Czytalam ulotke tych tabletek kilkanascie razy, nie bylo tam ani jednego slowa ktore mogloby wskazywac na to, ze sa one wczesnoporonne. Poprostu dzialaja na zasadzie zageszczenia sluzu co powoduje, ze plemnik nie moze przedostac sie do komorki jajowej. Jasskby nie bylo, bylo tam tez napisane, ze z kazda godzina szanse na ciaze wzrastaja. Np jezeli ktos wezmie tabletke w ciagu 24 godzin, ma szanse 0.2% ze sie nie powiedzie, przy 72h sa juz sporo wieksze, bo jak 50do 50%. Tabletka ta nie zabija zaplodnionej juz komorki, tylko ja podtrzymuje przy zyciu. Niestety sa tez minusy. dziecko moze nie urodzic sie zdrowe..

Tabletka moze ale nie musi zabic zarodek jesli kobieta juz zaszla Jest za to duze ryzyko ze dziecko irodzi sie chore To mocna chemia nie oszukujmy sie Dlatego do tej pory przepisywana byla przez lekarza po wywiadzie i badaniu I tak powinno pozostac Teraz to bedzie zapewne najlepsza metoda antykoncepcji

ja tez kiedys polecialam do lekarza w szpitalu po Postinor, bo wtedy to byl jeszcze on w sprzedarzy. lekarz mnie tak za przeproszeniem zj***l ze brak slow, wyzwal mnie od nieodpowiedzialnych gowniar, od idiotek, darl sie jak opetany, ludzie na korytarzu slyszeli, a wiem, bo moj chlopak mi mowil. W zyciu sie tak wstydu nie najadlam. Wychodzac wsciekla wreczyl mi swoija wizytowke mowiaz ze zaprasza do siebie na 18 i porozmawiamy wtedy o antykoncepcji:D poszlam wiec prywatnie do innego lekarza, fakt dalam stowe na szybkiego bo wizyta byla "na teraz", ale przynajmniej recepte dostalam.

bez przesady...ta tabletka tania nie jest, żeby ktoś ją tak stale łykał.

Otoz to Jestem nauczycielka biologii i wiecie co uslyszalam?Ze teraz to bedzie mozna poszalec Bez strachu bo wystarczy kupic tabletke po Chlopak sie ucieszy ze moze bez gumki A cena?Wysoka ale nie nierealna I kto tak mysli?Nasza kochana mlodziez Szkoda ze nie ma strachu na choroby weneryczne i hiv Bylam w szoku Niby dorosli nowoczesni a takie poglady

Ja bym się jeszcze nie podniecała tą radością: poczekam, aż te tabletki faktycznie wejdą do wolnego obrotu (ciekawe o ile podrożeją, choć zgodnie z prawami rynku powinny potanieć, ale to Polska) i w ilu miejscach będzie można je kupić. Antykoncepcja w ogóle powinna być dostępna bez recepty, podobnie jak dostęp do badań np. poziomu hormonów powinien był łatwy, ale powtórzę - to jest Polska.

A bo 120zl to taka zawrotna suma?Przecietne kieszonkowe Biednych nie bedzie stac ale biedni raczej takich rozwiazan nie szukaja Bogatym to zaden wydatek

Za niecałe 20 zł miesięcznie masz abonamentową antykoncepcję. Raczej nie opłaca się płacić 120 po każdym numerku.

więc właśnie o to chodzi

Kazdy uwaza inaczej Ja uwazam ze dobrze ze taka tabletka jest ale jednak powinna byc dostepna na recepte Bo inaczej bedzie naduzywana i tyle 120zl to nie jest zawrotna suma

oczywiscie nauczycielka bilogii slyszala:D bo przeciez nie matematyki czy polskiego:P ta fantazja kafeterianek jest niesamowita

wiekszosc lekow zazytych w ciazy moze ppwodowac poronienie lub wady i nie musi to byc tabletka po dlatego na ulotlach jest zeby w ciazy zazywajac lek kontaktowac soe z lekarzem. to jest tabletka w wyjatkowych sytuacjach i tak powinna byc traktowana a nie jak cukierek ktory mozna se zazyc po dobrej zabawoe

Bralam tabletke po w sumie 3 razy, bo gumka zawiodla. Nigdy nie mialam klopotu z recepta. Tabletka nie powoduje poronienia istniejacej ciazy, ma zapobiec zaplodnieniu i zagniezdzeniu. Mialam wtedy 18-20 lat i uwazam, ze dobrze zrobilam.

Czy jest choc jedna osoba,ktora dokonala aborcji kub poronila przez tabletke ,,po,,?? Czy tylko szczekacie,bo nuslyszalysciente glupoty w kosciele? Ten srodek awiera te same hormony co tabletka antykoncepcyjna tylko w duuuzo wiekszej dawce.

Ja ja wzielam raz,po recepte poszlam do rodzinnego,wypisala.zazylam 36godz po.nie zaszlam w ciaze.i nie mialam zadnych ubocznych skutkow,malolata nie jestem,mam 2dzieci i wiecej juz nie chce

Przychodzi kobieta do apteki : Chciałam coś na ochronę przed potem Farmaceuta : Ani przed,ani potem,won ladacznico !

mieszkam w kraju w ktorym jest ta tabletka dostepna bez recepty i bralam tylko raz. Nikt tutaj nie bierze jaks nalogowo tych tabletek. To jest tabletka po jak sama nazwa wskazuje a nie antykoncepcyjna. Poza tym ma wyzsza cene od tabletek anty wlasnie dlatego by sie po prostu nie oplacalo jej kupowac po kazdym stosunku.

zawsze się znajdą głupie które w ten sposób będą się "zabezpieczać" przed ciąza ale jednak mysle ze normalne kobiety powinny mieć do tego dostęp

Ja kilka dni temu ja wzielam. Pekla nam gumka. I lekarz wypisal po zbadaniu mnie. Powiedzial ze gdybym nie przyszla ciaza byla by na 100%.a tak zdazylam temu ZAPOBIEC a nie ZABIC! bo to roznica. Ale przeciwnicy tej tabletki twgo noe rozumieja. Aha i nie kosztuje ona 100 zl tylko ok 60. Ja tyle placilam.

katoliczki nie musza tego uzywac ale teoretycznie państwo polskie jest świeckie wiec powina decydowac kobieta nie kościół