Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy traktujecie równo dzieci pod względem finansowym

Polecane posty

Gość gość

Naszła mnie taka myśl, gdyż mam z tego powodu problemy rodzinne. Jestem ciekawa jak inni do tego podchodzą. Przed każdą osobą są jakieś rodzinne rozliczenia finansowe, spadki itd. Czy w nich kierujecie się zasadą , że wszystkim dzieciom po równo. Czy na jakiś innych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa dla jednego, a dla drugiego w spadku rodzice na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy który mądrzejszy, ładniejszy i bardziej w życiu rokuje. ja tylko córkę wyposażyłem ładna mądra a tego synka skórwysynka odrzucę bo gupek zresztą facet niech sam sobie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, nie znam nikogo kto by równo traktował dzieci zawsze mnie dziwi po co takie patole płodzą kilkoro dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się staram,mam 2 dzieci,jedno po studiach 5 lat a drugie zaczęło. Ale tak dokładnie to się nie da równiutko podzielić. Jeszcze potem sprawa testamentu też nie jest taka prosta jakby się mogło wydawać. W testamencie teoretycznie można tylko pieniądze równo podzielić. Ale tak jak mówię-też tylko teoretycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałabym po równo pieniążki. Ewentualnie jakby któreś z dzieci miało już mieszkanie a drugie nie to zapisałabym może trochę więcej udziału temu bez mieszkania. Ja jestem jedynaczką więc moi rodzice nie mają problemu. Ale dla przykładu w rodzinie męża 4 rodzeńśtwa, 3 synów ma już dawno swoje mieszkaniai domy coprawda na kredyt ale mają - natomiast siostra mieszka z mamą - z rcji że rodzice 2 braciom finansowo pomogli na stracie dokładając się do mieszkań - te w którym mieszka mama z siostrą jest podzielone w stosunku 2/3 dla sisotry i 1/3 dla namłodszego brata który od mamy prawie nic nie dostał bo już nie było z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej mam m 3 siostry, z czego ona i 2 starsze nie dostały nic, a najmłosdza dostałe duży dom i 20hektarow ziem ktorą sprzedała za bardzo duze pieniadze i nawet sie nie podzielila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma tylko obowiązek opiekowania się teściową. Wszystko co zgromadzili z teściem przepisali na drugiego syna. Bo my rzekomo jesteśmy bogaci. Tyle tylko, że nikt nie widzi, że my na to ciężko pracowaliśmy, a tamten cale życie się bawił. Czy mam żal? Mam. Dlatego, że nie rozumiem dlaczego mój mąż ma wypełniać jakieś obowiązki względem teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech pokaże taką figę rodzicom - wiadomo odwiedzać trzeba - ale jak już do lekarza zawieść to wskazać młodszego brata i powiedzieć że on z wdzięczności za spadek powinien dbać o rodziców bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy mówią, że swoje dzieci równo traktują. Tylko, że w rzeczywistości jest inaczej. Ja bym nie zniosła nierównego traktowania. Jak masz 100 zł to daj każdemu po równo, albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chodzi o spadek to wiadomo ze dwojka nie dostanie jednego domu. Jeden dostanie dom a drugi zostanie spłacony. Musza tylko zdecydowac ktory woli nieruchomosc a ktory pieniadze. Co do zycia. To male dziecko jest troche drozsze w utrzymaniu niz wieksze wiec tu raczej ciezko koszty podzielic na pol. Raczej nigdy nie traktowalam dzieci inaczej w sensie ten wiecej ten mniej. Kieszonkowe (jak ktos dostaje) to wiadomo ze po rowno chyba ze jest duzy przedzial wiekowy. Rocznemu dziekcu nie potrzebne jeszcze kieszonkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektorych to sie tylko kasa liczy. Wasze wypowiedzi sa zenujace. Nie dostales kasy to pokaz fige rodzicom. A czy wam rodzice fige w dziecinstwie pokazali?? I jakos im nikt za to nie placil ze sie takimi pasozytami zajmowali. Jak sie ma normalna rodzine to nie trzeba testamentu . Rodzenstwo umie sie samo zgodnie podzielic nie musi miec tego napisane a jak patologia to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie żartujesz? Równo się sami podzielą. Zastanów się na jakim świecie żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×