Gość gość Napisano Styczeń 22, 2015 Kochane mam dla was dobra radę przed tym jak pójdziecie do rzeźników-lekarzy na jakaś operacje. To ze napiszecie w karcie że macie alergie anestezjologowi, znaczy tyle co nic. Moja historia wygladała tak podczas przyjęcia cały wywiad ja mowię ze alergie na to na tamto ze ogólnie jestem alergikiem i co pan stwierdził a co tam operujemy. Podczas zabiegu okazało sie ze mam na jakos składnik leku alergie zaczęłam sie dusić ponoć... Wybudzili mnie i sie okazo ze nic nie zrobili pogmerali mi w pochwie i teraz musze znowu czekać robić testy itp. A prawda jest taka jak mi inny anestezjolog powiedział ze nie powinno sie mnie nawet przyjąć tylko skierować ma testy przed zabiegiem. Wiec jakby was czekała jakaś operacja zabieg to powiedzcie lekarzowi ze chcecie testy na alergie na leki zeby nie było tak jak ze mną ze sie budzę szczęśliwa ze juz po a oni ze yyyyy sorry taki mam klimat była alergia ale troche pogmeraliśmy no i teraz trzeba zrobić testy i przyjąć za miesiąc. To ja sie pytam na ch****mnie przyjmowali!!! kto mi za ten stres odda zdrowie jakieś stresowe jak górnik dostanę nie. wiec dziewczyny uważajcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach