Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W lutym moja rodzina będzie mieć tylko 600 funtów na jedzenie, damy radę?

Polecane posty

Gość gość

Bo nie wiemale mam wątpliwości ... w tym też chemia, typu proszki do prania, szampon, płyn do naczyń ... Ja, mąż i dziecko 5 lat. Zazwyczaj na jedzenie, picie, w tym też alkohol wypijany w domu (mało), chemię wydajemy miesięcznie 800-850 ... na alko czyli wina i czasem jakieś piwo lub ale idzie ok 100 więc OK, możemy w lutym nic nie pić, ale i tak będziemy wtedy mieć o 100-150 niej niż zawsze...nie wyobrażam sobie mieć tylko 600 f na miesiąc na te sprawy ... ktoś tak ma/miał i jak dał radę w 3 osoby? w marcu już wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w Glasgow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydaję max 700 na 4 osoby a jedno z dzieci to wiecznie głodny nastolatek, więc dasz radę. nie wiem, ile wy jecie albo w jakich sklepach kupujecie, że po odjęciu kosztów % wydajecie na Was troje aż 750?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My na 4 osoby wydajemy 800-900 ale nie pijemy alko. Mysle ze spokojnie dacie rade tylko zaplanujcie i nie rzucajcie sie na jakies rarytasy. 600 to i tak duzo kasy na jedzenie, znam gościa który wydawał 40-80f miesiecznie na jedzenie. Ale to była nędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na siebie, męża i syna 11 lat wydaję ok 600-700 miesięcznie, bez alkoholu. dasz radę. nie kupuj w M&S ani sainsbury's tylko w asda, lidl ... tam taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 3 dorosle osoby wydaje 100f tyg kupuje w asdzie i pol sklepie nie wiem ile jecie ale chyba duzo a juz na pewno za duzo na alkohol wam idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy wp*****lacie za tyle kasy? Ja na 3 osoby wydaje góra 400f na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat M&S ma fajny deal za 10f obiad dal dwóch osób i winko;) ja wydaję góra 600f na jedzenie (łacznie z alkoholem i srodkami czystości) dla 4 osób, staram się zmieścić w 500f - planuję posiłki, zakupy u rzeźnika, w Lidlu i Asdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. No my akurat od dość dawna zwracamy uwagę na to, co jemy. Tak, tak, zaraz ktoś powie, że teraz i tak "wszystko" jest be, no ale jednak jak coś jest lepszej jakości to i lepiej smakuje, nie ukrywajmy. Np chleb kupuję tylko i wyłącznie w lokalnej piekarni, bochenek będący gdzieś o 1/3 mniejszy niż standardowy biały polski chleb kosztuje 2,20. mięso to wołowina i ryby głównie, pstrąg i łosoś. czasem wieprzowina ale rzadko. nie jemy kurczaka od lat. Owoce warzywa też głównie w lokalnych warzywniakach, jajka zawsze free range. jajek typu 12 za funta w życiu nie kupię, kupuję takie 6 sztuk za 1,80. bo to i tak niedrogo. w asdzie ostatnio byłam może 3 lata temu, kupujemy w sainsbury's, tesco i M&S czasem. w tym lutym jakoś przebidujemy. alko kupimy za max 30-40. 100 na alko to nie jest dużo bo np dobre wino to 10-12 funtów. poniżej 8 nie kupię. Ok dzięki za porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, czyli nie wiesz co gdzie jest dobre i w odpowiedniej cenie:) tez zwracam uwage na to co jem akurat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol sporo wydajecie ... mi nie pojdzie wiecej na jedzenie jakies 60f tygodniowo alkoholu nie pije chemia to inna sprawa ale za te 60 dych mam pelno owoco i obiad skladajacy sie zawsze z jakiegos steka karkowki kurczaka lub ryby ale nie takiej gotowej delikatna kolacja i sniadanie do standardowoalbo polatki albo kanapki 50-60 to max w szoku jestem ze wam tyle idzie kiedys nie chcialo mi sie gotowac i 3 miesiace zywilem sie na fast foodach pizzach i mrozonkach hehe to szlo mi 100f tygodniowo ale jak mi waga podskoczyla to polecialem na silownie i zaczalem sie zdrowo odzywiac w sumie to nawet ziemniakow nie jem tylko same warzywa z miesem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerpronoren1970nddmb
Ja wydaję max 700 na 4 osoby a jedno z dzieci to wiecznie głodny nastolatek, więc dasz radę. nie wiem, ile wy jecie albo w jakich sklepach kupujecie, że po odjęciu kosztów % wydajecie na Was troje aż 750? Jasne http://stik.in/abpq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clinunosad1981mezhn
akurat M&S ma fajny deal za 10f obiad dal dwóch osób i winko ja wydaję góra 600f na jedzenie (łacznie z alkoholem i srodkami czystości) dla 4 osób, staram się zmieścić w 500f - planuję posiłki, zakupy u rzeźnika, w Lidlu i Asdzie. Jasne http://isthat.info/r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeżeli winko 10 funtów to 100 to 10 win...na miesiąc? ja mieszkam w Polsce, poza jakimiś imprezami na alkohol nie wydaję nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jak co ale tyle wydajecie na alkohol w jeden miesiąc? Ja tyle na rok nie wydaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka Wino winem, uczepiliście się tego wina. mamy czasem gości w domu - najczęściej przyjaciel męża z partnerką. oni też coś wtedy przynoszą ale i my kupujemy. poza tym mój mąż lubi mieć w domu bardzo dobrą whisky, 750 ml butelka starcza mu na półtora miesiąca a dobry single malt kosztuje 30-40 funtów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to przez miesiac bedziecie biedować bez wina. Czy to taka tragedia że musiałaś wspomnieć o tym w pierwszym poście? Normalny człowiek spokojnie zrezygnuje z niepotrzebnych zakupów na rzecz najpotrzebniejszych a nie bedzie ubolewał że nie ma stówy na alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nałóg nie wybiera......