Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kupilibyście mieszkanie,gdybyście wiedzieli,że ktoś w nim się powiesił?

Polecane posty

Gość gość
albo zmarł i kilka dni tam leżal,zanim go znaleźli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takie mieszkanie mam, zmarła w nim stara babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przez taki incydent nie mogę długo sprzedać mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co mówisz potencjalnym kupcom, zę ktoś tam umarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten gość co mi sprzedawał to mieszkanie co zmarła w nim ta stara babka tez nie mógł a to było 11 lat temu i nawet tanio mi sprzedał bo 55 tysi za 55 metrów kwadratowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam zabobony gdyby było tanie i ładne , w dobrej okolicy to bym się nie obcyndalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba bym nie kupiła, chociaż gdyby było mega tanie to może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby była atrakcyjna cena to tak, w zabobony nigdy nie wierzyłam i nie uwierze, nie przeszkadza mi to , czy wisielec, czy staruszka, czy zabity mieszkanie to mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie w każdym mieszkaniu ktoś zmarł :) kupiłbym takie o ile by mi się podobało, a taki fakt jak powieszenie się pomaga przy negocjacji ceny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacofane polaczki cebulaczki wierza w głupie przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam w takim mieszkaniu matka z corka sie powiesila , jej ojciec byl kapo w obozie w czasie drugiej w.s ,,w tym korytarzu bylo nie przyemnie waski ciemny korytarz , taki dreszcz mnalam na plecach tam wisiala lapmka w ich intencji ,potem osoba mi powiedziala o tej tragedii ,nie kupilabym takiego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat ja nie wierzę w przesądy i nie boję się zmarłych tymbardziej tych których nawet nie znałam, ale po prostu chodzi o to,że gdybym nabyła takie mieszkanie, to widząc miejsce w którym ta osoba się powiesiła, wyobrażałabym sobie ją że tam wisi, że się dusi i umiera dlatego takiego mieszkania bym nie kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ma ch/uj do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w mieszkaniu, gdzie w ciągu chyba miesiąca zmarły 2 osoby. Najpierw jedna, potem druga. Na początku się bałam, ale przyzwyczaiłam się, teraz po kliku latach czuje się tam bardzo bezpiecznie, nigdy nic się nie działo, jesteśmy zdrowi i szczęśliwi :D (nie zapeszając)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ciocia zmarła i przeleżała z 3 tygodnie w mieszkaniu na początku miałam stracha, ale po kompletnym remoncie to mieszkanie już mi się źle nie kojarzy, co prawda nie mieszkam tam, nie spędzam tam nocy...ale minęły już dwa lata więc myślę że z biegiem czasu wspomnienia zbledną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, ja kupiłam mieszkanie w którym zmarło dwóch staruszków i co? Ludzie, każdy umiera, co w tym dziwnego, strasznego? Śpi w nim sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedałam mieszkanie w którym popełniono zabójstwo, ale przeciez nie informowałam o tym nabywcy. Potem w trakcie przeprowadzki dostał zawału i zmarł. Słyszałam że teraz nikt nie chce go ponownie kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ,że sprzedający nie ma obowiązku informowania o tym kupca, ale miejscowy takiego mieszkania nie kupi bo takie informację szybko się rozchodzą, jak u mnie na osiedlu zmarła babka w swoim mieszkaniu to wszyscy wiedzieli, jak ją wynosili na noszach, tłum ludzi zebrał się pod jej klatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Widze duchy, wiec takie rzeczy nie wchodza w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chyba ze bym nie wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzcie w zabobony, gdyby tak było, to nikt by nie chciał leżeć w szpitalu, a nikt na to nie zwraca uwagi ( mam na myśli np.łóżka szpitalne i np.poduszki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze dostal zawalu bo sie dowiedzial ze wprowadza sie do mieszkania w ktorym poleniono zabojstwo?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w bloku jest mieszkanie w ktorym mieszkal pan i zmarl na zawal. Mieszkanie kupila pani po 50 i jakis rok pozniej tez zmarla na zawal w tym mieszkaniu, pozniej kupiolo mieszkanie malzenstwo. Gdy zona byla za granica sasiedzi znalezli cialo faceta. Zmarl ale nie wiem czemu. Teraz moeszka yam jego zona juz jakis czas i nadal zyje ale ja bym tam nie weszla chocby mi placili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×