Wierzycie w duchy ?

Kto z was widział ducha

Nie strasz człowieka na noc :-)

Oj tam niektórzy to lubią :-)

Autorze a ty wierzysz.Może jakaś historyjka ?

Słyszałem, że te duchy to istoty zamieszkujące inny wymiar, którego nie widzimy na codzień. Nie mają nic wspólnego ze zmarłymi ludzmi. Są różne gatunki, większość jest dużo głupsza od ludzi ale zdarzają się też inteligentne. Podobno koty czasem je widzą dlatego często się wgapiają w pustą przestrzeń jakby było tam coś fascynującego. Dlatego w starożytynym Egipcie koty były świętymi zwirzętami. Tyle o tym mówi okultyzm.

Ja wierze ze sa jakies duchy czy energie.

Oki spałem Piotrek mam na imię spiac w lesie o 3nad ranem w ciezarowce obudzil mnie dziwny chłód to bylo jesienią daleko bylo od szosy i zabudowań asfalt byl ale to bylo nieużywane lotnisko do rozładunku bylo 2 dni usłyszałem jakieś dziwne dźwięki ale sam nie wiem czułem się obserwowany zastanawiam się czy to chwilowe omamy i dlaczego cos mnie obudzilo o 3 i miałem wrażenie ze musze stamtąd się ewakuowac przeczucie ?

Ja z kolei często mam wrazenie czyjejs obecnosci, bycia obserwowana, jak jestem sama w pomieszczeniach niektórych.

Ja tylko wtedy tak miałem

A myslisz ze duchy istnieja? Ja sie ich boje, dlatego boje sie ciemnosci.

2:43 październik normalnie niezapomne nabilem powietrza w pneumatyke samochodu niepatrzac na tachograf wyp....m z tamtąd :-)

Az tak sie wystraszyles? :D Ja bym chyba padla na zawal w takiej sytuacji? :P

Niedaleko mojego domu jest niemiecki cmentarz z I wojny. Kilka razy sie tam kręciłem nocą i nic nie zauważyłem. Ale to co mówią okultyści ma sens, duchy to jest zupełnie co innego niż dusze.

Myślę że może nie tyle duchy co są czasem jakieś sygnały żeby ewakuować się z jakiegoś miejsca ducha niewidzialem i nie chciałbym zobaczyć :-)

Myślę że może nie tyle duchy co są czasem jakieś sygnały żeby ewakuować się z jakiegoś miejsca ducha niewidzialem i nie chciałbym zobaczyć :-)

A lubicie opuszczone miejsca,, budynki? Takie, o ktorych sie mowi ze tam straszy?

Bylem w opuszczonym budynku ale jako dziecko w dzień dzieciaki gadaly ze tam straszy ale niczego nie widzieliśmy

Nie byłem nigdy w "nawiedzonym" miejscu ale marze o tym żeby pojechać kiedyś do Prypeci na Ukrainie. To opuszczone miasto obok elektrowni Czarnobyl. Chce zobaczyć jak natura z powrotem zabiera dla siebie dawne ludzkie osiedla.

A ty Madzia ?

Bylam w kilku takich miejscach i baedzo chce jeszcze w kilka pojechac :)

moj facet ostatnio gadal przez telefon i w kuchni zrobil sie maly szum ( pomyslal ze to woda plynie w rurach) skoczyl gadac przez telefon i poszedl do kuchni po wode czy cos a tam kran lekko odkrecony i woda leci do zlewu.

i dlugo by opowiadac o dziwnych akcjach w jego chacie :D

@gość Nie trzeba jechac na Ukraine bo w Polsce tez sa opuszczonr miasta. I nie mowie o Bornym, tam nie bylam zreszta, ale sa tez inne. Ja nie mam z kim jezdzic a bardO chetnie bym pozwiedzala. Chcialabym jechac do Zofowki, mialam jechac e zeszlym roku ze znajomymi ale wyladowalam w szpitalu i nie moglam :(

Tak najbardziej mi się podobała scena jak bawil się kolejkom elektrycznom:-)

U mnie w domu zdarzaly sie sytuacje ze nagle przedmioty spadaly z polek, albo filizanka nagle pekla, rozprysla sie na kawalki, a stala po prostu na srodku stolu.

Moj kolega zrobil kiedyś sztuczke ze krzyż wyleciał z szafy i przeleciał przez pokoj

To byla jego sztuczka? Czy duchy? :P

Mogly to być duchy bo jak to inaczej zrobić ;-)

I nie przerazaja Cie takie rzeczy? Ja to sie boje takich akcji :P ale jednoczesnie w jakis sposb mnie to fascynuje.

Nie w domu nie jak jest wiecej osób najgorzej jak sie jest samemu gorze bylo w tym lesie bo to to niewiadomo co to było