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, to ludzie wybierają nałóg. Straszne, ubolewać że bedzie sie musialo wydać 40f na miesiąc na alko. Może tego nie rozumiem bo nie piję i nie muszę się trząść jak w domu nie ma wina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: Idz sie glupia babo IIzdnij w ten pusty beret, a nie zakladasz takie poeebane tematy. Myslisz ze ktos ci bedzie czegos zazdroscil ze wydajesz tyle kasy bez skladu i ladu. Nie zazdroszcze mezowi takiej ofiary losu w domu. Ale coz maz napiernicza zarabia kase, a ta wydaje na lewo i prawo. Latwo przyszlo latwo poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym też chemia, typu proszki do prania, szampon, płyn do naczyń ... Rozumiem ze co miesiąc kupujesz proszek do prania , płyn do naczyń , szampon ....? Ja kupuje raz na kwartał. Naprawdę duży proszek kosztuje w granicach 10f , płyn do zmywania 1.50 Szampon .... No bez przesady ale to nie sa jakieś ogromne koszty! U mnie 400-500 f na 3 osoby i kota idzie miesięcznie i nie mam zamiaru przejdac więcej . A nie odżywiamy sie byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy żadnego nałogu. czy nałogiem można nazwać wypijanie 2 butelek wina tygodniowo w dwie osoby? czyli 2x tygodniowo po pół butelki na osobę (dwie lampki)? a dobra whisky starcza na prawie 2 meisiace ale kosztuje 40 funtów. Nie biadole, że nie będę mogła pić. przecież napisałam, że NIE BĘDZIEMY PIĆ alkoholu w lutym! a to osoby komentujące ten temat od razu wyszły z założenia, że ubolewam nad ograncizeniem alkoholu... znam osoby - nie majace nałogu - które piją tlyko jak wychdozą na imprezę, raz w tygodniu w sobotę. i taka osoba wyda w jeden wieczór nawet 40 funtów, więc nie mówcie mi, że ja wydaję dużo - 100 miesięcznie. Dobry szampon to koszt minimum 6 funtów i taka butelka starcza na 2 miesiące max (myję włosy 4-5 razy w tygodniu bo dużo ćwiczę i się przetłuszczają/pocą.) piorę w ekologicznych proszkach / płynach non bio, tylko takie są dobre dla mojej skóry bo jest skrajnie wrażliwa. jakiś zwykły proszek to masakra i musze iść po leki na skorę od razu. JA TEŻ PRACUJĘ. wypraszam sobie jakieś opinie, że jestem leniwa i mój mąż tyra. on pracuje 5 dni po 7-8 godzin, ja 3 dni po 7-8 godzin. czasem czwarty dzień 4-5 godzin dodatkowo. żadne z nas nie ma od dawna minimum - co nie znaczy, że mamy coś w stylu ledwo 6,75 i szpanuję że mam powyżej minimum, bo mam 8 z przodu a mąż 9 z przodu. zrozumcie, dla mnie 600 na miesiąc na jedzenie to bardzo mało. trudno to pojąc? znam osoby które też sie dziwią, bo np na jedzenie w domu na 2 dorosłych + dziecko wydają max 500 miesięcznie, ale za to np na fitness i siłownię i basen płacą ponad 100 miesięcznie albo co weekend restauracja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szampon za 6 funtów i co myślisz, że jest lepszy dla twoich włosów? że jak coś jest eco to jest lepsze? naiwna :D ja używam szamponu elvive albo herbal essences za 3 funty , proszek kupuję daz albo persil i żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szampon ma za zadanie zmyc brud z włosów . I tyle . Cudów nie robią . :D inwestować w szampon hahah w odzywke to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie uczepilyscie autorki. Ja tez wydaje duzo na jedzenie, pewnie w okolicach 300 funtow na sama siebie. Uwielbiam kupowac w whole foods, codzienne zakupy to sainsburys, tesco, m&s. Jak mam gorszy miesiac i mniej kasy to tez cierpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz w ogóle co to alkoholizm? To nie ilość wypitego alko tylko sposób w jaki o nim myślisz. To jak piszesz to typowy bełkot alkoholika. Alkoholik to nie wiecznie zapity menel przed sklepem pijący sikacza. Sam fakt że regularnie pijecie (butelka wina ma tydzień plus dodatkowo whisky??) nawet dobrej jakości trunki nie wyklucza choroby. Sam fakt że MUSISZ mieć ten alkohol w domu i musialaś o tym wspomnieć w swoim wyliczaniu nie jest dobrym znakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thropurnane1972iuulf
Na 3 dorosle osoby wydaje 100f tyg kupuje w asdzie i pol sklepie nie wiem ile jecie ale chyba duzo a juz na pewno za duzo na alkohol wam idzie Jasne http://www.rll.cc/ek5X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^WyIIerdalaj z tym spamem paroowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clararikit1972xtfri
w tym też chemia, typu proszki do prania, szampon, płyn do naczyń ... Rozumiem ze co miesiąc kupujesz proszek do prania , płyn do naczyń , szampon ....? Ja kupuje raz na kwartał. Naprawdę duży proszek kosztuje w granicach 10f , płyn do zmywania 1.50 Szampon .... No bez przesady ale to nie sa jakieś ogromne koszty! U mnie 400-500 f na 3 osoby i kota idzie miesięcznie i nie mam zamiaru przejdac więcej . A nie odżywiamy sie byle jak. Jasne http://www.1link.pw/ff2m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×