mam pytanie kto z was robil tomograf i mial rozpoznanie nowotworu

to znaczy mial w opisie rozpoznanie nowotwor i jednoczesnie lekarze nie wiedza co to...czeka mnie biopsja. czy to zawsze oznacza wyrok????

Nowotwor moze byc zlosliwy lub lagodny...jesli lagodny to wycinaja guza i koniec, jesli zlosliwy to moze byc roznie. Dlatego biopja...zeby wiedziec na jakie leczenie cie skierowac.

czyli biopsja to tylko weryfikacja nowotworu,tak??

Ja miałam tomograf i rezonans magnetyczny ponad 1,5 roku temu. Też nie wiadomo co to jest, ale miałam robioną spektroskopię MRI jako bezinwazyjną metodę alternatywną dla biopsji. Teraz wiadomo, że to łagodny guz mózgu, ale na szczęście nie rośnie już, więc nie poddałam się operacji, bo to tylko może go uzłośliwić. Nowotwór to nie wyrok!

tak...nic strasznego....a gdzie ten guz?

Tomograf to dość skomplikowane urządzenie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek sobie robił tomograf sam. Ba nawet prototypy maszyn budują zespoły. Nie wspomnę o finansach.

biopsja to cos strasznego a mojej babci w szpitalu robili mimo ze ma ponad 80 lat i ma chore serce...jak oni mogli bez pytania rodziny jej to robic??nawet nas nie zapytali...babci pewie tylko pytali a ona sie zgodzila..dobrze ze nie umarla podczas badania..jeszcze ja znieczulali miejscowo jak stara i chore serce ma..to dopiero jaja:(u babci podejrzewaja raka watroby:(

Biopsja to cos strasznego??? no nie zartuj!? Mialam dwie w zyciu (piersi i tarczycy) i moze nie jest to przyjemne badanie, ale nic strasznego. To tak jak zastrzyk, wiec o czym ty mowisz? ile ty masz lat, 12?

A ty dziecko wiesz na czym polega biopsja? To jak zastrzyk. Strzykawka z dluga igla i tyle. A jeszcze jak dostala znieczulenie miejscowe (tez zastrzyk) to juz wogole luzik. Zgadzam sie, ze to nic strasznego.

ale moja babcia miala biopsje w wieku ponad 80 lat i z cholernie chorym sercem..czy oni mieli prawo jej to robic??mogli ja wykonczyc??sam zastrzyk znieczulajacy moze wykonczyc osobe w tak starym wieku..zrozumcie.. lekarz mi mowil znajomy ,ze ostatnio mieli przypadek ze pani po 70tce zmarla podczas robienia jej rezoznansu bo kontrast ktory sie pije obciąża bardzo i starym ludziom sie nie powinno robic takich badan inwazyjnych.

Przeciez to bylo znieczulenie miejscowe, a nie narkoza, wiec nie ma mowy o obciazeniu serca!!!! Dziecko, doucz sie troche! Tak samo glupota z tym kontrastem!

Poza tym twoja babcia miala tomograf, a nie rezonans, wiec o czym ty piszesz. Czy ty wogole chodzilas do szkoly? Babcia ma 80 lat, to powinnas byc dorosla osoba, ale piszesz jak dziecko co goowno wie.

Mam wrażenie że im mniej ludzie widzą, tym chętniej zabierają głos...