Rodzina ma do mnie pretensję.

Moja rodzina ma pretensje, że chrzestnymi naszego synka będą przyjaciel męża, w sumie to nasz wspólny oraz siostra męża. Moja rodzina stworzyła, że chrzestną powinna być któraś kobieta z naszej rodziny. Czy faktycznie jest jakaś taka tradycja ?

Może w Waszej rodzinie tradycja,kazda rodzina ma swoją.

Nie rozumiem.

Niech sobie mają pretensje, to wasza sprawa i już, olej to. Może przyjaciel męża jest bardziej z Wami zżyty niż jakiś tam kuzyn wujka Leona.........

Ja jestem najstarsza. Moi kuzyni i kuzynki są w podstawówce i gimnazjum. Jedna ma 19 lat, ale nie utrzymuje z nią kontaktu. Mąż traktuje swojego przyjaciela jak brata. Znają się od malutkiego chłopca, od 2 lat dzieli ich 400 km a mimo to nic nie zmienia się w ich relacji. Urodziłam 3 stycznia, a 4 stycznia przyjechał z narzeczoną zobaczyć małego. Uwielbia go. A siostra męża to oczywistość.

Nigdy nie zrozumiem takich problemów/sytuacji ;) Toż to dziecko Twoje i męża ....czy rodziny ? To WY decyduję kogo wybierzecie na chrzestnych ! Ps.U nas jest kuzynka męża i brat męża .